Gość Opublikowano 3 Listopada 2017 Opublikowano 3 Listopada 2017 Witajcie, czy bezpiecznie jest kupować szosowy rower z karbonową ramą i widelcem dla osoby, która waży około 95KG? Czy większą uwagę trzeba skupiać na kołach? Jestem bardzo ciekaw Waszych opinii, bo zdania w 'Internetach' są mocno podzielone i niepoparte żadnymi faktami. W jednym testach aluminium jest bardziej wytrzymałe, w drugich karbon, itd itd. Oczywiście mówię o jakości/wytrzymałości ram znanych producentów jak np. Giant, Canyon czy Trek. Nic związanego z AliExpress Pozdrawiam. m4rvell0us
Nemrod Opublikowano 3 Listopada 2017 Opublikowano 3 Listopada 2017 95 kg to nie jest aż taka straszna waga. Rama powinna spokojnie wytrzymać no chyba, że mówimy o jakiś mega wylajtowanych i potwornie drogich wyścigowych modelach. Co do kół to podobnie jeżeli nie chce się liczyć każdego grama to spokojnie znajdzie się coś sensownie lekkiego i wytrzymałego.Dla przykładu Fulcrum dla większości kół jako limit podaje 109kg.
trollu Opublikowano 3 Listopada 2017 Opublikowano 3 Listopada 2017 Ramy są wytrzymałe, ograniczenia najczęściej odnoszą się do kół. Np w/w Trek podaje takie adnotacje: Cytuj Maksymalna masa dla tego roweru (łączna masa roweru, rowerzysty i przewożonych przedmiotów) wynosi 125 kg. to akurat dla modelu Domane
GrochowaMTB Opublikowano 9 Listopada 2017 Opublikowano 9 Listopada 2017 Powiem tylko tyle, warto sprawdzić limit dla danego roweru u producenta. Jeśli on wprowadzi limit znaczy się, ze coś jest na rzeczy. Mam kolegę, nigdy nie był kruszyną, ale po rzuceniu fajek przytył bardzo mocno. Miał szosę speca i zaczęły mu strzelać szprychy w kołach (zerwał ze 2) i przestał jeździć na tym rowerze i przesiadł się na coś bardziej pancernego. Ja ważę 95 kilo i też mocno zdewastowałem koła w moim góralu. Koledzy jeżdżący podobnie, ale ważący o 20 kilo mniej nie mają tych problemów. 95 kilo to sporo już. Wystąpił bym do producenta o podanie limitu. Niektóre koła mają limity np 80 kilo. Oczywiście gdybyśmy mówili o wylajtowanym karbonowym rowerze o mocno sportowym przeznaczeniu.
Gość Opublikowano 9 Listopada 2017 Opublikowano 9 Listopada 2017 Tak też myślałem. Do tej pory jeździłem na aluminiowych rowerach MTB i szosowych, nie miałem żadnych problemów. Oczywiście pytam o konstrukcje w niewygórowanej cenie (nie z super lekkiego karbonu, kół karbonowych w ogóle bym nie chciał, zero karbonowych piast itd) do około hmm 8 000 - 9 000 zł. Byłem ciekaw jak to jest na prawdę z konkretnymi argumentami.
Gość Opublikowano 9 Listopada 2017 Opublikowano 9 Listopada 2017 W branży rowerowej od zawsze siedzi bardzo mocno paradygmat masy - schodzenie z wagą to jeden z najważniejszych czynników wpływających na bezsenność konstruktorów. Producenci do granic absurdalnych prześcigają się w odchudzaniu rowerów (nowa najwyższa modelowo ścigałka Treka, Emonda, jest tak lekka, że nie mieści się w minimalnych limitach UCI i na seryjnie zrobionym egzemplarzu, bez odpowiedniego dociążania jakimiś ołowianymi ciężarkami chyba, w wielkich tourach się na niej nie pojedzie). Nie czarujmy się, musi się to przekładać też na wagę jeźdźca. Warto więc jednak stosować się do ograniczeń wagowych podawanych przez producenta.
