Wysokość siodełka - rozmiar ramy - bolące kolana

[paulonio]

Hej,

Od niedawna jeżdżę na szosie (wcześniej rower crossowy/trekingowy). Na początek siodełko ustawiłem zgodnie ze wszelkimi wzorami (podawane przez szajbajka) i przez kalkulator na jednej stronce. Wydawałoby się, że wszystko ok, wsiadam na rower, ale po pierwszych kilometrach tak jakoś siodełko wydawało mi się strasznie nisko, więc podniosłem trochę. Ostatnio wybrałem się na taką porządniejszą przejażdżkę ok. 100km. Przed nią jeszcze trochę podniosłem siodełko, bo ciągle wydawało mi się za nisko. Przy najniższym położeniu korby ledwo co dotykam piętą pedału, na takiej już bardzo wyprostowanej nodze (ale test pewnie nieadekwatny, bo drugą nogą się podpieram ziemi). No i dalej wydawało mi się, że mam za nisko. Sądziłem, że to geometria inna powoduje moje odczucia, no i zwykle miałem za wysoko w poprzednim rowerze siodełko ustawione. Ale po przejażdżce okazało się, że coś chyba nie tak, bo kolana bolały mnie przez następne kilka dni. Co może być powodem? Za niskie jeszcze ciągle siodełko, za mały rozmiar ramy, złe ustawienie bloków? Czy po prostu nogi nierozruszane na początek sezonu i to normalne? ;-)

Edytowane 9 Kwietnia 2017 przez paulonio

[iza]

niech ktoś spojrzy na Ciebie z boku (na Twoją pozycję), po za tym przyczyną może być wszystko łącznie z tym, że może się okazać, że tym razem masz jednak siodełko zbyt wysoko i dochodzi przez to do przeprostu w stawie. Nigdy ból stawów nie jest normalny.

[paulonio]

Gdzieś słyszałem, że jak bolą z przodu to siodełko za nisko, a jak z tyłu to za wysoko, ale nie wiem ile w tym prawdy :)

[Piotreq77]

Witam

A jaki masz przekrok, rozmiar ramy jak wyglądają te wymiary do wysokości na jakiej masz teraz siodelko?

Pozdrawiam