Skocz do zawartości

Kilka pytań do rowerzystów gravelowych


Silyen

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień dobry.
Jeżdżę obecnie na 15 letnim rowerze crossowym i przydałby się upgrade ale mam kilka wątpliwości, może ktoś kto śmiga gravelem (ale też innymi rowerami) będzie umiał coś odpowiedzieć. Od razu powiem jak jeżdżę crossem. Trasy 60-110km, średnia prędkość zależnie od trasy 20-23km/h. Trasy od 100% szosa do 40% szosa / 60% szutry + łagodne drogi leśne (takie, które są oznaczone na mapach), sporadyczne podjazdy (podlaskie lasy). Żadnych stromych zjazdów. Jest szansa, że w najbliższych sezonach będzie to nawet całkowicie leśno-szutrowa jazda ale nadal po łatwych drogach, nie enduro.
1. Jeśli jest jest się dokładnie na granicy między 2 rozmiarami ramy to lepiej brać ten mniejszy i być na taki rower dużym, czy wziąć większą ramę i być w dolnej granicy? Ponoć mniejszy jest bardziej agresywny i zwrotny, lepszy na sprinty i krótkie trasy. W moim starym corssie mam ramę 19' która jest dla mnie zdecydowanie za mała do jazdy po szosie. Gdy go kupiłem bardzo szybko wymieniłem mostek kierownicy na aż 140mm i ustawiłem go w kącie ujemnym, by mieć wydłużoną sylwetkę w czasie jazdy.

2. Kwestia przedniej przerzutki - czy ona jest do czegoś potrzebna? Skłaniam się ku 1x11 i zauważyłem, że brak przedniej przerzutki jest częstszy w trochę droższych rowerach. Ale nadal często występuje rozwiązanie 2x10. Nie jeździłem nigdy na rowerze bez przedniej przerzutki. Przez niską responsywność mojego 15 letniego osprzętu bardzo często zostawiam tylne przełożenie w miejscu i operuję tylko przednim, miedzy 2 i 3 biegiem (1 nigdy nie używam). Jest to wygodne bo daje natychmiastową zmianę równą 4 "kliknięciom" tyłu ale w nowoczesnych przerzutkach tył potrafi chyba na tyle szybko przerzucać po kilka przełożeń, że to nie będzie problemem? Nie jeżdżę w trasy o kształcie rollercoastera.

3. Na fanpage'ach rowerowych na FB jest jakaś chora wojna między "wyznawcami" różnych rodzajów rowerów, szczególnie szosowcy nienawidzą graveli i przez to ciężko odsiać informację wartościową od nienawistnej. I tu jest taka sprawa - widziałem opinie, że jazda nawet po łagodnym szutrze albo łagodnej ścieżce leśnej bez amortyzatora z przodu to zamach na swoje zdrowie. Zetknąłem się z opinią, że gravel na szutry i las to oszustwo marketingowe, że to powinno być przedstawiane jako łatwa szosówka dla amatorów, na szerszych oponach a nie rower uniwersalny. Powiedzmy że zgodnie z tym co napisałem we wstępie przejeżdżam trasę 100km z czego 60 to szutry i łagodne ścieżki leśne. Czy to będzie mocno uszkadzało nadgarstki, łokcie, barki?

4. Karbonowa rama. Na pewno jest lżejsza od aluminiowej, na pewno jest też sztywniejsza a brak amortyzatora z przodu daje większą prędkość na szosie. Ale o co chodzi z tym tłumieniem drgań? Czy to coś, co ma znaczenie tylko na długim odcinku szosowym? Czy jest jakaś różnica gdy się wjedzie na tarkę albo kamyki na szutrze? Ponoć najbardziej daje w kość aluminium, najbardziej przenosi drgania na ciało. Ale z kolanami nie miałem przez to nigdy problemu na aluminiowej ramie, z przodu mam amortyzator więc nie wiem nawet jakby to było jechać na sztywnym, karbonowym widelcu. Ktoś może to opisać? Ktoś ma porównanie, czego mogę się spodziewać?

