Lampki

[Nemrod]

W sumie jeszcze zobaczę bo lampki nie mam przy rowerze. Tyle, że po podłączeniu ładowania przy włączonej lampce sygnalizuje ładowanie. Ale biorąc pod uwagę zużycie prądu i czas ładowania to za bardzo wspomóc i tak się jej nie da.

Co do wodoodporności to w mocnym deszczu ze mną nie jeździła. Przeżyła jedynie z 1,5 h w mrzawce. 

Co ciekawe mój egzemplarz był cichy i nic nie strzelało z tym, że jeździł w minimalnych temperaturach koło zera...

Dla mnie nadal jej największą zaletą pozostaje jakość oświetlenia do ceny.

Jeszcze tak w ramach ciekawostki zdjęcie z rozkładem światła na ścianie ( 4 diody z odcięciem - dokładnie widać wyłączoną środkową):

Dla porównania Ixion Space:

Oraz Ravemen PR1200:

 

[Gość]

Skończyła się ładować po 14h. Deklarowane 9h. Niestety u mnie już na 100% nie zostaje - wcale nie nadaje się na nocne jazdy czy wypady wielodniowe.

[andre]

10 godzin temu, Odie napisał:

największe zastrzeżenia mam do wodoodporności

Na polskim alle w opisie aukcji: "Proszę nie używać przez długi czas w deszczowy dzień "

Na chiński ali: IPX4.

Powyższe IMHO praktycznie wykluczają, jako lampkę rowerową.

[sałron]

Miałem okazję obadać NEWBOLER LIG008, czyli wersję powyżej omawianą. Lampkę trzeba oceniać dwojako.

Ze względu na cenę, to lampa dająca jakiś tam potencjał do właściwego ustawienia bez oślepiania. Pewnie nadaje się też do modowania, bo da się ją nieinwazyjnie rozebrać. Jakość wykonania jest dobra. Wodoszczelności nie sprawdzałem, a na zaślepkę gniazda ładowania i przycisk nie zwróciłem uwagi.

W kategoriach bezwzględnych, to jednak produkt nie najwyższych lotów. Po włączeniu pierwszego trybu 4 diod (4xLED), wrażenie jest pozornie dobre i ilość światła zaskakuje, dopóki się dokładnie nie przypatrzy jak to świeci. Światło jest gładkie, miękkie na bokach, bez śmieci, ale niejednorodność tempratury barwowej standardowo już występuje, bo to twardy orzech w konstruowaniu - przy tak taniej konstrukcji nikt w to, jak i w inne "niuanse", pewnie nie wnikał. Niestety odcięcie jest mizerne, bo jasność maksymalna nie przypada na pole tuż pod krawędzią odcięcia. Ilość światła w obszarze najbliższym i środkowym jest tak przegięta, że upośledzi widzenie na dalszą odległość, tym bardziej, że patrząc dalej jasność nie rośnie "wykładniczo". Nie ma charakterystycznego stopniowania światła cechującego dojrzalsze konstrukcje. Można ją ustawić tak, aby nie oślepiać, ale wtedy najjaśniejszy punkt będzie tak blisko naszych oczu, że jasność (której notabne nie można już zmniejszyć!) będzie po prostu zbyt duża. Tryb z dodatkową 5-tą diodą niewiele wnosi. Nie dość, że dodatkowo drenuje ogniwa, to jego wpływ na zasięg i komfort widzenia jest żaden. Punkt światła z tej piątej diody powinien świecić powyżej linii odcięcia, a świeci poniżej. Aby wykorzystać to światło zgodnie z przeznaczeniem (czyli jako drogowe), należałoby ustawić lampę tak, że ...będzie oślepiała w trybie 4 diod -  nazwijmy je światłami mijania. Genialny w swej toporności UI nie zachęca zresztą do zmiany trybów, bo aby dotrzeć z owych świateł mijania (4xLED) do świateł drogowych (5xLED), trzeba na chwilę pogrążyć się w mroku tylko jednej środkowej diody (1xLED). Aby ponownie wskoczyć z 5xLED na 4xLED, należy przejść przez tryb mrugający i uwaga, wyłączyć lampkę, bo tryby nie zmieniają się w pętli!

