Ból środka stopy podczas jazdy

[komaryt]

Cześć! 
Od dłuższego czasu walcze z bólem/cierpnięciem stopy podczas jazdy w butach spd - szukałem podobnego wątku ale nigdzie nie mogłem nic takiego samego znaleźć a porady dawane tamtym użytkownikom w moim przypadku nie przynosiły skutku.

Podczas jazdy nie ważne czy na trenażerze, szosie, gravelu i nie ważne podczas jakiego dystansu pojawia się u mnie ucisk w miejscu zaznaczonym na zdjęciu (jakby co to są jakieś losowe stopy z internetu). Czasami mogę przejechać 20km i nic nie czuje, czasami 60, czasami wystarczy już 5 minut na trenażerze aby odczuwać ten dyskomfort. Nie jest to mocny ból ale na tyle on przeszkadza że podczas naciskania na pedały uczucie jest jakbym coś sobie wbijał w stopę i promieniuje ten ból do palców gdzie po pewnym czasie stopa i palce cierpną. Pomaga wypięcie się z pedała i wyprostowanie nogi lub bardzo mocne ciągnięcie pedała w górę (wtedy nie mogę naciskać bo ból powróci). Dyskomfort zdecydowanie bardziej odczuwalny jest w blokach crankbrothersa mtb lub zwykłych spd shimano niż w szosowych SPD-SL i występuje tylko i wyłącznie w lewej stopie. Ból po jeździe czy nawet krótkiej przerwie przechodzi ale później odczuwam delikatnie to miejsce ucisku, nie jest to jakieś bolące uczucie, po prostu czuje że coś tam uciskało.

Odrzuciłem również prawdopodobieństwo tego że lewą stopą mocniej naciskam na pedała ponieważ podczas jazdy na trenażerze mój rozkład siły jest od 47-53% czyli mniej więcej po równo naciskam na pedała. Byłem również na bikefittingu i wspominałem o tym ale w sumie nie uzyskałem żadnej odpowiedzi na temat tej dolegliwości jedynie co to zaproponowali mi wkładki do butów (ale też z innego powodu te wkładki były potrzebne) niestety wkładki nie wyeliminowały problemu. Myślałem również że użyłem zbyt długich śrub ale jak się okazało to wszystko jest w porządku. Zmiana ustawień bloków również nie wchodzi w grę bo są sfitowane i idealnie pasują (nie bolą mnie kolana podczas pedałowania). 

Wyczytałem tutaj na forum że może to być spowodowane tym ze moje buty mają za miękką podeszwę - czy może to być prawda i czy konieczne będzie zakupienie butów z karbonową podeszwą? Chciałbym aby to była ostateczność bo takie buty sporo kosztują - szczególnie z boa - a w sklepach raczej nie wypożyczają butów na testy. 
Buty w których obecnie jeżdżę to Giro Savix oraz Giro Cylinder II. Kiedy jeździłem w najtańszych butach shimano to nie miałem aż takiej dolegliwości, wszystko zmieniło się od kiedy kupiłem buty Shimano XC-300 - w tych butach problem się nasilił. W butach giro jest to odczuwalne ale zdecydowanie mniej niż w butach Shimano. 

Z góry dziękuję wszystkim za porady i pomoc. 

[liftlodz]

Spróbuj
1 zmienić wkładki
2 przesunąć delikatnie bloki w górę lub do dołu.

[VvVvRs]

Posłuchaj też miałem taki problem. Wkładki zrobione w specjalistycznym zakładzie konkretnie pod moją stopę. Chodziłem było ok. Jeździłem na rowerze był dramat. Znalazłem innego specjalistę w Wawie zrobił Wkładki i wszystkie dolegliwości przeszły. Co prawda portfel był lżejszy o 600pln ale warto było do dziś korzystam i mam kilka wersji wkładek.

[komaryt]

4 godziny temu, VvVvRs napisał:

Posłuchaj też miałem taki problem. Wkładki zrobione w specjalistycznym zakładzie konkretnie pod moją stopę. Chodziłem było ok. Jeździłem na rowerze był dramat. Znalazłem innego specjalistę w Wawie zrobił Wkładki i wszystkie dolegliwości przeszły. Co prawda portfel był lżejszy o 600pln ale warto było do dziś korzystam i mam kilka wersji wkładek.

o kurde, cena spora za wkładki. Moje kosztowały po 200zł za parę ale znalazłem promocje więc kupiłem taniej Czyli mówisz że bardziej niż w buty to inwestować we wkładki? 

 

4 godziny temu, liftlodz napisał:

Spróbuj
1 zmienić wkładki
2 przesunąć delikatnie bloki w górę lub do dołu.

Czy polecasz jakiejś konkretnej firmy wkładki? Posiadałem na samym początku wkładki Specialized (niebieskie) teraz mam wkładki Superfeet (też niebieskie). 
Z blokami nie wiem czy chcę kombinować bo były ustawiane pod stopę, ale spróbuję przestawić może rzeczywiście pomoże. Dam znać przy najbliższej jeździe na trenażerze

[VvVvRs]

Spora to fakt. Ale wkładki przekładasz do innych butów. Komfort chodzenia jest zupełnie inny. Jak chodzę po górach to zapominam o bolących kolanach. Różnica jest ogromna. Jeśli chodzi o uniwersalne wkładki to ktoś kiedyś mi powiedział z ortopedów że to szkoda pieniędzy. Bo czym ona będzie się różnić od takiej która jest w bucie?? Nikt z Nas nie jest tak samo zbudowany to dlaczego mamy używać uniwersalnej wkładki i liczyć że każdemu będzie pomagać na inne dolegliwości.

[komaryt]

3 godziny temu, VvVvRs napisał:

Spora to fakt. Ale wkładki przekładasz do innych butów. Komfort chodzenia jest zupełnie inny. Jak chodzę po górach to zapominam o bolących kolanach. Różnica jest ogromna. Jeśli chodzi o uniwersalne wkładki to ktoś kiedyś mi powiedział z ortopedów że to szkoda pieniędzy. Bo czym ona będzie się różnić od takiej która jest w bucie?? Nikt z Nas nie jest tak samo zbudowany to dlaczego mamy używać uniwersalnej wkładki i liczyć że każdemu będzie pomagać na inne dolegliwości.

kurde, w sumie racja... bo przecież tych wkładek mogę używać nie tylko z butami rowerowymi. Porozmawiam dzisiaj z ortopedą o ile nie będzie miał mnie dość bo już do niego chodzę z innymi dolegliwościami  Dzięki za wskazówki! jak uzbieram budżet na wkładki to pewnie się na nie skusze ale najpierw pokombinuję z przesunięciem bloków przód/tył tak jak liftlodz doradził