Podsumowując - jak już mam wydać więcej kasy i mieć rower na długie lata to bym chciał aby był dopasowany do mnie, do tego co jeżdżę a chciałbym jeździć trochę dalej (powiedzmy do 160km) i szybciej. Nie chciałbym aby gravel okazał się wydmuszką, wolniejszym rowerem szosowym, który wprawdzie może wjechać na szutry ale po kilku km będę tego żałował i odchoruję.

Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi i rady. Pozdrawiam (wszystkich rowerzystów, niezależnie czym jeździcie)

Opublikowano

1. Wszystko zależy od geometrii danego modelu i różnic między rozmiarami w nim. Generalnie mniejszy=zwinniejszy, większy=stateczniejszy wygodniejszy, ale to zależy jaką chcesz mieć pozycję itd.

2. Im więcej asfaltu, tym przydatniejsza przednia przerzutka. Na długie trasy z przewagą asfaltu, zdecydowanie brałbym napęd 2x. Ale znowu, to zależy od preferencji i tego jaką prędkość chwilową chcesz mieć na asfalcie.

3. Jak wyżej, to zależy. Ja po takim terenie jak ty opisujesz, jeżdżę na sztywnej alu szosie z oponami 28mm, ale to są krótkie odcinki, maks kilka kilometrów. Dla mnie to frajda, ale jakbym miał tak jechać 30km to pewnie by było inaczej. W dobrym gravelu i oponach 45-50mm będzie lepiej. Jak w tym crossie masz jakiegoś sprężynowego suntoura, to go sobie zablokuj i się przejedź. To ci da jakiś punkt odniesienia.

4. Karbon nie robi cudów, może łagodzić jakieś drobne nierówności w stosunku do alu, ale dalej daje w kość. Na tarce czy kamieniach będziesz czuł każde większe uderzenie.

Jak mieszkasz gdzieś w pobliżu decathlonu, spróbuj wypożyczyć od nich jakąś szosę i gravela, albo szukaj jakichś jazd testowych organizowanych przez producentów w twojej okolicy (ale to bliżej lata jak już).

Opublikowano

1. Generalnie mniejszy to bardziej sportowy, zwarty, na którym musisz się bardziej "poskładać". Pro-szosowcy jeżdżą na mniejszych. Można się ratować dłuższym mostkiem. Większy jest wygodniejszy, bardziej "rekreacyjny" bo w większym masz wyżej kierownicę i bardziej wyprostowaną pozycję. Jak "za długo" to można ratować się krótszym mostkiem. Ja tak zrobiłem, byłem na granicy rozmiarów, z premedytacją kupiłem większy bo chciałem bardziej rekreacyjny i dałem 2 cm krótszy mostek. Oczywiście są też modele o bardziej sportowej geo i bardziej rekreacyjnej. Takimi najbardziej znanymi bardziej rekreacyjnymi, zwanymi też dziadkowozami są m.in. Marin Four Courners i Merida Silex.

2. Napędy 2xx są lepsze na asfalty, gdzie potrzebne jest "ciaśniejsze" stopniowanie, żeby nie tracić rytmu przy szybkich jazdach. Napędy 1xx są lepsze w teren i jak nie zależy Ci na ciasnym stopniowaniu bo uprawiasz "kolarstwo romantyczne". Brak przedniej przerzutki oznacza łatwiejszy serwis (odpada jej regulacja), nie zapcha Ci się błotem, itp., itd. Zależy gdzie i jak jeździsz ale piszesz, że chcesz jeździć głównie po szutrach więc wydaje się, że 1xx będzie dla Ciebie lepszy.