Gość Opublikowano 9 Listopada 2017 Opublikowano 9 Listopada 2017 (edytowane) Najgorzej, gdy producent nie podaje maksymalnej dozwolonej wagi. A kiedy wysyła się maila do producenta, to z reguły zawsze odpisują, że się nada, a potem są tego typu problemy jak opisywał m.in. @GrochowaMTB Edytowane 9 Listopada 2017 przez Gość
SirDevil Opublikowano 9 Listopada 2017 Opublikowano 9 Listopada 2017 Ja ważę ok 100kg będąc mocno wyżyłowanym (nie ma mowy o nadwadze). Wszystkie z 3 rowerów które posiadam składałem sobie sam żeby się nie martwić o dopuszczalne obciążenie. Z odchudzaniem roweru nie ma co przesadzać bo często schodząc z wagą zbyt nisko powodujemy że staje się nie do jeżdzenia badź bardzo mocno uciążliwy w eksploatacji. 1
Gość Opublikowano 10 Listopada 2017 Opublikowano 10 Listopada 2017 Kolego @GrochowaMTB limity kół to obciążenie na 1 koło, my jeździmy na rowerach , nie monocyklu tak więc waga się rozchodzi na cały rowerek.
GrochowaMTB Opublikowano 10 Listopada 2017 Opublikowano 10 Listopada 2017 53 minuty temu, Patryś napisał: Kolego @GrochowaMTB limity kół to obciążenie na 1 koło, my jeździmy na rowerach , nie monocyklu tak więc waga się rozchodzi na cały rowerek. Komplet kół jest przewidziany na wagę kolarza. Jeśli podany jest limit 85 kilo to oznacza, że może na nim jeździć kolarz 85 kilo a nie 170 kg mam nadzieję, że już dostrzegasz absurd tezy, która próbujesz lansować.
Rosebikes Opublikowano 20 Listopada 2017 Opublikowano 20 Listopada 2017 Nasze rowery karbonowe np nie mają limitu wagi tj przyjmujemy, że wytrzymają obciążenie osoby, która waży 110 czy 120 kg. Ograniczeniem są koła Mavic lub DT Swiss, które zwykle mają limit do 110 czy 120 kg (kolarz + rower + buty, akcesoria, pełne bidony itd). Możemy także zamontować koła XXL, które mają limit do 140 kg (kolarz + rower). Oczywiście ta "nośność" kół dotyczy kompletu jak słusznie zauważono powyżej.
Jimmy Opublikowano 15 Stycznia 2018 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Jak wygląda sprawa ilości szprych np 20przód i 24 tył a wytrzymałość przy " kierowcy" o masie ok 107kg w ubraniu Mam niestety niemiłe doświadczenie z lekkim kołem MTB 29" 24szprychy które przy zeskoczeniu z krawężnika rozcentrowalo sie. Wiadomo że na szosowce co najwyżej zjadę z krawężnika ale czy takie koła wytrzymują takiego grubasa?Jak z centrowaniem takiego rzadko plecionego koła?
Yan Opublikowano 15 Stycznia 2018 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Aktualnie posiadam rower z kołami po 21 szprych. Nie szaleje jakoś specjalnie ale też nie boje się krawężników. Wygląda na to że dają radę ze 100kg gościem ale szczerze mówiąc to jest pierwsza rzecz do wymiany w moim rowerze bo cały czas z tyłu głowy mam że jak coś źle zrobię to będę wracał z rowerem pod pachą. Tyle co wyczytałem w Internecie to wszyscy zalecają 28, 32 szprychy powyżej 90kg. Nikt Ci nie powie w prost że koła nie wytrzymają też nie znajdziesz przelicznika że 21 to 80Kg a 24 to 90Kg albo 28 to 100+. Czytając na forach nie ważne ile ważysz bierz koła z 28+ szprychami.
Pociag Opublikowano 17 Stycznia 2018 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Aktualnie ważę 107 kg, a gdy zaczynałem jeździć jakieś 112 kg. W przednim kole mam 28 szprych, w tylnym tyle samo lub więcej - musiałbym sprawdzić, a nei ma mnie w domu. Jeżdżę na szosówce po róznej jakości drogach... opękanych, podziurawionych, zdarzyło mi się wjechać w niejedną dziurę przez nieuwagę - na szczęście zeby cały czas na swoim miejscu. Od razu po zakupie docentrowałem koła, raz ustawione i spokój, brak jakichkolwiek problemów/odkształceń.
jaro0011 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Canyon ma limit na karbonowe ramy MTB - w instrukcji Exceed CF SL jest podany limit 100 kg. Ale myślę że jak ktoś waży 105 to też może na takim rowerze jeździć - od razu się nie rozleci. Miałem koła DT Swiss 28 szprych przód i tył (wycieniowane szprychy Pillar PSR TB 2016), przy mojej wadze 90 kg od czasu do czasu trzeba było delikatnie poprawić centrowanie ale nigdy nie miałem bicia większego niż 2 mm. Aktualnie mam nowe kółka Mavic, po 24 szprychy (szprychy są grube - wyglądają mega solidnie) i jak na razie koła są idealnie proste.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się