Na oko chwilę po włączeniu będzie tych lumenów ~2000lm. Z informacji powyżej i zmierzonego czasu przez Odie wynika, że lampa ma jakieś zarządanie termiczne, więc pewnie w spoczynku ilość światła spadnie wydłużając tym samym czas pracy. W ruchu zapewniającym chłodzenie możliwe jest trzymanie ilości światła "na płasko" blisko wartości początkowych. Wtedy jeśli wierzyć danym producenta, że są tam dwa ogniwa 4000mAh, maksymalny czas pracy jaki da się z tego wyciągnąć to właśnie okolice 1h:20m... +/- tolerancja jakości zastosowanych ogniw. Teraz widać, że tryb z środkową diodą jest totalnie bez sensu. Nie dość, że skróci ten czas, to dostęp do niego nie zachęca do nawet sporadycznego używania. Gdyby producent dodał tryb słabszego świecenia tych 4 diod (że już o przymyślanym UI nie wspomnę), to miałoby to ręce i nogi pod względem kompromisu ilość światła/czas pracy. A tak mamy kupę tak sobie zorganizowanego światła na krótko, bez możliwości wsparcia powerbankiem.

Lampka nadaje się do ustawienia poprawnie linii odcięcia na drodze i jazdy w trybie 4xLED. Będzie wtedy lepsza, niż klasyczna latarka z okrągłą plamą swiatła, nie będzie oślepiać innych i zapewni szerokie (ale przy poprawnym ustawieniu niezbyt dalekie) oświetlenie już od przedniego koła. Nie będzie to oświetlenie ergonomiczne dla oczu, ani ekonomiczne dla baterii. Jednak wracając ponownie do ceny, jako "entry level" z cut-offem, może być. Niestety na krótkie wycieczki. Na dłuższe można ratować się trybem 1xLED, tylko po co wtedy taka kolumbryna na kierownicy?

Edytowane 30 Grudnia 2022 przez sałron

[Nemrod]

Zgadzam się w tym w 100%.

UI jest debilne. Dużo lepiej gdyby nie było trybu ze środkową diodą, który jest praktycznie bezużyteczny a byłby tryb 50% ( czy nawet 30%) na czterech gdzie ilość światła byłaby nadal wystarczająca. 

 

[Nemrod]

W sumie to już jakiś czas temu ale Lupine wypuściło swoją pierwszą lampkę z zintegrowanym akumulatorem. Lupine SL Mono:

[Chrismel]

Czasy pracy ma słabiutkie. Ogranicza to jej zastosowanie do oświetlenia awaryjnego przez kogoś kto nie jeździ w nocy.

Runtime 8 W / 700 Lumens - 2 Hours

Runtime 4 W / 350 Lumens - 4:30 Hours

Runtime 1.5 W / 150 Lumens - 16 Hours

A przy cenie blisko 200 Euro znajdzie się na pewno ciekawsza alternatywa i to nie jedna.

Edytowane 15 Stycznia 2023 przez Chrismel

[Nemrod]

Hmmm...? Przy dobrym rozkładzie światła i 350 lumenów jest wystarczające by dobrze oświetlić drogę ( Saferide ma około 320). Zaś 4,5h świecenia zadowoli 95%użytkowników jednośladów bo mało kto robi dłuższe wypady gdy jest ciemno. Pytanie też czy istnieje możliwość zasilania z powerbanku w czasie pracy.

Sama lampka jest zaś dość kompaktowa jak na lampkę z odcięciem. No i montaż pod mostkiem wygląda schludnie. Co do ceny ta jak to u Lupine jest wysoka. Ale i tak to zdecydowanie ich najtańsza lampka z akumulatorem.

