Flyxii, czyli zrób to sam z wszystkiego co leży pod ręką.

11 Stycznia 2024

Ponieważ różnych podzespołów się trochę nazbierało, a tak że gdzieś tam z tyłu głowy krążyła myśl kupić karbon i zmontować coś bardzo szybkiego do lasu , obok specjalnie modowanej szosy pod wyścigowy długodystansowy gravelung, to korzystając z okazji black mounth zakupiłem wreszcie ramę I jak się okazało pod sztywne osie kół też nie mam, tzn mam, ale nie znałem wymiarów end capów, które bym sobie musiał dotoczyć

Rama jest o tyle fajna iż nadaje się pod ściganie jak i bardzo dalekie szwędanie. Geometria endurance pozwala na wygodną pozycję, zaś multum opcji montażowych zapewnia full bikepacking. Prześwit 65mm pozwala na założenie lekko opon 2,25' co daje możliwość jazdy po kamiorach.

Ponieważ miałem luźne klamki Sensaha Ignite 2x9 to zastosowałem całą pasującą resztę w postaci korby Deore ( co prawda x3, ale 2 blaty z niej w zupełności wystarczą) i jakąś starą kasetę XTR 11-34. Przerzutka przód Claris na hak, tył jakiś stary Altus. Wszystko ogarnia się jak należy.

Oczywiście jak do rąbania, nie mogło zabraknąć kół przełajowych Koozera cx1800 Laczki Gravelking SS 700x35 ( w trybie sport po piachu i błocie jestem zadowolony z 700x32 tych opon, dlatego wybór znów padł na ten model).

Hample hybrydy od majfrenda ,- również nie mam zastrzeżeń.

Kiera, mostek , siodło,- szosowe skarby warsztatowe

Sprzęt wyszedł naprawdę bardzo lekki i za śmieszną kasę

Edytowane 11 Stycznia 2024 przez kaido2