Administrator SzajBajk Opublikowano 1 Września 2017 Administrator Opublikowano 1 Września 2017 Nareszcie! Projekty powracają do mojego studia, a z nimi zapach lat 80-ych, 90-ych i nie tylko. Jak już pewnie wiecie z naszego spotkania na żywo, w moje ręce wpadł świetny rower z roku 1998 - Cannondale CAAD3. Historia każdego projektu. Dokładam ostatnio coraz większych starań, by poznać historię kupowanego roweru, zwłaszcza wiekowego. Nie chodzi mi tu nawet o legalność jego pochodzenia, bo przy każdym zakupie powinna być to rzecz oczywista. Mam na myśli wszystko to, co rower już przeżył, bo mój nowy Cannon przejechał już dziesiątki tysięcy kilometrów. Kiedy rozpoczynacie tego typu projekt, postarajcie się odtworzyć "drzewo genealogiczne" jego właścicieli. Ja zdobyłem już kolejne informacje od Tomka, który sprzedał mi tę maszynę, więc będę kopał głębiej... Ach, jak ja to lubię Ocena rocznika, modelu oraz stanu roweru. Moja "kad trójka" ma numer seryjny rozpoczynający się od liter JE, co tutaj oznacza 1998 - maj. Ha! Właśnie wtedy... przestałem się ścigać w XC na moim Cannondale F900 SL. Oznacza to, że kiedy szedłem na studia ta CAAD3 była właśnie nowością na rynku. Ten model nie występował raczej na osprzęcie Campagnolo, z resztą większość części została w nim już wymieniona. CAAD4 weszła na rynek w roku 1999, więc od razu wiemy, że ten rower jest starszy. Hamulce wymienione na dobre Shimano 105, okładziny nowe. Napęd zajechany całkowicie: kaseta, łańcuch i zębatki korby do recyclingu. Wszędobylski tlen zrobił swoje przez ostatnie 20 sezonów... Stery wymienione na nowszy typ A-Head. Mostek i kiera do wymiany - są brzydkie. Nie uważam, że wszystko, co z Tajwanu, to tandeta, o nie. Jednak brakuje mi tych naklejek na C-dale. Popatrzcie na szlifowanie spawów. Nowa CAAD12 nie ma takich gładkich. Stary Flight do wymiany. Campagnolo Daytona - poprzednik Centaura. Campagnolo Veloce 10s - tego systemu się trzymamy. Czy wiecie, że dolny napis C-dale pojawił się na tych ramach specjalnie dla fotoreporterów? Piasty Gipiemme są w porządku, a błyszczące wykończenie pasuje do tamtych lat. Widelec już nie oryginalny, ale na szczęście również z tamtych lat, no i Cannondale / Time. Koszty i planowany budżet. Uprzejmy właściciel maszyny - Tomek - chciał sprezentować mi rower za darmochę, ale targowałem się Stanęło więc na kwocie 300 zł i jest to bardzo dobra cena wyjściowa projektu. Zakładam wydanie nań 1500 zł, więc pozostało jeszcze 1200 zeta, które przyda się do zakupu: klamkomanetek Campagnolo 10s (wspomniałem, że aktualne się hmm... skończyły?), łańcucha Campa 10s, kasety Campa 10s, korby Campa 10s, mostka, kierownicy, owijki, pancerzy i linek, siodełka. Mam oczywiście na myśli głównie części używane, więc powinniśmy zmieścić się w budżecie. Jeżeli posiadacie na sprzedaż któreś z wymienionych części, to piszcie w komentarzach - kupuję! Jest też problem z poluzowanym insertem mocowania koszyka, więc biorę się za to w pierwszej kolejności. Dodatkowo zapraszam do wzięcia udziału w ankiecie - pytanie brzmi, czy malować cało ramę, czy też naprawić jedynie ogniska rdzy... Ankieta w tym odcinku.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się