Rozmiar roweru szosowego

[de Villars]

Niedługo będę się przymierzał do nowego roweru szosowego i mam problem z rozmiarem ramy.

Na chwilę obecną mam na celowniku ten model: http://www.raddiscount.de/P09723.html (Kellys już raczej nieaktualny).

Mam 183 cm wzrostu i 84 cm długości nogi. Obecnie jeżdżę na rowerze o rozmiarze nominalnym 56, ale który ma górną rurę o długości 58 cm. Z wyliczeń  na stronie https://www.competitivecyclist.com/Store/catalog/fitCalculatorBike.jsp wyszło, że długość górnej rury dla mnie to 57,2-57,6 cm. Czyli rower niemal idealnie dobrany, ale mam wrażenie, że jednak ciut za bardzo mnie wyciąga (w pozycji z rękoma na łapach, która powinna być najbardziej komfortowa). Ale to tylko wrażenie, bo porównania nie mam żadnego – to moja pierwsza szosa.

Teraz przechodzę do sedna – rower który mam na myśli występuje m.in. w rozmiarach ramy 56 i 59. Wg strony producenta https://www.centurion.de/de-de/bike/2017/hyperdrive-2000-136 rower w rozmiarze 56 ma ekwiwalent długości rury górnej 56 cm, a w rozmiarze 59 – 57,2 cm. Z kolei raddiscount dla mojego wzrostu doradza rozmiar 56-60… Oczywiście, najlepiej było by się przymierzyć do roweru, ale w tym przypadku nie jest to możliwe. Z wyliczeń wychodzi, że raczej pasowałby mi rozmiar 59, ale jak czytam po internecie, to dla mojego wzrostu ludzie mówią o rozmiarach 56, a nawet 54 (!). Wiem, że i tak finalnie decyzja należy do mnie i ryzyko też jest moje, ale może coś doradzicie?

[Gość]

Wydaje mi się, że 56 powinien być dla Ciebie, tym bardziej że przy 58 cm mocno Cie 'wyciąga'. Natomiast 0,4cm nie będzie miało większego znaczenia, gdyż taką różnicę da się wyrównać inną sztycą bądź mostkiem. Pamiętaj, że rower ma być dla Ciebie wygodny, a nie tylko dobrze wyglądać i pakować do niego mostki 110-120 cm

Po długości nogi wychodzi nieco poniżej 56 cm dla roweru szosowego, także nie ryzykowałbym z 59 (57,2). Masz podobny wzrost do mojego (jestem niższy o 2 cm), ale długość wewnętrzną nogi mam bardzo podobną. Musiałem tylko nieco skrócić mostek ze 120cm na 90cm i jest super. Wychodzę z założenia, że zawsze lepiej mieć nieco mniejszą ramę, niż za dużą. Jednakże wszystko wskazuje na fakt, że 56cm jest dla Ciebie rozmiarem wręcz idealnym, ale rzeczywiście sprawdzaj czy długość górnej rury ramy to 56cm. W przypadku roweru, którego zalinkowałeś tak jest, także odrzuciłbym opcję 59 (57,2).

Pozdrawiam.
m4rvell0us

[Pociag]

@de Villars Mam bardzo podobne parametry - dokładnie 183 wzrostu. Kupiłem rower (również pierwszą szosę) w rozmiarze 57 cm i tyle faktycznie ma górna rura. Pierwsze wrażenie takie samo, chyba za mocno mnie wyciąga, ale już na drugiej przejażdżce wszystko cacy. Teraz śmiga aż miło, żadnych bólów kręgosłupa, zadka, ramion czy innych części ciała.

 

Edytowane 20 Września 2017 przez Pociag

[de Villars]

Dzięki za pomoc, coraz bardziej się utwierdzam że rozmiar 56 będzie jednak dla mnie dobry. Nawet jakby się okazał za mały, to się poratuję dłuższym mostkiem, ale to i tak nie będą wielkie różnice, prawdopodobnie najwyżej 1 cm.

[Gość]

Godzinę temu, de Villars napisał:

Dzięki za pomoc, coraz bardziej się utwierdzam że rozmiar 56 będzie jednak dla mnie dobry. Nawet jakby się okazał za mały, to się poratuję dłuższym mostkiem, ale to i tak nie będą wielkie różnice, prawdopodobnie najwyżej 1 cm.

Nie powinien być za mały. U mnie w 56cm wsadzili i tak mostek 120cm co jest niedorzeczne z mojej perspektywy  

[de Villars]

Też tak myślę. Na innym forum też mi doradzono rozmiar 56, więc się w tym utwierdzam

[Gość]

I jak? Zdecydowałeś się na konkretny model? A może już dokonałeś zakupu?  

[de Villars]

Tak, rower zakupiony w rozmiarze 56, oto on:

Długość rury górnej w zasadzie jak w moim dotychczasowym rowerze, może minimalnie mniej, więc powinno być dobrze I jeszcze się udało trafić z ceną, bo teraz jest prawie 100 euro droższy...

[Freud]

Dnia 20.09.2017 o 13:30, m4rvell0us napisał:

U mnie w 56cm wsadzili i tak mostek 120cm co jest niedorzeczne z mojej perspektywy  

Lepiej mieć większy mostek i czuć się dobrze, niż za mały mostek i czuć, że rama za duża

Z tymi rozmiarami jest na prawdę bardzo różnie i dopóki nie dopasuje CI roweru ktoś na prawdę świadomy, to może okazać się, że masz ramę, która Ci nie pasuje a po zmianie mostka, kiery i regulacji nagle może okazać się, że jest jak ulał.

[Gość]

Teraz, de Villars napisał:

Tak, rower zakupiony w rozmiarze 56, oto on:

Ładna maszyna! Jedyne co polecam ściągnąć odblaski z kół, bo raczej do niczego się nie przydadzą, a mogą jeszcze zagrozić życiu - jak np. pękną i plastikowe kawałki upadając przebiją oponę  Tak, znam taki przypadek hehe

[de Villars]

Dzięki Oczywiście, odblaski idą do wywalenia,  podobnie jak ten plastik za kasetą. Zdjęcie było zrobione zaraz po wypakowaniu i wstępnym skręceniu roweru. Na razie nim nie jeżdżę, bo mam jeszcze dotychczasową szosę, a  też szkoda mi nówki na taką pogodę, zresztą teraz to chyba naprawdę idzie już koniec sezonu. Więc rowerek spokojnie przeczeka sobie do wiosny na pierwszą jazdę

Z innych modyfikacji, to rozmyślam nad jakimiś oponami z czerwonym akcentem, myślę, że fajnie by się to komponowało z ramą, oraz o jakichś koszykach  pod kolor (czarno-czerwone).

[Gość]

Polecam dać tylko z tyłu całą czerwoną oponę. Z przodu zostawić czarną. Wtedy nabierze więcej charakteru

Co do akcesoriów to jak najbardziej czerwień mile widziana.

Ja czekam na swój nowy rower, ale też pewnie przeczeka całą zimę. O ile dotrze hehe

[de Villars]

O różnych oponach na tyle i na przodzie nie myślałem. Muszę się zastanowić, jakby to wyglądało. W sumie to chyba nawet nigdy nie widziałem szosy w takim układzie, stąd pierwszą myślą było, że jak majstrować przy kolorach, to od razu w obydwu kołach