[sałron]

Akurat czas pracy Lupine SL Mono względem pojemności ogniwa zasilającego (3300mAh / 3.7V Li-Po / 12.2 Wh) i ilości światla jest bardzo dobry. Generalnie z przeliczenia pojemności i mocy powinien wyjść czas ~1.5h (12.2Wh/8W), a podają 2h. Więc coś tu jest przybliżone, albo lampka nie trzyma stałej jasności w czasie. Tak czy owak otrzymujemy ~130lm/W na wyjściu po stratach elektrycznych i optycznych (opierając się oczywiście na deklaracjach producenta 700lm/2h). Dla porównania jeszcze niedawno (nie wiem jak jest teraz) w Lupine SL F ten stosunek wynosił ~60lm/W (bardzo stratna optyka).

SL Mono pod kątem czasu pracy i ilości światła wypada lepiej, niż prezentowana już w tym wątku lampka LightSKIN NACA Road (87lm/W). W obydwu przypadkach deklarowane są te same wartości natężenia światła 90lx. NACA Road ma mniejszą baterię (10Wh), ale i mniejszą ilość światła (520lm vs 700lm).

 

SL Mono świeci jednak wąsko, chociaż oświetlany obszar jest równomierny i zaczyna się już od przedniego koła. Do użytku offroad raczej koniecznie z czołówką wspomagającą, chociaż pany na poniższym wideo jeżdżą "bez". No ale jakby tylko na wprost... ;-]

 

Edytowane 15 Stycznia 2023 przez sałron

[dukezpol]

widzieliście 2023 update Lupine SL AX i polowe zwiekszona max moc?

Co sądzicie, warto 100 EUR doplacic vs starsza wersja?

https://www.lupine-shop.com/en/SL-AX-2023/i4308

[sałron]

dukezpol,

było już słowo o Lupine SL AX kilka postów wcześniej: https://tinyurl.com/yyaxy2a4

Do faceliftingu warto dopłacić. Na filmie ładnie widać różnice pomiędzy starszą i nowszą wersją.
Wadą (dla mnie) jest koszmarnie zimne światło.

[Gość]

Kilka słów na temat Lumintop B01. Miałem Ją z 2-3 lata temu (wersja Micro USB i zimny kolor diody LED) - oddałem dalej z racji tego, że zmieniłem rower i szkoda, żeby leżała. Teraz sprzedają wersję z USB-C i ciepłym odcieniem diody LED (nie ma wyboru). Taką też nabyłem bezpośrednio z oficjalnego sklepu Lumintop na ali razem z ogniwem 21700 za około 140PLN. Wskoczyła na miejsce taniej PROX Aero F3 w której poddało się ogniwo i mocowanie dogorywało na trytytkach.

I powiem wam, że pupy w tej cenie nie urywa. Rozkład światła jest bardzo nie równy, odcięcie "jakieś jest". Barwa kwestia gustu ale w moim odczuciu ewidentnie słabiej świeci niż wersja z Micro USB - i widzę, że są ograniczenia w sterowniku (zdjęcia z pomiaru na zimnej latarce rozładowanej do 3,45V, przy temp. pomieszczenia 23*C - 1,67A przy uruchomionym trybie średnim, 1,42A przy wyłączonej latarce) w kwestii ładowania. Nie mam teraz dostępu do liczb z wersji Micro USB - ale pamiętam, że kupowałem specjalnie mocniejszy 20W Powerbank, żeby podawał powyżej 2A na nocnych wyjazdach. W wersji USB-C pobory wyglądają następująco: Low - 0,02A, Med - 0,45A, High - 1,06A, Turbo - 2A (przy czym podpięta po kablu ciągnie tylko 2A i uruchamia się smycz gdy nie ma w niej ogniwa - podpięta do ładowarki 66W kablem ze standardami PD 3.0). Kwestię ogniwa wykluczyłem gdyż na INR21700-40T jest dokładnie to samo.

Są też plusy:

- nadal solidna budowa i mocowanie

- kupując w sklepie dają porządne ogniwo (INR21700-50E) - miło, że nie jakieś rebrandowane nie wiadomo co jak robi to Sofirn czy Wurrkos.

