de Villars Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 Nie ustają kontrowersje wokół rzekomego dopingu mechanicznego Cancellary: http://naszosie.pl/2017/11/08/oskarzony-o-moto-doping-cancellara-mowi-ze-sa-wazniejsze-sprawy-niz-walka-tym-oszustwem/ Jak myślicie – występuje ten problem w zawodowym kolarstwie szosowym? Z jednej strony – nikogo za rękę nie złapano, są tylko jakieś niejednoznaczne filmiki (Cancellara wyprzedzający Boonena czy słynne kręcące się koło). Z drugiej – są przypadki m.in. w wyścigach amatorskich, które pokazują, że taki doping jest technicznie możliwy. A temat w mediach co chwilę wraca jak bumerang. Mnie osobiście myśl o czymś takim przeraża. To wydaje się być sto razy gorsze niż jakikolwiek doping farmakologiczny, bo - gdyby istniało - uderzałoby w samą istotę kolarstwa. Sprawiało, że jazda na rowerze nie jest tym, czym wydaje się być, że oglądamy jakiś zupełnie inny sport. Z jednej strony nie wierzę, by to stosowano, z drugiej – mam obawy, bo tam gdzie chodzi o pieniądze (a nie oszukujmy się – w sporcie zawodowym chodzi o pieniądze), człowiek jest zdolny do wszystkiego…
Marek Karnecki Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 Myślę, że dałoby się to w prosty sposób zbadać / np pierwsza 20stka zawsze ma rowery przebadane zaraz po przekroczeniu mety - ewentualna wpadka i zakaz jazdy raz na zawsze + dyskwalifikacja całego teamu
Red Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 1 godzinę temu, de Villars napisał: Jak myślicie – występuje ten problem w zawodowym kolarstwie szosowym? Z jednej strony – nikogo za rękę nie złapano, są tylko jakieś niejednoznaczne filmiki (Cancellara wyprzedzający Boonena czy słynne kręcące się koło). Z drugiej – są przypadki m.in. w wyścigach amatorskich, które pokazują, że taki doping jest technicznie możliwy. A temat w mediach co chwilę wraca jak bumerang. Z rok-dwa temu w przełaju za doping mechaniczny została zdyskwalifikowana zawodniczka i raczej nie była amatorem. Mało tego, podczas trwania zawodów rowery są prześwietlane z użyciem kamery termowizyjnej (niej jest to możliwe przed ponieważ silnik który nie pracuje nie generuje ciepła). Więc doping mechaniczny w zawodowym peletonie jak najbardziej istnieje. A amatorskim wydaniu najczęściej wygląda to tak że ktoś wykorzystując lukę w regulaminie wciśnie się na zawody na e-bike'u (taka sytuacja miała miejsce na zawodach w Poznaniu).
de Villars Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Opublikowano 13 Listopada 2017 Fakt, podobno rowery są prześwietlane, ale wyników brak (tzn. nie ujawniono w ten sposób żadnego przypadku dopingu mechanicznego). Czyli albo prześwietlanie jest nieskuteczne, albo w peletonie zawodowym na poziomie World Touru to zjawisko jednak nie występuje?
Gość Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 4 godziny temu, Marek Karnecki napisał: Myślę, że dałoby się to w prosty sposób zbadać / np pierwsza 20stka zawsze ma rowery przebadane zaraz po przekroczeniu mety - ewentualna wpadka i zakaz jazdy raz na zawsze + dyskwalifikacja całego teamu Dokładnie. Jakby się faktycznie chcieli pozbyć dopingu i to nie tylko w kolarstwie trzeba by było tak postępować. Być konsekwentnym i po temacie. Pytanie pozostaje jednak czemu tego nie robią ... Ale jak nie wiadomo czemu to wiadomo czemu
Nurek_ Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 Godzinę temu, Kufir napisał: Dokładnie. Jakby się faktycznie chcieli pozbyć dopingu i to nie tylko w kolarstwie trzeba by było tak postępować. Być konsekwentnym i po temacie. Pytanie pozostaje jednak czemu tego nie robią ... Ale jak nie wiadomo czemu to wiadomo czemu Łatwo się mówi, tylko że nie zawsze wszystko jest czarno-białe. Jako przykład choćby Justyna Kowalczyk - na początku kariery była zdyskwalifikowana za doping. W jej przypadku akurat sprawa wyglądała tak, że wzięła jakiś środek przeciwbólowy, który w zasadzie mogła wziąć - wystarczyło tylko to zgłosić. Ale ktoś dał ciała, nie dopełnił formalności i została zdyskwalifikowana. Uważasz, że powinna wylecieć ze sportu? Konsekwencja jest w tym, że sportowiec złapany po raz drugi - żegna się definitywnie ze sportem. Dopingu mechanicznego