Skocz do zawartości

Błotniki


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Chronią w 90% tułów, tyłek i plecy. Nie zabezpieczą nóg. Moim zdaniem część mocowana do ramy nie ma sensu, bo i tak dostaniesz po uda z tylnego koła. Szukałbym dłuższej wersji tylnej, bo ta z obrazków będzie za krótka przy jeździe bez plecaka.

Odnośnik do komentarza

Ja mam taki zestaw i tak: ten błotnik z przodu robi robotę, jeśli chodzi o ochronę goleni amortyzatora. Z tej funkcji jestem bardzo zadowolona, a i twarz nie jest ufajdana w deszczu.

Błotnik pod rurę dolną wyłapuje co trzeba, ale tylko gdy jedziesz prosto. Gdy skręcisz kierownicę, to przy krótkim błotniku z przodu, sporo leci na buty i golenie (te ludzkie, nie od amortyzatora). Mocowanie tego błotnika to dwa rzepy i bywa, że przekręci się on bardziej w lewo lub w prawo. Przy lince przerzutki puszczonej pod dolną rurą, trzeba błotnik umieścić pomiędzy linką a ramą i przez to ma on też tendencje do ustawiania się trochę krzywo. Jest na tyle szeroki, że nie jest to jakimś większym problemem, no ale efekt ten występuje. Jeśli ktoś jest perfekcjonistą, to dostanie szału.

Błotniki te są bardzo lekkie. Trzeba zwracać uwagę na mocowanie rzepów. Bywa, że pod te paski dostanie się piasek i mamy wtedy porysowany lakier. Warto wtedy te miejsca zabezpieczyć bezbarwną folią ochronną.

Błotnik podsiodłowy z tej firmy też kupiłam, ale przy moim siodełku Selle Italia Donna nie bardzo chce się to szczęście dać zainstalować, więc tu się nie wypowiem. 

Na tył mam  błotnik Topeak Defender RX montowany do sztycy. W sumie daje radę, choć czasem krople z końca błotnika zahaczą o plecak. Za to przednia przerzutka już nie jest chroniona, ale to nie jest pełny błotnik, więc trudno wymagać takiej ochrony. Kuper tak siak jest suchy.

Odnośnik do komentarza

Nie mam żadnych linek na dolnej ramie. Co do rysowania lakieru przez te rzepy to się domyślam, że piach który sie tam dostanie działa jak papier ścierny. Najbardziej chodzi mi o to żeby mieć wmiare czysty tyłek i plecy, i żeby choć trochę uchronić twarz i oczy przed błotem lecącym z przedniego koła. Nie chcę też błotnika mocowanego do rury podsiodłowej. Zamowie pewnie z Ali za 2$ sprawdzę czy mi to pasuje i jak bedzie w miare ok, to pomysle nad czymś ładniejszym :)

A z drugiej strony to chyba wykonanie takiego błotnika samemu to też żadna filozofia nie jest?  Tylko kawalek odpowiedniego plastiku potrzeba.

Odnośnik do komentarza

Na tył możesz zastosować błotnik podobny jak pod podkową amora. Może nie będzie to rekord świata, ale na pewno przy odpowiedniej jego długości będzie lepiej chronił przed syfem z tylnego koła: http://www.koral.bielsko.pl/index.php/akcesoria/blotniki/blotnik-progear-przod-tyl-krotki.html

Zgodzę się z @Sziva . Ja też używam krótkiego błotnika z przodu, aby chronić ślizgi w amorze. Ale te fajnie wyglądające wersje błotniczków kompletnie nie chronią przy zamiataniu kierownicą. Błotniczek montowany pod siedzeniem w rowerze z kołami o wyraźnym bieżniku jest tylko wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Musiałby być dość mocno szeroki i odpowiednio długi. Zwykle ich długość sięga do mniej niż do połowy koła, więc do miejsca w którym nasilenie chlapania na rowerzystę jest największe. Moim zdaniem szkoda na to kasy i energii.

 

Jeśli chcesz skutecznej ochrony przed jesienną wodą i błotem to radzę zrezygnować z półśrodków i zainwestować w porządny zestaw, który zrobi robotę w 100%. Sam teraz jestem na etapie szukania takiego rozwiązania  :)

 

Odnośnik do komentarza

Wyciąłem ten pod siodełko i minusem jest mocowanie które ma tylko dwa punkty podparcia i dość łatwo buja sie na boki, jak dodałem trzeci punkt podparcia jest naprawde bardzo stabilnie.

Plus takiego zrób to sam jest taki, że błotnik można wyciąć długości jakiej sie chce :) a minus, że nie mam pomysłu skąd wziąć odpowiedni materiał. I kolejny minus. Planowałem taki błotnik brać do plecaka, jak jadę na dłuższą przejażdżkę na wszelki wypadek. Ale jest na tyle długi że średnio wejdzie do małego plecaka :(

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Kruup napisał:

a minus, że nie mam pomysłu skąd wziąć odpowiedni materiał

Możesz kupić arkusz polipropylenu, użyć plastikowej teczki na dokumenty albo ścianki po butelce na płyn do spryskiwaczy ;)

Odnośnik do komentarza

Lubie sobie coś czasem sam zrobić i pokombinować, ale w tym przypadku stwierdzam że nie specjalnie ma to sens jeśli pod reka nie ma sie odpowiedniego materiału. Także zamowilem taki. 

