NorbTrze Opublikowano 25 Września 2017 Opublikowano 25 Września 2017 (edytowane) Witam. Tak jak w temacie. Na połączeniu zacisk - przewód, dokładnie w miejscu gdzie metalowa część przewodu styka się z korpusem zacisku. Czy ktoś miał podobny problem? Co kryje się pod tą kulką, którą jest zakończony przewód? Czy jest tam jakieś uszczelnienie, które obecnie nie działa? Będę wdzięczny za podpowiedź... ps. to pocenie załatwiło mi klocki Edytowane 25 Września 2017 przez NorbTrze
Franz Mauer Opublikowano 26 Września 2017 Opublikowano 26 Września 2017 (edytowane) Tam znajdują się dwa o-ringi. Jeden jest na styku tj kulki z korpusem zaciskum, a drugi między główką śruby, która to trzyma a tą kulką. Najlepiej wyciągnąć klocki,odkręcić śrubę i zobaczyć, czy czasem nie barkuje jakiegoś o-ringu lub czy nie jest zniszczony. Na poczatku sprawdź czy dokręcona jest śruba. Edytowane 26 Września 2017 przez Franz Mauer 1
NorbTrze Opublikowano 26 Września 2017 Autor Opublikowano 26 Września 2017 Super! O takie informacje mi chodziło. Przewód były wymieniany w serwisie miesiąc temu. Wiem już czego mogę się spodziewać. I czego oczekiwać od serwisu. Dziękuje.
Gość Opublikowano 26 Września 2017 Opublikowano 26 Września 2017 Najwidoczniej coś niechcący sknocili. Sprawdź dokładnie szczelność połączenia, dokręcenie śruby i stan oringów. Swoją drogą nie lepiej było samodzielnie wymienić przewód i zalać hebel? To naprawdę nic trudnego i średnio doświadczony mechanik rowerzysta sobie z tym poradzi
NorbTrze Opublikowano 26 Września 2017 Autor Opublikowano 26 Września 2017 No niby tak. Tylko koszt tej operacji to było 30 zł. To w sumie tanio i trwało 1 godz. A tak naprawdę to nie miałem ochoty uczyć się tego w tamtej chwili. Rower obecnie w serwisie. Zobaczymy co z tego wyniknie. Masz racje że to nic trudnego. Trzeba spróbować.
Franz Mauer Opublikowano 26 Września 2017 Opublikowano 26 Września 2017 Możesz prawdzić na forum, bo odpowietrzanie/zalewanie hamulców jest opisane STEP by STEP
Gość Opublikowano 26 Września 2017 Opublikowano 26 Września 2017 Wiem, że koszta są niewielkie ale satysfakcja z zrobienia czegoś samodzielnie przy własnym rowerze jest bezcenna Po doświadczeniach z serwisami mam tak, iż wolę zrobić sam i wtedy wiem że jest zrobione tak jak oczekiwałem... albo tylko do siebie mogę mieć pretensje, że coś zepsułem Zestaw do odpowietrzania (można zrobić własny) i olej to wydatek niewielki. W każdym razie życzę aby serwis poradził sobie z twoim problemem
NorbTrze Opublikowano 26 Września 2017 Autor Opublikowano 26 Września 2017 Rower już gotowy. Uszczelki-oringi wymienione tak dla pewności. Co ciekawe okazało się że mam pęknięty tłoczek i to pewnie był większy problem niż to pocenie przy banjo. Facet jest dokładny i sprawdził cały zacisk. Muszę przyznać że jestem zadowolony. Wiem, satysfakcja jest zawsze jak coś robię przy rowerze. Mój obecny rower sam składałem Co do hamulców jest to przede mną... choć z drugiej strony czy muszę tak na 100% wszystko umieć... czasem warto zaufać, a czasem brak czasu na to aby robić wszystko samemu...
Gość Opublikowano 27 Września 2017 Opublikowano 27 Września 2017 Rzecz jasna, że czasem po prostu brakuje czasu a jak się ma zaufanego fachowca to czemu nie. Pęknięty tłoczek? Grubsza sprawa ale nie niewykonalna. Rower zacny
Puncu Opublikowano 27 Września 2017 Opublikowano 27 Września 2017 Dodam, że gdy stwierdzisz że już wszystko wiesz, odkryjesz jak mało wiesz
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się