3. Wiadomo, że brak amortyzacji nie wygładzi Ci trasy i coś tam będzie się przenosiło na ręce. Tak samo jak brak amortyzacji z tyłu w Twoim crossie przenosi Ci drgania na tyłek. Najgorsze są aluminiowe widelce bo nie "pracują" i najbardziej "biją" po łapach. Te omijaj z daleka. Karbonowe widelce coś tam tłumią. Stal też coś tam pracuje ale musi to być dobra stal a nie powszechnie stosowana w tańszych rowerach stal CroMo. Sytuację ratują grubsze opony, niektóre rowery mają amortyzowane mostki (można też samemu kupić i założyć), no i wiadomo, że nie można jeździć na wyprostowanych, zablokowanych w łokciach rękach tylko trzeba też amortyzować ciałem. I tak, grawel to nie jest rower do off roadu, to szosa z szerszymi oponami, żeby przejechać sprawnie po gorszych asfaltach, szutrach i innych utwardzonych, poważam: UTWARDZONYCH drogach polnych i leśnych. Żadnych korzeni, singli, kamieni i takich tam, to jest marketing. Oczywiście, żeby udowodnić, że się da to da się i takie drogi przejachać ale po co skoro są do tego lepsze rowery.

4. Wycieniowany, lekki karbon będzie bardzo kruchy i łatwy do połamania, są to rowery dla prosów, którzy dostają nowy rower co wyścig. "Normalny" karbon może być tak samo ciężki jak aluminium a kiepski nawet cięższy. O widelcach, mostkach, itd. pisałem powyżej. 

Podsumowując, żadna przymiarka czy rundka po sklepowym parkingu nie da Ci odpowiedzi czy grawel jest dla Ciebie. Najlepiej wypożycz go gdzieś na weekend, np. w Decathlonie, pojeździj na maksa i sam zobacz. Ja mam mtb, szosę i grawela i nie żałuję zakupu grawela - wjedzie tam gdzie nie wjedzie szosa, nie musisz wracać jak trafisz na jakiś szutrowy łącznik a na pewno pojedziesz dalej i wygodniej niż na mtb

 

Opublikowano
7 godzin temu, nctrns napisał(a):

2. Im więcej asfaltu, tym przydatniejsza przednia przerzutka. Na długie trasy z przewagą asfaltu, zdecydowanie brałbym napęd 2x. Ale znowu, to zależy od preferencji i tego jaką prędkość chwilową chcesz mieć na asfalcie.

W jaki sposób obecność przedniej przerzutki 2x pomaga na szosie? Jest duża jest różnica w prędkości i obciążeniu między 2x10 a 1x11 gdy się jedzie na najcięższych przełożeniach? Może być tak, że w jednym tygodniu będę chciał zrobić np 80 km głównie po lasach i szutrach ale już kilka dni później 150km po szosie, z ewentualnym małym łącznikiem po szutrach. Która opcja będzie tu bardziej uniwersalna?

1 godzinę temu, Greg29 napisał(a):

2. Napędy 2xx są lepsze na asfalty, gdzie potrzebne jest "ciaśniejsze" stopniowanie, żeby nie tracić rytmu przy szybkich jazdach. Napędy 1xx są lepsze w teren i jak nie zależy Ci na ciasnym stopniowaniu bo uprawiasz "kolarstwo romantyczne". Brak przedniej przerzutki oznacza łatwiejszy serwis (odpada jej regulacja), nie zapcha Ci się błotem, itp., itd. Zależy gdzie i jak jeździsz ale piszesz, że chcesz jeździć głównie po szutrach więc wydaje się, że 1xx będzie dla Ciebie lepszy.

Co to "kolarstwo romantyczne"? Jest duża jest różnica w prędkości i obciążeniu między 2x10 a 1x11 gdy się jedzie na najcięższych przełożeniach? Może być tak, że w jednym tygodniu będę chciał zrobić np 80 km głównie po lasach i szutrach ale już kilka dni później 150km po szosie, z ewentualnym małym łącznikiem po szutrach. Która opcja będzie tu bardziej uniwersalna?

