Skocz do zawartości

Lekka opona 26 do ścieżkowca


Nurek_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Szukam opon do roweru żony - Merida One Twenty, koło 26. Trochę się wkręciła w górską jazdę, możliwe, że w przyszłym sezonie pokręcimy coś ambitniej, a obecne oponki są na wykończeniu.

Jako, ze żona jest początkująca, szukałbym czegoś, co zapewni maksymalną trakcję i poczucie bezpieczeństwa, czyli jakiś maksymalnie szeroki kapeć 2.4 albo nawet 2.6 cala.
Problem w tym, że jak coś znajduję, to z reguły są to opony downhilowe, ponad 1 kg sztuka.
Moje wymagania co do opon są następujące:
- szerokość 2.4-2.6 (2.8 już raczej nie wejdzie)
- jakaś rozsądna waga (700, max 800 gram, czym mniej tym lepiej)
- nie muszą być pancerne, wręcz przeciwnie (żona waży niecałe 50 kg, nie będzie też jakoś agresywnie pomykać)
- jakiś średnio agresywny bieżnik, tak żeby na dojazdówce też się to jakoś toczyło
- fajnie byłoby żeby nie kosztowały po 300 zł sztuka

Takim moim faworytem byłby WTB Ranger, ale są tylko 2.8, trochę za szerokie. Może znacie coś podobnego, co by pasowało?
 

Edytowane przez Nurek_
Opublikowano

Ranger jest też w rozmiarze 2.25", tyle że nie 26":
https://www.wtb.com/collections/tires/products/ranger

Rzuć okiem na moją listę:
https://www.1enduro.pl/opony-enduro-najlepsze-modele/

Opony z trzeciej grupy (Ardent, Agressor, Nobby Nic, Ground Control...) pasują do Twoich kryteriów. 

Mimo wszystko jednak bym się zastanowił, czy chcesz żonie zafundować lekką, delikatną oponę z minimalistycznym bieżnikiem... Zwłaszcza, że piszesz o "maksymalnej trakcji i poczuciu bezpieczeństwa". Opona to zawsze jakiś kompromis, a Ty oczekujesz skrajności (rozmiar-waga, trakcja-opory...). Nie można mieć wszystkiego.

Papierowość opony 2.6" ważącej 700 g (o ile taka istnieje) będzie odczuwalna nie tylko w postaci przebić, ale też poprzez stabilność w zakrętach i tłumienie nierówności. Co Ci da tak duży rozmiar, kiedy będziesz musiał pompować 0,5 bara więcej, żeby jej nie przebić/rozszczelnić?

Opublikowano (edytowane)

Geax Goma. Około 700 g w wersji zwijanej 2.25. Bliżej 800 g w wersji 2.4.

Upewnij się, że rower przyjmie tak grube opony. Jeśli guma prawie obciera o ramę albo widelec, to będzie kiepsko po napakowaniu błotem, no i może szurać przy twardszych lądowaniach.

Edytowane przez Andrzej Sawicki
Opublikowano
11 minut temu, Wooyek napisał:

Rzuć okiem na moją listę:
https://www.1enduro.pl/opony-enduro-najlepsze-modele/

Opony z trzeciej grupy (Ardent, Agressor, Nobby Nic, Ground Control...) pasują do Twoich kryteriów. 

Listę oglądałem, problem w tym, że większość tych opon jest na 27.5,  opony na 26 są tylko na papierze, jak przychodzi do kupna to jest problem.

19 minut temu, Wooyek napisał:

Mimo wszystko jednak bym się zastanowił, czy chcesz żonie zafundować lekką, delikatną oponę z minimalistycznym bieżnikiem... Zwłaszcza, że piszesz o "maksymalnej trakcji i poczuciu bezpieczeństwa". Opona to zawsze jakiś kompromis, a Ty oczekujesz skrajności (rozmiar-waga, trakcja-opory...). Nie można mieć wszystkiego.

Może źle się zrozumieliśmy, nie oczekuję skrajności, a bardziej właśnie wypośrodkowania parametrów. Założyłem, że skoro WTB Ranger 26x2.8 waży niecałe 800 gram, to jestem w stanie znaleźć podobną oponę 2.6 lub 2.4 w podobnej wadze - zwłaszcza dla takiej lekkiej osoby, do niezbyt agresywnej jazdy.

41 minut temu, Wooyek napisał:

Papierowość opony 2.6" ważącej 700 g (o ile taka istnieje) będzie odczuwalna nie tylko w postaci przebić, ale też poprzez stabilność w zakrętach i tłumienie nierówności. Co Ci da tak duży rozmiar, kiedy będziesz musiał pompować 0,5 bara więcej, żeby jej nie przebić/rozszczelnić?

To w takim razie dla kogo są te lekkie opony? Bo jeśli nie sprawdzą się dla lekkiej osoby, to wydaje mi się, że nie sprawdzą się dla nikogo.
Z tego co pamiętam, właśnie szerokie Rangery wkładałeś do Moonshine-a, z podobnym przeznaczeniem (lekka, nie jeżdżąca jakoś hardcorowo kobieta) - nie ukrywam, że było to jakąś tam inspiracją dla mnie przy wyborze ogumienia.

50 minut temu, Andrzej Sawicki napisał:

Upewnij się, że rower przyjmie tak grube opony. Jeśli guma prawie obciera o ramę albo widelec, to będzie kiepsko po napakowaniu błotem.

