Mostek - bez tajemnic. ???

[Zbysio]

Cześć. Czy ktoś się oriętuje może też z doświadczenia własnego jak wpływa na rower oraz pozycję na dwuch kółkach długość mostka oraz jego nachylenie i jak dobrać to nachylenie. ? 

O ile domyślam się, że krótszy mostek podniesie sylwetkę raidera, odciąży ramiona, a dociąży zadek. To kąty ujemne to chyba wyższa matematyka dla mnie. 

Oraz czy 10mm w długości mostka jest mocno odczuwalne ?? 

[lukster52]

Chyba czyn krótszy tym lepsze panowanie nad bajkiem ale niewiem.

[nonz]

Różnica 10 mm długości mostka lub zmiana nachylenia tylko o 7° jest bardzo odczuwalna jeśli często używasz danego roweru. Te parametry dobiera się indywidualnie do zestawu rowerzysta-rower.

Obecnie w MTB stosuje się coraz krótsze mostki aby rower był bardziej zwrotny.

[Kolzwer205]

Mostek z ujemnym kątem pozwoli lepiej dociążyć przednie koło i da większe wyciągnięcie ramion bez zmiany samej długości mostka. Takie ustawienia zależne są od terenu w jakim się jeździ, nas stromych zjazdach mtb może przyczynić się to do zaliczenia tzw. OTB. Na szosie eksperymenty są bezpieczniejsze.

[Zbysio]

Wychodzi na to, że zmiana z 90mm 0° na 70/80mm -6° może przynieść pozytywne zmiany.

[Franz Mauer]

Zmiana długości mostka wpływa na wartości jezdne roweru. Gdy jest dłuższy i powoduje,że kierownica wysunięta jest za oś przedniego koła. W praktyce powoduje to, że rower prowadzi się dużo spokojniej, ale przy stromych zjazdach przesuniecie punktu ciężkości mocno do przodu powoduje ryzyko przelotu nad kierownicą. Z kolei skrócenie mostka i przesunięcie kierownicy przed oś przedniego koła czyni rower mocno skrętnym, zwrotnym co może przeszkadzać na zjazdach, gdy każdy najmniejszy ruch kierownicą momentalnie wpływa na zmianę kierunku jazdy przedniego koła. Poza tym dłuższy mostek to bardziej wyciągnięta pozycja i wówczas trzeba mieć na uwadze zależność długości mostka i szerokości kierownicy, aby ciało nie było za mocno wyciągnięte. Krótszy mostek to działanie w zupełnie odwrotną stronę. Podczas jazdy mocniej się garbimy i na dłuższą metę może to być kłopotliwe dla kręgosłupa. Mniej jest to odczuwalne przy jeździe po krętych dróżkach. Bardziej odczuwalne po płaskim. Prasa rowerowa pisze, że optymalnie długość mostka powinna ostawiać kierownicę nad osią przedniego koła. Wybór zależy od terenu po jakim się jeździ

Sposób montażu mostka (tzn. na plus czy na minus lub zero) zależy od charakteru terenu w jakim się poruszamy i ma podobny wpływ na pozycję rowerzysty jak jego długość. Mostek pochylony na minus czyni sylwetkę bardziej aerodynamiczną i dociążającą przednie koło. Jest to wygodne podczas mocnych podjazdów,bo wówczas nie trzeba mocno dociskać kierownicy, aby koło nie traciło kontaktu z podłożem, bo załatwia to pozycja rowerzysty. Mostek na minus wykorzystywany jest również w przypadkach, gdy jest zbyt krótka rura sterowa i nie ma już podkładek pod mostkiem do usunięcia, a trzeba jeszcze obniżyć pozycję.Gdy mostek jest na plus to wówczas można osiągnąć wygodną pozycję dla kręgosłupa, co jest super podczas długich przejażdżek. Przy mostki zerowym duże znaczenie ma jego długość, wysokość montażu na główce ramy oraz rodzaj kierownicy. 

[Red]

Generalnie, im dłuższy mostek tym rower jest stabilniejszy przy dużych prędkościach. Im krótszy tym rower szybciej reaguje na ruch kierownicą. Jednak chciałbym zauważyć że jest pewna zależność. Jeśli rower posiada łagodną główkę ramy to krótszy mostek jest bardziej zasadny.

Kąt ujemny wpływa na dociążenie przedniego koła. Ma to głównie wpływ ma prowadzenie roweru na podjazdach ale także w zakrętach.

[Franz Mauer]

55 minut temu, Red napisał:

Jeśli rower posiada łagodną główkę ramy to krótszy mostek jest bardziej zasadny.

Z czegoś to wynika? 

[Red]

Chyba z tego że łagodna główka powoduje że koło ma tendencję do ustawiania się "na wprost".  Nie potrzebujesz więc dłuższego mostka aby rower był stabilny przy wyższej prędkości. Za to możesz mu pomóc stosując krótki mostek. 

[Nurek_]

3 godziny temu, Franz Mauer napisał:

Z czegoś to wynika? 

Łagodny kąt główki powoduje, że koło masz wysunięte do przodu jak w harelyu (trochę przesadzam) - to powoduje, że rower jest dłuższy i znacznie bardziej stabilny. Nie potrzebujemy już więc dodatkowo go "ustabilniać" długim mostkiem. Wręcz przeciwnie, dłuższy rower trochę gorzej skręca, więc żeby to skompensować powinno się stosować krótkie mostki bo jak pisał @Red - rower wtedy szybciej reaguje na ruch kierownicą.

Tego typu geometrię masz w rowerach ścieżkowych i enduro.

[Franz Mauer]

Tak też myślałem, dzięki