Ireneusz Maśliński Opublikowano 19 Grudnia 2017 Opublikowano 19 Grudnia 2017 Wpisałem w forumową wyszukiwarkę : opona gravel i wyszło zero wyników. Otwieram więc ten coraz popularniejszy temat. Trzy dni temu kupiłem Giant Anyroad 2. Rower super, tylko opony które oryginalnie były Giant P-SLX2 do bani. Strasznie ciężko chodzą i nie wiem dlaczego. Zwijana, lekka 350g (ważyłem) a chodzi jak jakaś tania drutówka. Na razie założyłem szosową 28C i rower od razu odżył. Mam doświadczenie z różnymi oponami, mój ulubiony rozmiar to 35C, miałem też 29era i nigdy rower tak kiepsko się nie kulał jak ta Gianta. Jaką oponę polecacie dla tego gravela. Czytałem też, że systemy bezdętkowe chodzą lżej bo nie ma tarcia między oponą a dętką. Proszę o poradę.
Nemrod Opublikowano 19 Grudnia 2017 Opublikowano 19 Grudnia 2017 Od 1,5 sezonu mam Schwalbe G-One w rozmiarze 35C. Szybka na asfalcie, dobrze spisująca się na szutrze czy też leśnych ścieżkach. Słabo za to radzi sobie w piachu (no ale wiadomo nie ten rozmiar). Po przejechaniu około 2,5 k km tylna opona ma lekko wytartą środkową część bieżnika , przednia jak nowa. 1
Andrzej Sawicki Opublikowano 19 Grudnia 2017 Opublikowano 19 Grudnia 2017 Ciężko chodzi gdzie i przy jakim ciśnieniu? Jeśli na drogach, spróbuj dopompować bliżej maksymalnego.
Ireneusz Maśliński Opublikowano 19 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2017 Na asfalcie ciężko się rozpędzić. Przy zdejmowaniu okazało się że jest wprost zespawana z dętką, nie dali talku. Może to? Ma wkładkę antyprzebiciową, jest semislikiem., nie powinno być źle, ale jest. Zastanowię się nad tą Schwalbe, dziękuję
Gość Opublikowano 19 Grudnia 2017 Opublikowano 19 Grudnia 2017 (edytowane) W swoim Giant Contend 1 również jak złapałem kapcia to miałem wielki problem 'odkleić' dętkę od fabrycznej opony. Wiadomo, dają byle co aby zaoszczędzić. Dodatkowo ich wkładka antyprzebiciowa również może się nieco przyczyniać do tego typu odczucia jazdy po asfalcie. Ja w swoim grawelu Rondo Ruut AL mam opony - fakt, że dosyć drogie - Panaracer GravelKing SK (ja mam u siebie 43C, bo chciałem mieć bardzo uniwersalny rower po sprzedaniu swojego mtb). Świetnie sprawują się na asfalcie. Na tych oponach po przeróżnej jakości asfalcie w moich okolicach poruszam się równie szybko co w przypadku opon szosowych (Continental GrandPrix 25C), bez dodatkowego wysiłku czy spadku średnich prędkości - nie trudno to sobie wyobrazić, że na kiepskim asfalcie opony 25C szybko wytracają prędkość. Po szutrze czy leśnych ścieżkach sprawują się wręcz znakomicie, można cisnąć ile fabryka dała. Edytowane 19 Grudnia 2017 przez Gość
Ireneusz Maśliński Opublikowano 19 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2017 Fajna ta Panaracer GravelKing SK, fakt trochę kosztuje, ale potem przez następne dwa lata mam się męczyć z kiepską oponą i cieszyć się, że zaoszczędziłem stówę? 😀
Nemrod Opublikowano 19 Grudnia 2017 Opublikowano 19 Grudnia 2017 Gdy kupowałem opony zastanawiałem się właśnie nad Gravel King albo G-One. Szwalbe według recenzji szybsza na asfalcie za to Panaracer lepszy gdy pojawia się luźna nawierzchnia. Co do cen to ogólne opony gravelowe są drogie , czy jedna czy druga to wydatek około 170 zł za sztukę.
Ireneusz Maśliński Opublikowano 21 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2017 Była jeszcze jedna przyczyna kiepskiego cugu Anyroad. Łańcuch posmarowany minimum i to jakimś świństwem. Po zmianie smaru rower chodzi jak rasowa szosówka. Nie rozumiem, taka dobra firma, a sama sobie strzela w kolano nieprzygotowaniem roweru do jazdy przy sprzedaży. A przecież pierwsze wrażenie jest bardzo ważne.
JaW Opublikowano 31 Maja 2018 Opublikowano 31 Maja 2018 Czy stosowałeś kąpiel łańcucha przed smarowaniem?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się