1 godzinę temu, Greg29 napisał(a):

4. Wycieniowany, lekki karbon będzie bardzo kruchy i łatwy do połamania, są to rowery dla prosów, którzy dostają nowy rower co wyścig. "Normalny" karbon może być tak samo ciężki jak aluminium a kiepski nawet cięższy. O widelcach, mostkach, itd. pisałem powyżej.

Czyli dopłacenie 1500 - 2000zł do karbonowej ramy i zyskanie 2kg względem alu nie zrobi różnicy w komforcie i nie jest najlepszym interesem? Jestem amatorem, nie jeżdżę w wyścigach. Lubię po prostu poodkrywać nowe drogi po puszczy i wioseczkach wokół niej. Szansa że się wywalę jest minimalna ale jednak wolałbym nie mieć roweru w 2 częściach.

Opublikowano (edytowane)

"Kolarstwo romantyczne" to właśnie takie:

56 minut temu, Silyen napisał(a):

Lubię po prostu poodkrywać nowe drogi po puszczy i wioseczkach wokół niej.

nie nastawione na wyniki, czasy, jazdę w tlenie, pierwszej, drugiej strefie i inne tego typu. Kolarstwo romantyczne to zwiedzanie, jazda tam gdzie nas oczy poniosą, skręcanie w nieznane ścieżki, którymi jeszcze nie jechaliśmy.

56 minut temu, Silyen napisał(a):

Jest duża jest różnica w prędkości i obciążeniu między 2x10 a 1x11 gdy się jedzie na najcięższych przełożeniach?

Tak, jest różnica bo w napędach 2xx masz korby o blatach 46/30T (GRX) albo 48/32T (FSA) albo szosowe 50/34T w tańszych czy starszych modelach. Tył to z reguły 11-36T.  W napędach 1-rzędowych z reguły masz korby 40 albo 42 zębami a tył przeważnie 11-42T albo 11-46T. Tak więc najtwardsze przełożenia w napędach 2xx to 46/11 (dla GRX) a w napędach 1xx to 40/11 albo 42/11 więc jak widać w napędach 2xx masz twardzsze/szebsze przełożenia.

Ale to nie o najcięższe przełożenia chodzi ale o stopniowanie jak pisałem wcześniej. Żeby napęd 1xx miał jakąś tam elastyczność, czyli przełożenia zarówno twarde dla szybkiej jazdy jak i miękkie, żeby dało się podjechać pod jakąś górkę to niestety poszczególne zębatki w kasecie muszą mieć duże różnice/skoki, które wynoszą 4-6 zębów a w kasetach do napędów 2-rzędowych skoki te wynoszą 2-4 zęby. W praktyce oznacza to, że jadąc rowerem z napędem 1-rzędowym może się zdarzyć, że na jednym przełożeniu może Ci być za ciężko a na następnym, lżejszym może być już za lekko i będziesz kręcił jak chomik w kołowrotku i będziesz się wkurzał na "dziurawe" stopniowanie

"Kolarstwo romantyczne" to właśnie takie:

56 minut temu, Silyen napisał(a):

Lubię po prostu poodkrywać nowe drogi po puszczy i wioseczkach wokół niej.

nie nastawione na wyniki, czasy, jazdę w tlenie, pierwszej, drugiej strefie i inne tego typu. Kolarstwo romantyczne to zwiedzanie, jazda tam gdzie nas oczy poniosą, skręcanie w nieznane ścieżki, którymi jeszcze nie jechaliśmy.

56 minut temu, Silyen napisał(a):

Jest duża jest różnica w prędkości i obciążeniu między 2x10 a 1x11 gdy się jedzie na najcięższych przełożeniach?

