Kurtka na dojazdy do pracy, 0 do + 10st

[belfer]

Cześć

Potrzebna mi kurtka na dojazdy do pracy, w zakresie  0 do +10st, coś dobrze oddychającego, żeby w pracy nie musieć się przebierać po przyjeździe. Woodoodporność raczej schodzi na drugi plan ( wiadomo, w ulewy nie będę jeździł)

Mam w jedną stronę 12 km. Dużo ludzi poleca Endure, ale może polecicie jakieś inne firmy - DOBRE. Zdaje sobie sprawę, że" którąś stówke" będę musiał wydać, ale nie stać mnie na buble i testowanie, chciałbym kupić raz a dobrze. Tym bardziej, że postanowiłem sobie że jesień / lekką zimę będę do pracy zapierniczał na dwóch kółkach (i jak na razie częściowo mi się to udaje )

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, bo w temacie odzieży outdorowej a w szczególnośći rowerowej zostałem mocno w tyle w ostatnich latach.

Pozdrawiam

[Chrismel]

Jak chcesz kurtkę która ma genialną oddychalność to polecam Rab Borealis: https://8a.pl/kurtka-softshell-rab-borealis-jacket-firecracker Kurtka jest bez żadnej membrany więc przed deszczem nie zabezpiecza w ogóle. Ma powłokę DWR która wytrzymuje kilka minut lekkiej mżawki. Zabezpieczenie przed wiatrem jest dość skuteczne. Powiedzmy że wyłapuje 80-90 % wiatru. Ale coś za coś. Materiał jest wytrzymały. Zaliczyłem w niej szlifa na lodzie i pomimo szorowania około 3-4 m po betonie nie ma śladu. Kurtka jest na tyle rewelacyjna że po zakupie na jesieni rok temu przejeździłem w niej cały sezon jesienno-zimowo-wiosenny żonglując tylko warstwami pod spodem.

Edytowane 23 Września 2022 przez Chrismel

[eathan]

2 godziny temu, Chrismel napisał:

Jak chcesz kurtkę która ma genialną oddychalność to polecam Rab Borealis: 

Potwierdzam, posłuchałem Cię i nie żałuję. Do tego na Skalniku trafiła promocja i kupiłem za coś ok 300 zł. Rewelacja! 

[belfer]

3 godziny temu, Chrismel napisał:

Kurtka jest na tyle rewelacyjna że po zakupie na jesieni rok temu przejeździłem w niej cały sezon jesienno-zimowo-wiosenny żonglując tylko warstwami pod spodem.

Dzięki, no właśnie, pod spód to ja raczej będę miał cywilne ciuchy. Mogę założyć potówke, która ściągnę w pracy ale ogólnie raczej lekki  sweter lub koszula itp, no chyba że w sakwę będę brał na przebranie.

Z tego co czytam/oglądam to jest tego trochę. JCM X2 jest ponoć fajna

https://sklep.jmpsport.pl/sporty/246-x2-kurtka-rowerowa-meska-40000-jmp.html

Teoretycznie duża oddychalność przy jakiejś tam wodoodporności .

Albo może Endura Single track, ma duże wywietrzniki pod pachami. Bo MT500 Freesing Point może być za ciepła?  

Edytowane 23 Września 2022 przez belfer

[Chrismel]

Jak chcesz mieć kurtkę wodoodporną to kup taką z Goretex Active. Tu nie sugeruję modelu. Gore dba o to żeby ich membrana nie trafiała do badziewnych produktów. Więc sugeruj się wyłącznie krojem i kolorem. Bez znaczenia jest jakiej będzie marki. Takie produkty są drogie ale tylko pozornie. Bo kupujesz raz i dostajesz na pewno to czego oczekujesz.

PS. Temat wodoodporności przerobiłem na sobie w postaci nie tylko kurtek ale całego ubioru i wyposażenia. To co wyprawiają producenci delikatnie mówiąc w pale się nie mieści. Bez wchodzenia w szczegóły - jak coś ma być wodoodporne i oddychające na 100% to MUSI mieć w nazwie "Gore". Zdarzają się oczywiście produkty które te parametry mają na zadowalającym poziomie ale musiałbyś kupić coś polecanego przez kogoś do kogo masz zaufanie. W przeciwnym wypadku wydasz majątek na testowanie na sobie. U mnie skończyło się to tak że mam w użyciu 2 kurtki z Goretex Active i jedną ze zwykłego Goretex-u 2,5L. Cała reszta powędrowała z powrotem do sklepów, na allegro albo leży w szafie bo szkoda mi jej wynieść na śmietnik a do niczego innego się nie nadaje.

