Skocz do zawartości

Tokyo 2020, odc. 2. Test Coopera.


SzajBajk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Przyszedł czas na sprawdzenie swojej wydolności, ale nie na rowerze. Najpierw biorę się za fundamenty zdrowia i ogólnego rozwoju fizycznego, potem będę walczył o dodatkowe Watty FTP...

W teście Coopera biegniemy 12 minut w celu przebycia jak największego dystansu. Mój wynik to 2,5 km, co plasuje mnie w grupie "ponad przeciętnej", co wcale mnie nie zadowala. Test wykonany, bierzemy się do pracy :)

https://www.strava.com/activities/1234797836

  • Lubię to! 2
Odnośnik do komentarza

Dokładnie, lekarze nie zalecają przystępować do testu "z marszu". Najpierw każą trochę potrenować i przebadać się pod tym kątem - dotyczy to tych całkiem zasiedzianych.

W filmiku pokazałeś Danielu tabelkę płeć/wiek/dystans. Ja gdzieś widziałem bogatszą wersję, poszerzoną o dzieciaki (od 1 klasy sp) oraz sportowców. Ci ostatni, w naszej kategorii wiekowej, na "bardzo dobrze" muszą pokonać min. 3700m. Nie wiem tylko co rozumieć w kategorii sportowiec - biegacze a'la Kszczot czy zawodowcy dowolnej dyscypliny (curling). Nie wyobrażam sobie takiego poziomu, choć kto wie co może przynieść "projekt Tokyo 2020" ;)

Co do wyników - mój Cooper z ostatniej soboty to 2450 (pierwszy w życiu, bo biegać zacząłem pod koniec czerwca, traktując to jako wsparcie dla roweru, w dni gdy na rower nie ma czasu).  

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza

Ja w prawdzie biegałem od 7 miesięcy, ale przedtem nie uprawiałem żadnego sportu od jakiś 23 lat, no i wiek miałem 43 lata i udało mi się nabiegać 2,84 km to tak dla większego zmotywowania Daniela :D 

Edytowane przez MariuszBie
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza

Jak miałeś sprzęt to trzeba było trzymać tempo od startu na 2800m i byś Szaju zrobił. Tym bardziej, że na początku widać było, że jeszcze spory zapas.

Zmotywowałeś mnie do przeproszenia się z bieganiem (bardzo tego nie lubię) i zrobienia testu ;)

Edytowane przez biniu
Odnośnik do komentarza

Szaj, na ile test Cooper'a jest miarodajny dla kolarzy?

Pytam, bo z tego co pamiętam ze szkoły, biegacze mieli ciężkie przejścia na testach na cykloergometrze (test Astranda, Wingate), zaś kolarze tak średnio sobie radzili na testach biegowych (w tym Cooper'a). W.g. prowadzącego to była kwestia pracy innych grup mięśniowych... ale jakoś nigdy dokładnie tematu nie zgłębiłem 😉

Odnośnik do komentarza

 

W dniu 15.08.2018 o 14:14, Grzegrzy napisał:

Szaj, na ile test Cooper'a jest miarodajny dla kolarzy?

Pytam, bo z tego co pamiętam ze szkoły, biegacze mieli ciężkie przejścia na testach na cykloergometrze (test Astranda, Wingate), zaś kolarze tak średnio sobie radzili na testach biegowych (w tym Cooper'a). W.g. prowadzącego to była kwestia pracy innych grup mięśniowych... ale jakoś nigdy dokładnie tematu nie zgłębiłem 😉

Bieganie poprawia kondycje i wydolność organizmu. Kiedy biegałem to na rowerze lżej mi się jeździło i miałem spokojniejszy oddech na wyższych prędkościach. Oczywiście przy bieganiu pracują inne mięśnie nóg, ale wzmacniasz również mięśnie głębokie, które przekładają się na jazde na rowerze :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...