Oddaj rower do serwisu mówili. Będzie fajnie mówili...

[MateGG]

Witam.

Za radą oddałem rower do serwisu z pykaniem. Prawdopodobnie suport. Po odebraniu roweru na 1 rzut oka wszystko ok. Po pierwszych 5 km pykanie powróciło i dużo głośniejsze. Gdy wróciłem do serwisu powiedzieli że mogą to znowu naprawić za kolejne 50 zł. Ja wyśmiałem ich. Wróciłem do do domu. Chciałem ściągnąć pedały bo może one pykają. Próbuję odkręcić ale z oporem idzie. Odkręciłem i widzę zmielony gwint... Nie wiem co oni z tym robili. Da się jakoś odratować bo w serwisie powiedzieli ze oni nie zepsuli i nie naprawią. Korba Shimano Alivio FC-M430/431. A jeśli nie ma ktoś takie ramienia korby? Bo tarcze mam nowiutkie.

[hanus]

Pokaż zdjęcia tego gwintu.

 

Ogólnie co można zrobić w takiej sytuacji jak serwis coś zniszczy i nie przyznaje się do tego? Jak udowodnić ich winę?

[Gość]

Może podaj nazwę i adres takiego "serwisu"? Przynajmniej ostrzeżesz innych przed podobnymi dewastacjami..

[Red]

Jest możliwość wstawienia tulejki (nawet aluminium  ale polecam coś mocniejszego) i ponowne nagwintowanie. Popytaj w zakładach ślusarskich. Chyba że masz w domu kawałek grubościennej rurki, wiertarkę stołową, młot i oczywiście odpowiedni gwintownik.

[specialized34]

Trudno jest powiedzieć czyja wina może i straszne tumany a długo posiadasz ta korbe bo są też przypadki gdzie Alu strasznie szybko się utlenia i w połączeniu z metalem przy próbie odkrecenia zrywa gwint a jeśli jest dość świeże to ewidentnie może być wina serwisu a jeśli chodzi o samą naprawę to po oględzinach zdjęć nie ma szans na uratowanie gwintu a nawet jeśli to przy próbie dokręcania gwint może się zerwać

Wysłane z mojego HUAWEI NXT-L29 przy użyciu Tapatalka

[nonz]

Przy wymianie suportu nie dokręca się pedałów, chyba że "sprawdzili" czy to one nie są powodem hałasu.

Znasz historię tej korby?

Wymieniłeś kiedyś pedały?

[Dżery]

Ja w takich sytuacjach kupuje nowy rower.

 

Polecam

Michał Kulczyk

Edytowane 18 Sierpień 2017 przez Dżery

[trollu]

jest na forum temat o serwisach? powinien być choćby dla wymienienia spostrzeżeń. Coś w stylu kto jest prawdziwym mechanikiem a kto wymieniaczem klocków hamulcowych, kto zegarmistrzem a kto wymieniaczem baterii. Życie jest brutalne, jak korba tania to i mała strata (ale zawsze strata) - ale są sytuacje, że serwisant wykończył widelec za kilka tys zł.

 

A w/w korba - rozwiercić i wstawić tulejkę, nagwintować i będzie ok. Kwestia tylko, czy ta operacja nie będzie droższa niż zakup nowej korby 

Edytowane 18 Sierpień 2017 przez trollu

[Gość]

Czyli korbę miałeś nową, pedałów nie ruszałeś nigdy, serwis sprawdził suport i teraz masz problem z gwintem w pedałach. Oba gwinty są tak samo zajechane? Może problemem są gwinty w pedałach, które przemieliły te w korbie. Może materiał ramion jest tak słaby, że sprawa nadaje się na reklamację?

Pytanie zasadnicze - czy serwis ruszał pedały czy nie.

Co do samego serwisu  -  skoro po 5km od naprawy problem wrócił, to ja bym normalnie reklamowała usługę, bo "zrobimy za kolejne 50 złotych", to jakaś kpina, a nie serwis.

[Franz Mauer]

A może po prostu pedały były źle wkręcone? Spotkałem się z przypadkiem, gdy lewy na siłę wkręcono w prawe ramię korby. Często zdarza się, że ktoś prawidłowo wkręci pedały, ale trochę krzywo,bo gwint jest dość gęsty, więc można. Dowali siłą i póki się nie wyrobi to działa. Tak to widzę.

Można to naprawić własnoręcznie z wykorzystaniem receptury Helicoil. Jest to zestaw naprawczy bardzo skuteczny. Stosowałem go w mocowaniu hamulca PM. Kupuje się taki zestaw zawierający recepturki o wymaganej średnicy. Rozwierca się otwór na rozmiar większy niż recepturka (recepturka powinna odpowiadać średnicy gwintu jaki będzie przyjmować). Gwintuje się ten otwór i następnie samą lub na klej do gwintów wkręca się recepturkę, która sama w sobie jest gwintem. Dla oszczędności i wygody można udać się do warsztatu, który oferuje tego typu naprawy.

[Gość]

A jak tak, to koniecznie reklamuj u nich usługę.

 

Mnie w serwisie też raz zrobili w balona. Tak się wkurzyłam, że kupiłam kilka narzędzi i wszystko robię sama. W zasadzie można powiedzieć, że dzięki paprokom mam teraz samodzielnie złożony cały rower, bardzo dużo się nauczyłam i jestem praktycznie niezależna od serwisów. A do tego mam 100% pewność, że wszystko zostało zrobione jak trzeba.

Edytowane 19 Sierpień 2017 przez Gość

[trollu]

ja już nie chciałem tego pisać wcześniej i biorąc poprawkę na zdolności manualne (nie każdy musi wiedzieć co i jak) - od tego są fora, toturiale na yt itd - uczyć się i naprawiać sprzęt samodzielnie. Jak serwisant wkręcił prawy pedał w lewą korbę to o jakim serwisie wogóle jest mowa, przysłowiowy pan Heniek za flachę lepiej by to przeserwisował. Tego nie da się przypadkowo zamienić tylko trzeba twardo na chama kręcić

[mikolajkandefer]

Też tak mialem. Powiedz w serwisie aby dokręcili wszystkie śruby w kasecie i w korbie. Mi tykalo bo miałem źle skrecone strony w kasecie mam nadzieję że pomoglem. A w innym serwisie mówili że support

[jacek.pl]

Jak będziesz potrzebował, to daj znać, u mnie leży i się kurzy. Tylko transport z W-wy musiał byś zorganizować. Trzy tarcze, prawie nowe, nawet w komplecie z suportem.

Pozdrawiam

[aju]

Sprężynki do gwintów helicoil... tylko one kosztują z połowę tej korby.