PS2. A oddychalność tej kurtki którą Ci poleciłem jest na naprawdę kosmicznym poziomie. Więc jak Ci nie zależy na wodoodporności, kurtce o kroju rowerowym itp. to ją kupuj. Jest bardzo elastyczna i przy odpowiednim dopasowaniu rozmiaru bez problemu jeżdżę w niej na lemondce. Nic nie zwisa a kieszenie są wysoko i coś lekkiego, np. chusteczki, można spokojnie w nich wozić.

Edytowane 23 Września 2022 przez Chrismel

[Yarooo]

18 godzin temu, Chrismel napisał:

U mnie skończyło się to tak że mam w użyciu 2 kurtki z Goretex Active

Jaka firma i model?

[Chrismel]

To naprawdę nie ma znaczenia. Kurtki dobierałem pod swoje indywidualne potrzeby.

Pierwsza to Berghaus Vapour: https://www.ebay.com/itm/BERGHAUS-VAPOUR-STORM-GORETEX-ACTIVE-3L-WATERPROOF-JACKET-Mens-M-NEW/172311460446?hash=item281e903a5e:m:mojDLRc_B_DyaSSYEsMBuug&var=471130035348 Absolutny minimalizm i dodatkowo wentylowania.

Druga to Patagonia ASCENSIONIST: https://8a.pl/kurtka-na-skitury-patagonia-ascensionist-jacket-peppergrass-green Mogę pod nią założyć cienki polar i świetnie się wtedy nadaje na pogodę w stylu śnieg z deszczem. Ma wewnętrzną kieszeń do której mieści się piersióweczka Oczywiście taka: https://8a.pl/piersiowka-gsi-outdoors-boulder-10-fl-graphite i z wodą w środku

Trzecia to już typowo turystyczna North Face z cienkim ociepleniem primaloft. Tej z kolei używam do pokręcenia się po mieście kiedy pada marznąca mżawka i jest gołoledź. Wtedy jest w niej idealnie.

Wszystkie modele są już nie produkowane także jakieś linki udało mi się znaleźć tylko do pierwszej i drugiej. Z tym że do jazdy w pochylonej pozycji nadaje się tylko ta pierwsza. Pozostałych dwóch używam tylko na rowerze trekkingowym.

Edytowane 24 Września 2022 przez Chrismel

[belfer]

W dniu 23.09.2022 o 12:20, Chrismel napisał:

Jak chcesz kurtkę która ma genialną oddychalność to polecam Rab Borealis: https://8a.pl/kurtka-softshell-rab-borealis-jacket-firecracker

A jak on na Tobie rozmiarowo wypada? Tak jak zawsze czy inaczej niż zwykle?

[eathan]

57 minut temu, belfer napisał:

A jak on na Tobie rozmiarowo wypada? Tak jak zawsze czy inaczej niż zwykle?

U mnie jak zwykle. Kupiłem L-ke i jest idealna. 

[Chrismel]

Rab ma standardową rozmiarówkę. Ale jak się jest na granicy rozmiarów to można rozważyć zakup mniejszej bo materiał jest elastyczny. Będzie lepiej przylegać z tym że mamy wtedy mniejsze możliwości dokładania warstw pod spodem.

Edytowane 26 Września 2022 przez Chrismel

[Krystiano]

Jeżdżę całorocznie i mam zbliżony dystans - 15km w jedną stronę i jadę ok 45-50 min spokojnym tempem przez miasto. W tym zakresie temp. używam koszulki termo z długim rękawem a na to bluza rowerowa z przednim panelem wiatroszczelnym. W dniach z silnym wiatrem dodatkowo zakładam kamizelkę. 

Przy złej pogodzie albo mam kurtkę z decathlonu z serii 500 i sprawdza się niesamowicie dobrze. Używam jej do -15 i jest gitara. Ale wtedy oczywiście inaczej dobieram spodnie warstwy.

Edytowane 27 Września 2022 przez Krystiano

[belfer]

3 godziny temu, Krystiano napisał:

. W tym zakresie temp. używam koszulki termo z długim rękawem a na to bluza rowerowa z przednim panelem wiatroszczelnym. 

 

Podasz model? Pewnie plecy bez żadnej membrany itp. sam materiał żeby lepiej oddychał?