Wiedząc, że to tak wygląda zostałbym przy wspomnianym Prox'ie i wymienił w nim ogniwo lub po prostu jeździł z wpiętym kablem podpiętym do powerbanku. Stosunek cena/jakość oświetlenia zdecydowanie lepsza. No chyba, że ktoś ma potrzebę jeździć non stop w High (Turbo to fikcja, szybko się grzeje i wchodzą restrykcje termiczne).

@edit: zapomniałem zdjęć. Nie wiem czy jest sens wrzucać fotki z jazdy nocą, bo nauczony przeglądaniem for wiem, że to wcale nie jest w jakikolwiek sposób miarodajne. Jak chceta to mogę w poniedziałek wracając w nocy z pracy coś poklikać i wrzucić

 

Edytowane 19 Lutego 2023 przez Odie
fotkii

[Nemrod]

Townwild CL1200

Lampka Townwilda.

Sama jakość wykonania jest bez zarzutu. Nie ma się czego wstydzić przy jakiejkolwiek lampce. Obudowa jest metalowa, za rozkład światła odpowiada kolimator. Wyposażono ją w ogniowo o pojemności 4000 mha. Jednak w przciwieństwie do CL800 nie jest ono wymienne. Za plus należy uznać port usb-c.

Lampkę można obsługiwać za pomocą znajdującego się na niej przycisku jak i bezprzewodowego pilota. Z tym, że włączyć/ wyłączyć można ją tylko przyciskiem znajdującym się na niej.

Obsługa jest standardowa dla większości lampek. Dłuższe przytrzymanie odpowiada za włączenie/ wyłączenie. Kliknieciami zmieniamy tryby a dwuklik zmienia je na tryby migające ( pilot ma do tego osobny przycisk).

Dzięki dość sprytnie zaprojektowanemu mocowaniu lampkę można zamontować pod jak i nad kierownicą. Również można dokupić wysięgnik który umożliwia jej montaż pod licznikiem.

Sam kolimator ma bardziej skomplikowaną budowę niż w modelu cl800.

Jak świeci ? A no jak dla mnie średnio. Mocy lampce nie brakuje ale samo odcięcie jest bardziej ograniczeniem oślepiania. Rozkład też jest dość latarkowy. Przy górnej granicy brakuje nieco światła a jest go za dużo niżej przez co zasięg nie imponuje. Da się to skorygować podnosząc wyżej lampkę ale wtedy już daje mocno po oczach osobą z przeciwka. Tak świeci ustawiona tak by nie oślepiać i w maksymalnym trybie:

Hmm...lampka jest dość ciężka do oceny.

Jest bardzo dobrze wykonana. Ma solidne mocowanie. Przemyślanie dobrane tryby i dobrą obsługę wspomaganą pilotem.

Za to są lampki które mają lepszy rozkład światła. No i jak na produkt z Ali jest droga.

 

 

Edytowane 26 Lutego 2023 przez Nemrod

[Nemrod]

Hmm...kto wie może właśnie testuje prawdziwego gamechangera w segmencie nie za drogich lampek:

[Greg29]

To ciągle ten Townwild czy coś innego, bo rozkład światła inny jakiś?

Edytowane 3 Marca 2023 przez Greg29

[Nemrod]

Coś innego. Dzisiaj jeszcze będzie recka.

[Nemrod]

Lampka King Kong x6 Pro.

Lampka dobrze wykonana. Cały korpus jest metalowy tylna klapka zrobiona z tworzywa.

Za zasilanie odpowiada wbudowany akumulator o pojemności 4000 mah. Jest możliwość zasilania jej w czasie pracy z powerbanku. Stan zasilania naładowania jej sygnalizuje dioda. 100-30% zielona, 30-0% czerwona.

Uchwyt jest bardzo stabilny. Lampka nie nie trzęsie się na wybojach ani nie hałasuje.

W komplecie dodatkowo otrzymujemy przewodowego pilota, który wpina się w port zasilania ( USB-C).

Lampkę obsługuje się dość standardowo.

Są 4 tryby o różnej intensywności świateł krótkich, tryb migający i tryb świateł długich. 