Z tym nie ma problemu, 2.4 wejdzie na luzie, 2.6 też spokojnie, dopiero z 2.8 mógłby być problem.

A co sądzicie o zestawieniu przód/tył Continental Trial King/Mountain King albo Mountain King/ X-King, szerokość 2.4? Te przynajmniej są dostępne bez problemu, i cena też w porządku.

Opublikowano
17 godzin temu, Nurek_ napisał:

To w takim razie dla kogo są te lekkie opony? Bo jeśli nie sprawdzą się dla lekkiej osoby, to wydaje mi się, że nie sprawdzą się dla nikogo.

Dla kogoś, kto chce mieć lekki rower, kosztem właściwości jezdnych.

A ponieważ napisałeś o "maksymalnej trakcji i poczuciu bezpieczeństwa", to założyłem, że taki kompromis nie wchodzi w grę - wylajtowane oponki tego nie zapewnią. Jeśli faktycznie oceniasz, że będziecie jeździć lekkie trasy z umiarkowanymi prędkościami, raczej w suchych warunkach, to możesz próbować na własną odpowiedzialność ;)

17 godzin temu, Nurek_ napisał:

Z tego co pamiętam, właśnie szerokie Rangery wkładałeś do Moonshine-a, z podobnym przeznaczeniem (lekka, nie jeżdżąca jakoś hardcorowo kobieta)

Po pierwsze, plusowe koła to trochę inna bajka - trakcję robi objętość, ciśnienie i mieszanka, bieżnik nie jest aż tak kluczowy. Z kolei stabilność ratują obręcze 40 mm (które jednak podnoszą masę).

Po drugie, właśnie przymierzamy się do eksperymentu z powrotem do klasycznych 27,5" ;) Bo tempo jazdy niestety ucierpiało na przesiadce na 26+ (nie wiem, na ile jest to kwestia masy/oporów, a na ile efektu psychologicznego ;)).

17 godzin temu, Nurek_ napisał:

A co sądzicie o zestawieniu przód/tył Continental Trial King/Mountain King albo Mountain King/ X-King, szerokość 2.4? Te przynajmniej są dostępne bez problemu, i cena też w porządku.

Jak zawsze w przypadku dyskusji o oponach, podanie nazwy bieżnika nic nie mówi :P TK/MK to spoko opony w mieszance BlackChili - jeśli tę wersję miałeś na myśli, to jest to niezły pomysł. XK to już typowe XC.

Opublikowano
17 godzin temu, Nurek_ napisał:

To w takim razie dla kogo są te lekkie opony?

Dla ludzi patrzących na wagę roweru i opory toczenia, a nie na przyczepność i odporność na przebicia. Przy odpowiednio wysokim ciśnieniu można na tym zrobić maraton. Kiedy próbujesz zrobić z tego tubeless i/lub zejść do 2 barów, kończy się ciągłymi kapciami.

Opublikowano

Wydawało mi się, że wylightowane opony dla lekkiej osoby nie są kompromisem, a takim bonusem, z którego można skorzystać, jak się waży niecałe 50 kg. Ale skoro mówicie, że to nie tylko kwestia przebić, a również przyczepności, to raczej odpuszczę.

1 godzinę temu, Wooyek napisał:

Po pierwsze, plusowe koła to trochę inna bajka - trakcję robi objętość, ciśnienie i mieszanka, bieżnik nie jest aż tak kluczowy. Z kolei stabilność ratują obręcze 40 mm (które jednak podnoszą masę).

Dlatego właśnie myślałem o jak najszerszym kapciu, tak, żeby w miarę możliwości zbliżyć ten rower do "plusowego".

1 godzinę temu, Wooyek napisał:

Jak zawsze w przypadku dyskusji o oponach, podanie nazwy bieżnika nic nie mówi :P TK/MK to spoko opony w mieszance BlackChili - jeśli tę wersję miałeś na myśli, to jest to niezły pomysł. XK to już typowe XC.

Tak, myślałem o BlackChili, zresztą chyba wszystkie trochę droższe Continentale są z niej robione. Jeszcze pytanko, czy celować raczej w wersję Protection czy wystarczy lżejszy RaceSport. Różnią się czymś poza odpornością na przebicia (i wagą)?

Opublikowano
42 minuty temu, Nurek_ napisał:

Dlatego właśnie myślałem o jak najszerszym kapciu, tak, żeby w miarę możliwości zbliżyć ten rower do "plusowego".

A jakie obręcze?

42 minuty temu, Nurek_ napisał:

celować raczej w wersję Protection czy wystarczy lżejszy RaceSport. Różnią się czymś poza odpornością na przebicia (i wagą)?

Przy RaceSport możesz w zasadzie zapomnieć o (bezproblemowym) tubeless... :(

Opublikowano
45 minut temu, Wooyek napisał:

A jakie obręcze?

Szerokość wewnętrzna 27mm

Opublikowano
45 minut temu, Nurek_ napisał:

Szerokość wewnętrzna 27mm

No to spoko - przynajmniej o stabilność nie musisz się martwić.

Opublikowano

Używałem Schwalbe Nobby Nic w jakiejś twardszej mieszance. Oponki były leciutkie bo niecałe 700g i fajnie się toczyły. Jednak był problem z przyczepnością w zakrętach, myślę, że miększa mieszanka rozwiązała by problem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...