-17458927091031427087.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Mam identycznego X-tra dry i jakoś tak nie za bardzo mi się podoba, taki trochę wąski, widziałem go w TK-max dzisiaj po 37 zł. Największy problem to to że przy nisko opuszczonej sztycy nie za bardzo da się go ustawić żeby nie był zadarty do góry.

Topeak Defender RX i FX - tutaj przedni jeszcze ok, bo da się wystającą część nad booster zdjąć, tylny zwnou strasznie toporny i system mocowania, a raczej szybkiego zdejmowania i regulacji fajniejszy w X-tra dry. Do tego lata trochę w górę i w dół, lżejszy X-tra dry nie ma takiego problemu

Mam jeszcze Mud-X pod ramę, do headshocka ujdzie.

SKS robi też błotniczki pod booster, ja celuję w opcję taką jak pisał Franz + coś w tym stylu nad tylne koło, jakoś nie widzi mi się ten wkładany w siodełko.

Z błotników na sztycę + w rurę sterową kupił bym w tym momencie SKS Shockblade II i X-Blade II, oglądałem na rowerze pod blokiem i wydają się sensowne, ewentualnie brałem pod uwagę Zefale:

https://www.centrumrowerowe.pl/akcesoria/blotniki/do-rowerow-27-29/p,dubel-blotniki-r17-no-mud-przedni-tylny-zefal,660034.html

https://www.centrumrowerowe.pl/akcesoria/blotniki/do-rowerow-27-29/p,blotnik-uniweraslny-no-mud-czarny-zefal,388430.html

Ktoś ich używał ? Macał chociaż ? :)

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Witam. Kupiłem zestaw tych krótkich, elastycznych błotników z AliExpress. Z przedniego jestem bardzo zadowolony. Głównie chroni twarz i lagi amortyzatora. Rama wiadomo, ubłocona. Tylny przy siodełku u mnie się nie sprawdził. Bluza, kurtka i plecak w błocie. Dodatkowo nie chroni lampki i torebki, wiec do codziennej jazdy się nie nadaje. Teraz kupiłem Zefala głównie z uwagi na wygląd. Ten jest modelem dedykowanym na tył. Model Uniwersalny się ponoć sprawdza tylko na przodzie. Tak to wyglada. Jestem mega zadowolony. Używam błotników tylnych tylko w okresie jesień-zima. d1ad25e5cbf5dc58b7f5fa8f5f992d08.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza

Super, mi taki pasował by idealnie. Wizualnie rewelacja, nie lubię tych mocowanych do sztycy strasznie.

Jesteś w stanie napisać jak ten Zefal sprawdza się na dużych nierównościach ? Nie jest zbyt wiotki i nie uderza w oponę ?

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, wasiliew napisał:

jedras, specjalnie dla Ciebie

Dzięki, przekonałeś mnie :)

W stosunku do mocowanych pod sztycę wygląda znacznie lepiej, pracuje znacznie lepiej, na pewno nie będzie problemu w razie gdyby roweru używała dziewczyna - bardzo nisko opuszczona sztyca powoduje że w zasadzie nie jestem w stanie poprawnie zamontowac tego błotnika, musi jakoś tak dziwnie sterczeć, tak że dorzucę do koszyka w najbliższym zamówieniu rowerowych gratów :)

Odnośnik do komentarza

Jedynym problemem mogą być brudne łydki. Tak wyglądał u mnie po deszczowej nocy i malym błotku. Ale nogi były czyste wiec oceniam ze jest spoko. Dla mnie priorytet to jest czyste plecy, tyłek i plecak ec9b73bfc2fddfe20680b2f5a4239858.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Dnia 11/15/2017 o 13:33, Kruup napisał:

Mam rower trekingowy  z pełnymi nie zdejmowanymi błotnikami i jak jeżdziłem nim w trudnych warunkach to i tak nogi miałem całe ubłocone, najważniejsze że nie leci centralnie w "rów" i na plecy.

Ja mam crossowy przerobiony na trekkingowy i przy oponie 1.75 nie wchodzi mi pełny, mam więc SKS Velo Cross, no i niby jest ok, ale naj bardziej wkurza mnie że całe błoto wali w przerzutkę i support, jak pojeżdzę trochę jak jest tak jak teraz mokro i błotniście to szlak mnie trafia jak zaczyna zgrzytać wszystko.

Dla tego jak tylko ma się możliwość na w zasadzie 3/4 roku zakładał bym pełne błotniki, a na lato tylko ewentualnie jakieś takie dokładane na szybko wynalazki.

No ale w MTB te Zefale wyglądają super i z tego co widzę powinny zdecydowanie lepiej chronić niż te do sztycy, tak że będę próbował z nimi poeksperymentować.

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, jedras napisał:

Ja mam crossowy przerobiony na trekkingowy i przy oponie 1.75

Tak dokładniej to ja też mam rower crossowy przerobiony na treking :) opona schwalbe Land Cruiser 1.75 i bez problemu sie wszystko mieści. Wsadziłem nawet opone 2.0" i też sie zmieściła, ale miejsca jest juz tak mało że włoski z opony zaczepiaja o błotnik.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...