 

Za oświetlenie odpowiadają dwie diody:

Jedna za tryby z odcięciem zaś druga za tryb długich świateł.

Dobra a jak to świeci ? Nadspodziewanie dobrze. Tryb świateł długich jest ok. Może nieco za dużo światła idzie do góry a intensywność widziałem lepszą ale spokojnie nadaje się do jazdy. Sam zasięg jak i rozkład światła są na przyzwoitym poziomie.

Co się zaś tyczy trybów z odcięciem to samo odcięcie jak i rozkład światła są bardzo dobre. Zasięg może jest nieco mniejszy niż w takim Ixione Space ale za to x6 świeci szerzej i produkuje mniej artefaktów. Natężenie światła w najwyższym trybie jest całkiem imponujące a i nawet w najniższy nadaje się do jazdy.

 

 

Podsumowując: lampka dobrze wykonana, ze stabilnym mocowaniem, pilotem ułatwiającym obsługę i jakością oświetlenia mogąca konkurować ze znacznie droższymi konstrukcjami. Z wad to przede wszystkim przydałby się nieco dokładniejszy system pokazujący ile pozostało energii w baterii.

W kategorii jakości do ceny killer.

[Maksiu79]

@Nemrod skąd wyhaczyłeś tą lampkę? Nigdzie nie mogę jej namierzyć... ani na Ali ani ogólnie nic w googlach nie wyskakuje po wpisaniu nazwy.

[Nemrod]

https://a.aliexpress.com/_EvA6Pbx

[andre]

@Nemrod wygląda faktycznie bardzo dobrze, jedynie nie przekonuje mnie trochę ten magnetyczny uchwyt do lampki, szczególnie, jakbym chciał to zamontować pod kierownicą, jak TU. Obawiam się, że musiałbym testować wytrzymałość aluminiowej obudowy na asfalcie.

[Nemrod]

Tam nie ma żadnego magnetycznego uchwytu he,he :). Ten opis to tak średnio zgadza się z faktem rzeczywistym. 

Mocowanie przypomina to znane z liczników Garmina czy Wahoo:

[andre]

36 minut temu, Nemrod napisał:

Tam nie ma żadnego magnetycznego uchwytu he,he :). Ten opis to tak średnio zgadza się z faktem rzeczywistym. 

Mocowanie przypomina to znane z liczników Garmina czy Wahoo:

Wg. Ali wygląda to tak, że masz samą bryłę lampki, do lampki "magnetycznie" umocowana jest część uchwytu rowerowego. U Ciebie z dołu, ja znalazłem link - patrz wyżej - również z góry obudowy lampki. Ten uchwyt łączy się z właściwym mocowaniem lampki do kierownicy - u Ciebie tradycyjnie, u mnie do uchwytu typu licznik u góry, lampka na dole. 

Próbowałeś w takim razie przekładać to mocowanie "magnetyczne" (trzymając się opisu Ali) na górną część obudowy lampki, tak, żeby zamontować ją pod kierownicą? Jak da radę, to zamawiam

 

ps. skoro piszesz, że błąd w opisie, to może uchwyt jest na stałe, ale można obrócić reflektor z diodami o 180st?

Edytowane 4 Marca 2023 przez andre
literówki

[Nemrod]

Tu jest normalne mocowanie przykręcane na śrubki:

Ale jest jeszcze druga wersja z mocowaniem od góry i z wysięgnikiem dla licznika:

https://a.aliexpress.com/_EJLq8QV

[andre]

8 minut temu, Nemrod napisał:

Tu jest normalne mocowanie przykręcane na śrubki:

Ale jest jeszcze druga wersja z mocowaniem od góry i z wysięgnikiem dla licznika:

https://a.aliexpress.com/_EJLq8QV

Aaaa, rozwiązałeś moje dwa problemy za jednym razem  Dzięki, wszystko jasne, idę w drugą wersję.

 

[Chrismel]

Powinni dorobić do kompletu lampkę tylną. Już nawet wymyśliłem nazwę dla niej - Godzilla