myślę w kolarstwie nie ma. Boją się tego o tyle, że w razie wpadki są twarde dowody. W dopingu medycznym zawsze są tłumaczenia, że nie wiedziałem, ktoś mi dosypał, lekarz nie dopilnował itp. W mechanicznym dowody są czarno na białym, w zasadzie nie ma się jak bronić (chociaż, ta laska od przełajów, z tego co wiem twierdziła, że wzięła nie swój rower, ktoś miał bardzo podobny itp. - no ale wiadomo, śmiechu warte) 3 godziny temu, Red napisał: Mało tego, podczas trwania zawodów rowery są prześwietlane z użyciem kamery termowizyjnej (niej jest to możliwe przed ponieważ silnik który nie pracuje nie generuje ciepła). Więc doping mechaniczny w zawodowym peletonie jak najbardziej istnieje Nie powiedziałbym, że to dowód na to że taki doping istnieje, bardziej na to, że organizatorzy liczą się z tym, że może się pojawić. Za rękę jeszcze nikogo nie złapali (poza tym jednym przypadkiem w przełajach)
de Villars Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Opublikowano 13 Listopada 2017 4 godziny temu, Kufir napisał: Dokładnie. Jakby się faktycznie chcieli pozbyć dopingu i to nie tylko w kolarstwie trzeba by było tak postępować. Być konsekwentnym i po temacie. Pytanie pozostaje jednak czemu tego nie robią ... Ale jak nie wiadomo czemu to wiadomo czemu No podobno je prześwietlają, nawet słyszałem że w czasie jazdy podjeżdżają z jakimiś czujnikami ciepła. Ale albo jest to nieskuteczne albo dopingu nie ma. Bo że wszyscy o dopingu wiedzą ale z premedytacją nic z tym nie robią - to aż mi się wierzyć nie chce. Sprawdzający musieli by mieć w tym jakiś interes. Pytanie - jaki?
Gość Opublikowano 14 Listopada 2017 Opublikowano 14 Listopada 2017 Wiele firm i osób może mieć w tym interes. Firmy produkujące części do "wspomagania mechanicznego", Firmy które produkują "czujniki ciepła" do wykrywania takiego dopingu. Dzięki temu że takie "zjawisko" istnieje mnóstwo osób znajduje zatrudnienie, od pracowników tych firm po ludzi którzy sprawdzają później rowery i cały szereg innych firm i instytucji. Oczywiście kolarstwo staje się sportem kontrowersyjnym, bardziej medialnym, są liczne rozmowy, spekulacje i może o to chodzi aby tak właśnie było? Bardzo podobna sytuacja jest w piłce nożnej. Czasami zdarzają się pomyłki sędziego i wynik spotkania jest wypaczony, drużyna niesłusznie przegrywa mecz. I teraz pytanie, dlaczego nie wprowadzają elektronicznych powtórek o których mówi się już dobrych kilka lat ? W siatkówce wprowadzili takie powtórki, czemu w piłce nożnej nie wprowadzają? Może dlatego że wtedy już nie dało by się "drukować" wyników. Warte na pewno jest to głębszego przemyślenia.
jason1612 Opublikowano 22 Listopada 2017 Opublikowano 22 Listopada 2017 http://naszosie.pl/2017/11/21/pinarello-nytro-szosa-ze-wspomaganiem/ Patrzcir na to. Samego roweru nie trzeba przedstawiać bo na takim jeździ Kwiato czy Froom. I teraz mają do niego dopakowac silnik. Wiadomo waga roweru pójdzie o conjamniej 2kg do góry (silnik plus akumulator) . Przy dobrze wytrenowanym kolarzu 250W dużo zmieni. Dajmy że na 1,7km o średnim nachyleniu 14% (segment instnieje na stravie)) normalnie jedzie 15min trzymając te 250W przez ten czas.. nagle dostaje taki rower i z jego 250 W robi się nagle .... 500. Z dnia na dzień poprawia swojego KOMa o lata świetlne normalnej pracy. Janusz także w sprincie ma 800 W przez 15 s i nagle robi się 1200W. Teraz wróćmy do głównego wątku. Moim zadaniem nie możliwe jest generowanie takiej ilości Watów by odskoczyć bez wyrazu żadnego grymasu twarzy czy oznak wkładanego wysiłku. Nie kwestionuje tego że Cancellara jest słabym kolarzem, bo bez mechanicznego dopingu i tak jest mocny ale naciskanie z taką siłą by uciec nie jakiemuś Januszowi tylko dobremu prosowi który próbuje gonić z mega bólem na twarzy gdy Cancellara wygląda jakby jechał po bułki do sklepu pod górkę dla mnie śmierdzi. UCI skupiało się na dopingu tradycyjnym i może wtedy nikt nie sprawdzał rowerów i Cancellara to wykorzystał. Bez rozkręcania roweru ciężko jest złapać kogoś na używaniu silnika bo włącza go tylko na kilka czy kilkanaście sekund ale to jest w zupełności wystarczające by wygrać
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się