Gość Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Dzisiaj odbyła się pierwsza Szajbajkowa wycieczka po Kampinosie. Pomimo fatalnej pogody: 11 stopni i deszcz, o 9 rano spotkaliśmy się w Lesznie by stamtąd wyruszyć zaplanowaną wcześniej 60km trasą. Było nas trzech odważnych: @Kruup, @Łukasz82 i ja. Niestety pech tego dnia nas nie opuszczał. Już po kilku kilometrach przejechaliśmy przez miejsce gdzie and szlakiem ścinano drzewa i na ścieżce leżało pełno gałęzi i liści. Jak się później okazało - AKACJI. Po przejechaniu dokładnie 4 km okazało się że Łukasz przebił koło. Bieg dalszych wydarzeń opisze w podpunktach. 1. Zdejmujemy i łatamy dziurę w tylnym kole Łukasza. 2. W trakcie okazuje się że z przedniego koła również ubywa powietrza, więc zabieramy się za drugie koło 3. W trakcie prac zauważam, że z mojego tylnego koła też ubywa powietrza. Naprawiamy moje tylne koło. 4. W trakcie montażu przedniego koła do roweru Łukasza okazuje się że z tylnego już zamontowanego znów schodzi powietrze 5. Łatamy koło po raz kolejny - druga dziura 6. Z przedniego też zeszło. Zdejmujemy przednie koło po raz drugi i zaklejamy w nim drugą dziurę. Bilans postoju - 5 kolców. Po dwa w każdym kole Łukasza i jeden w mojej. Jak myśleliśmy szczęśliwcem okazał się Kruup którego opony nie ucierpiały. Niestety po ujechaniu dosłownie 70 metrów na prostej piaszczystej drodze Kruup najechał na zasypany piachem patyk. Ten podbił się do góry i złamał hak, oraz uszkodził tylną przerzutkę. Na to łątki nie pomogą. Musieliśmy się pożegnać. Kruupa czekał 4 km spacer do auta a ja z Łukaszem pojechaliśmy w dalszą drogę. Coś tam udało nam sie zobaczyć, a deszcz przestał padać. Szybko okazało się że z mojego tylnego koła ubywa powietrza. Dopompowując co kilka km dojechaliśmy do knajpy Fat& Bike w Truskawiu. (Faktycznie świetne miejsce. Polecam każdemu odwiedzić.) W oczekiwaniu na kiełbaskę, popijając zimne piwko zaklejałem po raz drugi swoje tylne koło. W międzyczasie dostałem wiadomość od Kruupa - prowadząc rower do samochodu złapał kapcie na obydwa koła. Bilans wyprawy to 8 kapci w trzech rowerach Z Truskawia niebieskim szlakiem wróciliśmy do Leszna. Końcówka była już asfaltem, bo Łukasz nie miał dnia na pedałowanie i musieliśmy skrócić naszą wyprawę. Ostatecznie zrobiliśmy 40 mokrych kilometrów Rowery bardzo mocno dostały w kość. Kampinos to jedna wielka piaskownica. Na szczęście na parkingu gdzie stało auto był karcher... więc szybko zmyliśmy najgorszy bród, a czyszczenie napędów czeka nas jutro. Wyprawa nie była najszczęśliwsza, chociaż śmiechu było co nie miara Następnym razem będzie lepiej! Mam nadzieje, ze będzie nas więcej!
Iwona Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Nooo- to trzeba mieć FAKTYCZNIE szczęście na złapanie tylu kapci . Fajna relacja - następnym razem MUSI być lepiej !
Gość Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 W moim przypadku 4 km jazdy, 1.5 godziny łatania dętek, i 4 km powrotu na pieszo szaleństwo haha aaa no i jeszcze dwie godziny klepania wózka od przerzutki i łatania detek w domu
Pietern Opublikowano 4 Września 2017 Opublikowano 4 Września 2017 Mnie kolec akacji przebił oponę, kiedy zamieniałem jej ułożenie (fabrycznie była założona odwrotnie do kierunku), czyli nie w trakcie jazdy. Wyjątkowe są te kolce. A wytrwałość podziwiam, ośmiu kapci nie złapałem w całym życiu. Natomiast z alkoholem, to radzę uważać, miesiąc temu miałem kontrolę trzeźwości przy wjeździe do lasu (nie robię sobie jaj).
Franz Mauer Opublikowano 4 Września 2017 Opublikowano 4 Września 2017 Następnym razem Panowie lać mleko do dętki i po problemi e
Gość Opublikowano 4 Września 2017 Opublikowano 4 Września 2017 Nad tym mlekiem to sie musze poważnie zastanowić i poczytać. Nigdy nie używałem a na takie okazje to chyba dobre rozwiązanie.
Łukasz82 Opublikowano 4 Września 2017 Opublikowano 4 Września 2017 @zibi_j1 zapomniałeś dodać, że ofiarą tej wyprawy padła też moja nowa pompka. Tyle razy pompowaliśmy koła, że wyzionęła ducha, oczywiście pójdzie do reklamacji. Pompka kupiona 8 sierpnia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się