Tak, jest różnica bo w napędach 2xx masz korby o blatach 46/30T (GRX) albo 48/32T (FSA) albo szosowe 50/34T w tańszych czy starszych modelach. Tył to z reguły 11-36T.  W napędach 1-rzędowych z reguły masz korby 40 albo 42 zębami a tył przeważnie 11-42T albo 11-46T. Tak więc najtwardsze przełożenia w napędach 2xx to 46/11 (dla GRX) a w napędach 1xx to 40/11 albo 42/11 więc jak widać w napędach 2xx masz twardzsze/szebsze przełożenia.

Ale to nie o najcięższe przełożenia chodzi ale o stopniowanie jak pisałem wcześniej. Żeby napęd 1xx miał jakąś tam elastyczność, czyli przełożenia zarówno twarde dla szybkiej jazdy jak i miękkie, żeby dało się podjechać pod jakąś górkę to niestety poszczególne zębatki w kasecie muszą mieć duże różnice/skoki, które wynoszą 4-6 zębów a w kasetach do napędów 2-rzędowych skoki te wynoszą 2-4 zęby. W praktyce oznacza to, że jadąc rowerem z napędem 1-rzędowym może się zdarzyć, że na jednym przełożeniu może Ci być za ciężko a na następnym, lżejszym może być już za lekko i będziesz kręcił jak chomik w kołowrotku i będziesz się wkurzał na "dziurawe" stopniowanie.

Podsumowując, do kolarstwa romantycznego z przewagą w lekkim terenie, napęd 1xx jest wystarczający.

Edit. Tu masz link do kalkulatora przełożeń dla napędu 2x10 Shimano GRX

https://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=30,46&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF=2220&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=speed

Jak widzisz pierwszych 6 najtwardszych przełożeń jest co 2 zęby

A tu masz jakiś przykładowy napęd 1x11 (nie wiem czy rzeczywisty bo jie za bardzo się znam na napędach 1-rzędowych)

https://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=40&RZ=11,13,15,18,21,24,28,32,36,40,46&UF=2220&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=speed

Jak widzisz tutaj tylko 3 pierwsze biegi są co 2 zęby a później co 3 i 4

Edytowane przez Greg29
Opublikowano
15 godzin temu, Greg29 napisał(a):

A tu masz jakiś przykładowy napęd 1x11 (nie wiem czy rzeczywisty bo jie za bardzo się znam na napędach 1-rzędowych)

Takie stopniowanie ma kaseta Sunrace. Kaseta Shimano ma stopniowanie 11 13 15 17 19 21 24 28 32 37 46. Jak widać kaseta Shimano ma lepsze stopniowanie na twardych biegach, ale różnica w ilości zębów pomiędzy dwiema największymi  zębatkami to aż dziewięć zębów.

Opublikowano
1 godzinę temu, Yarooo napisał(a):

Takie stopniowanie ma kaseta Sunrace. Kaseta Shimano ma stopniowanie 11 13 15 17 19 21 24 28 32 37 46. Jak widać kaseta Shimano ma lepsze stopniowanie na twardych biegach, ale różnica w ilości zębów pomiędzy dwiema największymi  zębatkami to aż dziewięć zębów.