Też o czymś takim pomyślałem 

[Krystiano]

Niestety tego modelu nie ma już w produkcji ;( 

Ewentualnie można się ratować tym, że masz dobrą bluzę i kamizelkę. Z tym że kamizelka dobrze dopasowana do ciała i z siatką z tyłu. Ewentualnie jak bardzo szybko jest Ci zimno to kurtka ale taka co ma głównie membranę ewentualnie bardzo minimalne ocieplenie tak abyś sspodnimi warstwami mógł regulować temp. Ogólnie zasada jest prosta - jeżeli z przodu ograniczysz wychłodzenie organizmu (dobra osłona przed wiatrem)  to organizm sam sobie poradzi. Polecam też mieć w swojej garderobie chociaż jedną koszulkę z wełny merino - grzeje niesamowicie a nawet jak przepocisz/przemoknie to nadal grzeje bo takie ma właściwości. 

[belfer]

14 godzin temu, Krystiano napisał:

Niestety tego modelu nie ma już w produkcji ;( 

Ewentualnie można się ratować tym, że masz dobrą bluzę i kamizelkę. Z tym że kamizelka dobrze dopasowana do ciała i z siatką z tyłu. Ewentualnie jak bardzo szybko jest Ci zimno to kurtka ale taka co ma głównie membranę ewentualnie bardzo minimalne ocieplenie tak abyś sspodnimi warstwami mógł regulować temp. Ogólnie zasada jest prosta - jeżeli z przodu ograniczysz wychłodzenie organizmu (dobra osłona przed wiatrem)  to organizm sam sobie poradzi. Polecam też mieć w swojej garderobie chociaż jedną koszulkę z wełny merino - grzeje niesamowicie a nawet jak przepocisz/przemoknie to nadal grzeje bo takie ma właściwości. 

Ja akurat takim zmarzlakiem nie jestem, wręcz dosyć szybko jest mi ciepło. Jedną koszulkę z merynosa mam, świetna rzecz. 

Cóż, chyba poszukam dwóch ciuchów, jeden na zimne ale suche warunki a do tego coś przeciwdeszczowego z dobrą wentylacją. Inaczej tego nie widzę 🤔. Rano jechałem, nawet ciepło i słoneczko teraz siedzę w robocie i leje jak z cebra 🥴

[knapiks]

Mi od lat sprawdza się komplet softshel z decathlonu (spodnie i kurtka). Do tego merynosy - tshirt, bluzy, koszulka na ramiączkach, kalesony (konfiguracja zależna od pogody), kurtka puchowa kompaktowo skladana (mam z Decathlonu). Wygodne buty z membraną https://suzana.pl/blog/stylowe-buty-zimowe-damskie-jakie-fasony-wybrac  i skarpety merino - wersje na zimę i lato. Na wiatr i deszcz gore-tex. Na głowę merynosy - opaska lub czapka (i tu też dwie grubości zima/lato).

Kluczem do sukcesu są warstwy i dobre materiały. Owszem trzeba zainwestować j na zdjęciach wygląda się tak samo, ale komfort, zdrowie i wygoda mają u mnie wyższy priorytet.

 

Edytowane 29 Grudnia 2022 przez knapiks

[belfer]

W dniu 23.09.2022 o 12:20, Chrismel napisał:

Jak chcesz kurtkę która ma genialną oddychalność to polecam Rab Borealis: https://8a.pl/kurtka-softshell-rab-borealis-jacket-firecracker Kurtka jest bez żadnej membrany więc przed deszczem nie zabezpiecza w ogóle. Ma powłokę DWR która wytrzymuje kilka minut lekkiej mżawki. Zabezpieczenie przed wiatrem jest dość skuteczne. Powiedzmy że wyłapuje 80-90 % wiatru. Ale coś za coś. Materiał jest wytrzymały. Zaliczyłem w niej szlifa na lodzie i pomimo szorowania około 3-4 m po betonie nie ma śladu. Kurtka jest na tyle rewelacyjna że po zakupie na jesieni rok temu przejeździłem w niej cały sezon jesienno-zimowo-wiosenny żonglując tylko warstwami pod spodem.

Za Twoją poradą jeżdżę w niej od stycznia, potwierdzam, bardzo fajna kurteczka, lekka a przy tym wiatr zatrzymuje. Wiele razy wystarczyła jako zewnętrzna warstwa i co ważne nie czułem tej duchoty i zgrzania w niej, jak w innych zwykłych. Na bardziej deszczowe dni mam Endure Hummvee, ale ta jest najczęściej używana. Nawet teraz  gdy jest stosunkowo ciepło, ale wiatr daje w kość można w niej spokojnie po mieście zasuwać bez zgrzania.

Dzięki