Skocz do zawartości

problem z napędem, dziwny odgłos


tomeq_82

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć ekipo,

Mam swoją wieloletnią przyjaciółkę Meridę. Rower klasycznie 26", amor 100 mm, napęd XT tył 1x9 - zębatka z przodu narrow-wide Ekfan (chińczyk), przód korba Deore XT hollowtech II, stara 2005-06 rocznik ale stan ok, support BB52. Regularnie wszystko sobie serwisuję, jeżdżę od wielu lat na łańcuchach Connex 908 (albo 904)

No i mam klops. Zachciało mi się zmiany łańcucha na nowy. Zmieniłem, oczywiście wszystko nasmarowane, wyczyszczone. Podczas jazdy mam efekt jak na załączonym filmie, im mocniej naciskam, tym ten efekt jest mocniejszy: https://photos.app.goo.gl/pg22N4sgJzZeALpa8
Podczas jazdy w trybie nazwijmy to "cruise" - odgłos jest prawie niesłyszalny albo minimalny. Tutaj mam stan - nowy łańcuch, stara kaseta XT (wiem, wiem ;) jestem światom że będzie kiepsko i może być głośniej ale z doświadczenia wiem, że się ułoży), zębatka i cała reszta bez zmian.

Zacząłem kombinować.... Rozkręciłem zębatkę, wyczyściłem, sprawdziłem kominki, zęby - no jest zużycie ale bez przesady (w końcu chwilę wcześniej działało na starym!), narrow-wide trzyma. Zmienłem spowrotem łańcuch na stary - nic (!) to samo. Wkurzenie rośnie, jak to k*wa?! Zmieniłem kasetę na nową XT, więc mamy zestaw - Connex 908 nowy, XT nowe. Nic, to samo. Zmieniłem na łańcuch XT nowy, zamiast Connexa, to samo. Rozkręciłem cały support, wyczyściłem mufę - było trochę błaganu, trochę rdzy no ale w końcu nie patrzę się na ten rower na półce, a latam po terenie ;)

Gwinty i wszystko palcami przejechałem, jest ciągłość, wyczyściłem, nasmarowałem Motorexem, podokręcałem z wyczuciem i..... to samo! Co więcej, mam wrażenie, że te moje zabawy w okolicach supportu ustabilizowały ten odgłos na tyle, że i przy niskim obciążeniu terkocze bardziej jak było brudne :( 

Jedyne co zauważyłem to pęknięcie rurki plastikowej w suporcie - ale to tylko rurka, prawda? Do wymiany zostaje mi suport, zębatka (zamówione) no i korby ostatecznie. 

No i nie wiem. Oczywiście, podejrzewam walnięte łożysko suportu po prostu - choć palcami i bez obciążenia same korby kręci się gładko. 

Jakieś pomysły? Nawiedzony rower? Czy jaka franca?

 

Pozdro,

Tomek

Opublikowano
23 minuty temu, DEFTONES napisał(a):

No mieli, jakby suport padł. Jak się nie zmieni na inny (nowy), to się nie dowiemy. Tak to zgaduj-zgadula. Można samemu szukać, ale to wymaga czasu i wytrwałości. Polecam tekst: 

https://www.1enduro.pl/rower-piszczy-trzeszczy-klika-skrzypi-cyka/


Dzięki, fajna rozpiska 😉 Suport jedzie. Zębatka jedzie. Szkoda jedynie, że mam kilka jazd w weekend więc będzie ciężko.... no ale nic nie zrobię. 

 

 

Opublikowano

Dla ciekawych - winna była zużyta zębatka z przodu. Nic innego nie powodowało tego odgłosu..... 
 

Opublikowano

Tak działa nowy łańcuch na zjechanym napędzie. Jak chcesz wyeliminować to wymiana kasety i zębatki korby.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...