Widziałem te kasety. W swoim starym rowerze mam 3x9 i prawie nigdy nie wrzucam na przedniej najmniejszego blatu. W ostatnim sezonie zdarzyło się może 2x na podjazdach o maksymalnej długości 50m. Zdecydowanie najczęściej jeżdżę tak, że tył mam stały (np. 5 albo 6 zębatka z 9, nie wiem ile mają zębów, nie chce mi się liczyć) i wachluję tylko z przodu między 2 a 3. Czyli do gigantycznego skoku jestem przyzwyczajony. Po prostu nie wiem czym są przełożenia skrajne w 1x11, czego to jest odpowiednik w moim rowerze. I czy skoro mam tylko 1 blat z przodu, a rowery które oglądam z systemem GRX mają zawsze 40T (SRAM Apex ma chyba 42T ale wolę Shimano) to czy te 40 to nie będzie za mało jak na szosie będę chciał poczuć na zjeździe z dłuuugiej górki te 50km/h i więcej. Na 2x10 to na pewno nie byłby problem. Zdecydowanie częściej mi się zdarzają w sezonie takie długie podjazdy i długie zjazdy niż krótki ostry podjazd w ciężkim terenie. No ale jest pewna nowa rzecz. W ostatnim sezonie zacząłem więcej jeździć po lasach i ma to swój urok. Teraz zimą dużo spaceruję i widzę nieoznaczone na mapach dróżki i od razu myślę "fajnie by tu było wjechać". Nie chciałbym sobie wyborem 1x11 czegokolwiek zablokować. Nie chcę żałować wyboru, jeśli będę na jednej wycieczce wnosił na piechotę rower pod górkę a później płakał, że z górki jedzie tak wolno.

Opublikowano

Na 40/11 musisz kręcić korbą 105 obr/min żeby osiągnąć 50kmh, przy 120 obr/min masz ~58kmh, powyżej 120 obr się już raczej źle kręci. Blat 46 i masz 58kmh przy kadencji 105 obr/min.

 

 

Opublikowano
1 godzinę temu, nctrns napisał(a):

Na 40/11 musisz kręcić korbą 105 obr/min żeby osiągnąć 50kmh, przy 120 obr/min masz ~58kmh, powyżej 120 obr się już raczej źle kręci. Blat 46 i masz 58kmh przy kadencji 105 obr/min.

 

 

Ale jednocześnie przy blacie 46 będzie gorzej z podjazdami w terenie... Dlatego właśnie jakoś logiczniej się wydaje wziąć 2x10. Jest to - zdaje się - bardziej uniwersalne. Do 1xX ciągnie mnie na zasadzie ciekawostki, bardziej radykalnej zmiany od tego, co mam. Policzyłem sobie nawet ząbki w swoim starym CRX z 3x9. Jako że w ostatnim sezonie tylko 2x skorzystałem z najmniejszego blatu to go nawet nie biorę pod uwagę, nawet ciężkie podjazdy robiłem na 2x3, za to najszybszą jazdę z górek robiłem na 3x8 (9 bieg nieprzyjemnie szoruje i zgrzyta). I obie te skrajne opcje, których używam w obecnym rowerze mieszczą się w zakresie zarówno 1x11 jak i (tym bardziej) 2x10. Oznacza to, że 1x11 by mi wystarczył, porównując do obecnego roweru.
Dobrą radą wydaje się "idź do Deca i wypożycz 1x11". I w najbliższym Deca mają taki, 1x11 Apex ALE... Koła 650... czyli tak naprawdę nie będę miał prawdziwego obrazu. Ehh, czy to musi być takie skomplikowane?

Opublikowano

Jak kupujesz nowy rower to raczej szedłbym w napęd 12s w przypadku Shimano. Głównie dlatego że klamkomanetki są dostosowane do kierownic z flarą. Jeździłem na wcześniejszych wersjach 10s i 11s i jest różnica na plus w przypadku 12s.

Co do ciaśniejszego stopniowania napędów 2x to mam taką uwagę. Jeżeli jeździłbyś naprawdę szybko to faktycznie tak jest. Ale w przypadku jazdy turystycznej z prędkościami w zakresie 20-30 km/h ciasne stopniowanie, co 1 ząbek, wypada już poza najczęściej używanym zakresem. Niestety nie ma opcji zmiękczenia korby i przesunięcia go w bardziej endurancowy zakres. Poniżej obrazek na którym zaznaczyłem najczęściej używany obszar na zielono a strefę której będziesz używać praktycznie tylko na zjazdach na czerwono. Jak widać spora część kasety praktycznie się marnuje.

 

30-46 11-36.jpg
  • Lubię to! 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...