Gość Opublikowano 5 Listopada 2017 Opublikowano 5 Listopada 2017 Rozglądam się za dobrymi hamulcami mechanicznymi, które będą dobrze współpracować z szosowymi klamkomanetkami. Póki co najpoważniejszym kandydatem były dla mnie szosowe Avid BB7. Planowałem połączyć je z fajniejszymi tarczami niż podstawowe modele Shimano (przeznaczone do rowerów miejskich i trekkingowych), które nie są zbyt sztywne. Myślałem głównie o SM RT-86 lub ewentualnie o SM RT-76 (podobno tarcze w systemie Ice Technologies niezbyt dobrze współpracują z hamulcami nie-IceTech i przez to trzeba często wymieniać tarcze, ale to inna historia). Celowałem w tarcze na pająku, bo ponoć są sztywniejsze, przez co mniej się gną, niż tarcze wykonane w całości z jednego kawałka metalu. I tu się pojawia mały zgrzyt. Okazuje się, że z powodu konstrukcji okładzin hamulcowych Avid BB7 niezbyt dobrze współpracują z tarczami na pająku, przynajmniej z tymi od Shimano. W tej sytuacji mam parę pytań: 1. Czy rzeczywiście Avid BB7 są najlepszym wyborem, jeśli chodzi o tarczowe hamulce mechaniczne? Może znacie jakiś model hamulców, które są lepsze albo które są w stanie konkurować z BB7 pod względem jakości hamowania? 2. Znacie jakieś tarcze, które dorównują tarczom Shimano lub je przewyższają? Jak pisałem wyżej, zależy mi na jakości hamowania i sztywności, dlatego myślałem o tarczach na pająku. Nie celuję w super odchudzone konstrukcje. Może tarcze od Discobrakes będą jakimś rozwiązaniem w tej sytuacji? Ktoś korzysta i jest w stanie powiedzieć, jak się sprawują? Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Nurek_ Opublikowano 5 Listopada 2017 Opublikowano 5 Listopada 2017 O jaką sztywność Ci chodzi? Jak miałby się objawiać brak sztywności tarcz? Jeśli myślisz o sztywności bocznej i dzwonieniu na zakrętach - tu znaczenie ma sztywność ramy, kół i mocowania (np. sztywna oś) a nie rodzaj tarczy. Jeśli chodzi Ci o sztywność wzdłużną - niby dlaczego tarcza na pająku miałaby być bardziej sztywna? Są na ten temat jakieś sensowne argumenty? Popatrz też na to z innej strony. Skoro chcesz hamulce sparować z klamkomanetkami szosowymi, domyślam się, że będzie to w rowerze przełajowym/gravelu, ewentualnie szosie. A jeśli tak, to pytanie czy w tego typu rowerze są Ci potrzebne jakieś mega mocne i sztywne hamulce? To są rowery które z założenia mają stosunkowo cienkie opony, wiec siła hamowania ograniczona jest przez powierzchnię styku podłoże/opona. Czy w takim układzie warto się w ogóle przejmować tym czy tarcza będzie trochę mniej sztywna? Uważasz, że to poczujesz w trakcie jazdy?
Gość Opublikowano 5 Listopada 2017 Opublikowano 5 Listopada 2017 Mówię o sztywności bocznej. I niekoniecznie chodzi o dzwonienie na zakrętach. Chodzi o podatność na odkształcenia. Hamulce mechaniczne mają to do siebie, że jeden tłoczek dociska tarczę do drugiego. W takiej sytuacji podstawowe tarcze (przeznaczone do trekkingu) lubią się giąć, szczególnie przy mocniejszym hamowaniu. A to z kolei skutkuje mniej lub bardziej intensywnym dzwonieniem na zakrętach i częstszą lub rzadszą potrzebą prostowania tarcz. Czy są mi potrzebne kotwice w rowerze z klamkomanetkami? Kotwice może nie, ale dobre hamulce, na których można polegać w każdych warunkach, już tak. Wymieniając hamulce, chciałbym zainwestować w coś, co poradzi sobie w przełajach. Dlatego nie chcę iść po najmniejszej linii oporu i szukam czegoś naprawdę dobrego.
nctrns Opublikowano 5 Listopada 2017 Opublikowano 5 Listopada 2017 To kup TRP Spyre. Zaciski działają z obu stron, równomiernie. Sent from my LG-H870 using Tapatalk
Gość Opublikowano 7 Listopada 2017 Opublikowano 7 Listopada 2017 W sumie TRP Spyre nie brałem pod uwagę, a z tego, co widzę, są dość dobrze oceniane. Jedynym problemem jest słaba dostępność - wydaje mi się, że tylko na eBayu można je dostać. Chyba żaden polski sklep nie ma ich w ofercie, w sklepach typu CRC czy Wiggle też są niedostępne. A miałeś z nimi styczność i potrafisz powiedzieć, jak wypadają na tle innych hamulców? Szczerze mówiąc, do TRP podchodziłem z dystansem.
nctrns Opublikowano 7 Listopada 2017 Opublikowano 7 Listopada 2017 Mam je w swoim rowerze. Hamują lepiej niż obręczowe, gorzej niż hydrauliczne. Nie ma większych problemów z ustawieniem. W razie nie zadawalających wyników, warto poeksperymentować z okładzinami. Tapatalk'd
Gość Opublikowano 7 Listopada 2017 Opublikowano 7 Listopada 2017 Okładziny planowałem wymienić na fajniejsze już na starcie. Co rozumiesz przez "hamują gorzej niż hydrauliczne"? Masz na myśli "hamują gorzej niż dobre hamulce hydrauliczne" czy "hamują gorzej niż podstawowe hamulce hydrauliczne"? I masz może porównanie z innymi hamulcami mechanicznymi? Używasz tych hamulców w szosie czy w przełajach/gravelu?
nctrns Opublikowano 8 Listopada 2017 Opublikowano 8 Listopada 2017 Nie mam porównania. Przesiadłem się z tanich v-brake od razu na Spyre w mojej Meridzie Cyclocross 500. Jeździłem trochę na Sculturze 5000 Disc w ramach testów, tam są chyba Shimano RS805. Tam hamulce były po prostu mocniejsze - mniej siły na klamce żeby zablokować koło. Jeśli chodzi o samo działanie Spyre - ograniczeniem i tak jest przyczepność koła - nie ma większych problemów żeby zablokować, ale z drugiej strony modulacja jest dobra, więc masz kontrolę. A jeszcze co do twoich opcji - nie wiem czy mieści się to w twoim budżecie, ale jest jeszcze TRP HY-RD. Linka idzie do zacisku, gdzie aktywuje tłoczek hydrauliczny. Ciekawy patent, ale już dość drogo w porównaniu do typowych mechaników.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się