Skocz do zawartości

Spadające stopy z pedałów


M1CH$43L

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kupiłem sobie na koniec tamtego roku rower Rockrider 560 i strasznie denerwują mnie pedały(to są te same co były dołączone do roweru). Podczas zwykłej jazdy stopa, co dziwne tylko prawa odjeżdża na zewnątrz pedała co nie raz powodowało, że jak chciałem energicznie ruszyć/przyspieszyć to zwyczajnie noga spadała mi z napędu. Podczas zjazdu ze schodów też nie czuję się pewnie, bo mimo stania tylko na pedałach, czuję jak stopy jeżdżą po całej platformie, a dziś obie stopy spadły z platform, ale na szczęście na drodze do ziemi było siodełko. Tak więc ten incydent pchnął mnie w celu poszukania jakiś usprawnień. Jeśli chodzi o obuwie to mam 2 pary butów marki nike. Jeżdżę w obu na zmianę, jedne mają chropowatą podeszwę, drugą bardziej gładką(pod halę typowo) i zawsze jest tak samo. Jakieś sugestie ?

Opublikowano

Masz zamontowane pedały platformowe z wystającymi pinami?

Bo z tego co widzę w specyfikacji roweu są B'TWIN Flat Evo i wyglądają na całkiem niezłe. Wsadź na nogę inne buty z wyraźniejszym wzorem na podeszwie (protektorem) iż te w których dotychczas jeździłeś i sprawdź jak będzie. 

Opublikowano (edytowane)

Tam są plasticzane pedały Wellgo, które mają bolce tak samo plasticzane, jak i reszta pedałów. Z oglądu nie powinny dobrze trzymać buta, ja mam bolce metalowe, dosyć ostre a i tak noga mi się śliźnie. 

O takie coś;

1.jpg

Edytowane przez Pietern
Litrówka
  • Lubię to! 1
Opublikowano (edytowane)

Dartmoor Stream (70 - 80 zł, zwykłe kulki) lub Stream Pro (około 130 zł, zamknięte łożyska)

Edytowane przez Gość
Opublikowano

mam te pedały w RR520. Faktycznie plasticzane całe. O ile na sucho trzymają bardzo dobrze, o tyle jak sa mokre to gwiazdy tańczą na lodzie :/

W następnym sezonie zmienię na jakieś pancerne aluminiowe platformy lub zastanowię się nad SPD

Opublikowano (edytowane)

kupić platformy z wkręcanymi pinami jak wyżej ale lepiej już dorzuć te 50 zł i kupić na lepszych łożyskach. Kumpel ma najtańsze dartmoory i po pół roku rzężą jak rower ukraina. JA i inny kumpel mamy exustary E-PB525 - moje mało jeżdżone ale kumpla już swoje przeszły i łożyska chodzą dalej cicho i gładko.

Co do trzymania plastików - ja po roku jazdy w platformach z pinami i spd, jak wsiadłem na rower z plastikowymi "platformami" to nawet na sucho nie dają poczucia jakiegokolwiek bezpieczeństwa - pierwsza myśl "jak mogłem wcześniej na takich jeździć". Do ostrzejszej jazdy warto też zastanowić się nad butami pod platformy - ja jak już to mam zwykłe NB - po przesiadce z butów SPD też jakieś dziwnie miękkie i nie dają dobrego podparcia. Buty pod platformy podobno dużo lepiej "kleją się" z pinami, może w takich nie miałbym teraz blizn z tyłu prawej łydki, piny poza podeszwami w nogę też się wgryzają ;)

Edytowane przez trollu
Opublikowano (edytowane)

@trollu3 lata przejeździłem na Stream bez żadnych problemów. Na początku opornie chodziły ale po paru km bieżnie się dotarły. W tym roku dopiero wymieniłem na wersje Pro i nie dlatego że poprzednie się rozsypały bo w użytku są nadal ale już w nie moim rowerze. Podstawowe Stream to naprawdę solidna platforma w rozsądnej cenie. Owszem jeśli kogoś stać bezapelacyjnie polecam model wyżej :)

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Kiedyś używałem pedałów NS Bikes Leg Eaters z tego noga nie spada tylko trzeba mieć ochraniacze na pszczele jak by spadła. Ale totraktuj jako aspekt historyczne humorystyczny.

Chyba mam je jeszcze w piwnicy.

Opublikowano

może lądowania je wykończyły, w każdym razie znajomy ma na 99% te dartmoory i sam mówi, że żałuje zakupu tańszej wersji. Tym bardziej, że 50zł to też jakaś wielka kasa nie jest a większy spokój 

Opublikowano

Znaczy mnie nie chodziło o te pedały Dartmora, tylko o przykład pinów. Osobiście mam inny chiński wynalazek, pedały Polifly, na łożysku maszynowym i ślizgu. Raczej nie polecam.

 

Polifly.jpg
Opublikowano

Ładnie wyglądają, ale nie są najwyższej jakości. Przejechałem na nich jakieś 300 km i mają już lekkie luzy, które nie sposób wykasować. rozbierałem je i łożysko nie sprawia mocarnego wrażenia, uszczelka od strony korby nie jest zbyt szczelna i już po kilkudziesięciu kilometrach smar w środku jest czarny. A śruba mocująca jest nietypowa (na klucz 8, ale gwint wewnętrzny z 10). Obruszał się jeden pin. Wkręcanie do korby tylko na imbus.

Kupiłem je bo sprzedawca pisał, że są na dwóch łożyskach. Jak mu dałem negatywa, to wykoncypował, że jestem burak, bo są dwa łożyska! Co prawda w dwóch pedałach, ale... 

Opublikowano

pedał fikuśnie wygląda, są firmy które robią ośki do połowy platformy ale wtedy musi iść za tym jakość - część platformy która wystaje dalej za oś, powoduje, że łożyska nie są równo obciążone a dalej to wiadomo, luzy i problemy

Opublikowano

Zgadzam się, trzeba jakości. Jest jednakże jakieś "ale", mianowicie cena. Chcenie za pedała 500 i więcej złotych, to jakieś nieporozumienie i zwykłe naciągactwo. Powalczę z tym chińczykiem jeszcze trochę, bo tak w użytku, to jest OK.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...