Skocz do zawartości

Ból tylko prawego kolana od strony


ByQ94

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ostatnio pojawił mi się nietypowy ból kolana.

Ból pojawia się tylko w prawym kolanie od strony zewnętrznej prawa strona aż do góry kolana.

Próbowałem ustawić w miarę dobrze używając kalkulatorów ale nic nie pomaga możliwe że robię coś źle, martwi mnie fakt że to tylko jedna strona kolana.
Przy odstawieniu roweru, chodzeniu, siłowni  nie boli kompletnie nic. Ból jest specyficzny objawia w tym miejscu  gorącym ciągnącym  dyskomfortem, jechać mogę ale jest to uciążliwe. 

Dodaje zdjęcie na rowerze, dodam również że blok był lekko skrzywiony ale już poprawiałem. Nie wiem czy nie zrobiłem błędnych obliczeń przez owalną zębatkę choć nie jestem pewien czy to ma coś wspólnego. ;)

Dziękuje i liczę na pomoc. 

Wybaczcie za zdjęcia robione na szybko ;)

20961138_1584567124911459_165686798_o.jpg 20993114_1584567191578119_1166009809_o.jpg
Opublikowano (edytowane)

Ja ustawiłem sobie wszystko zwykłą poziomicą, tzn. linie kolana z osią pedału. Sprawdź. Korby poziomo a kolano powinno znajdować się prostopadle do osi pedału wysuniętego do przodu. Wysokość siodła może trzeba lekko poprawić. Może nie mieć to związku z ustawieniem roweru. Może to być jakieś drobne naderwanie uwidaczniające się dopiero podczas jazdy. Miałem podobny problem z lewym kolanem choć w moim przypadku były to złe ustawienia. Wszystko mam idealnie w pionie i w poziomie. Jak to nie ustawienia to kup taśmę do Kinesioterapii i oklejaj kolano w miejscu bólu jeżeli to jakaś drobna kontuzja.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Popróbuję jeszcze z ustawieniami ale jak to wyjdzie to sam nie wiem :/ 

Opublikowano (edytowane)

Być może masz to samo co ja tj. nadwyrężenie więzadła pobocznego. Najczęstrzą przycyzną tego typu schorzenia u rowerzysty jest przmęczenie oraz zła pozycja na rowerze. Wiąże się głównie z ustawieniami siodełka góra/dół, przód/tył oraz pochylenie/zadarcie, ale może również być związane z nieprawidłowym ustawieniem bloków w butach, które powodują "wykrzywienie stawu" podczas pedałowania. 

Na poczatek podczas pedałowania zwróć uwagę jak pracują Twoje nogi. Zwróć uwagę czy czasem podczas pedałowania kolana "nie odchodzą" od ramy na zewnątrz? Podczas pedałwoania optymalnie uda powinny byc równolegle do stóp (czasami je zasłaniając). Anatomicznie dopuszczalne jest dociąganie kolan (a tym samym i ud) w kierunku ramy (nazywam to - babskim iksem). 

Jeśli uciekanie kolan na zewnątrz jest wynikiem przyzwyczajenia (a u facetów to jest wrecz normalką) to zacznij podczas pedałwoania korygować to poprzez dociąganie  nóg w kierunku ramy.

Jeśłi nadal będizesz odczuwał bóle to sprawdż ustawienia siodełka,bo byc może siedzisz za nisko lub za blisko kierownicy i wymuszany jest ruch kolan na zewnątrz.

Jeśłi nadal będzie się to powtarzało to udaj sie do sklepu i niech sprawdzą jak masz ustawione bloki. Czasem okazuje się, ze minimalna zmiana w ich ustawieniu czyni cuda. 

Edytowane przez Franz Mauer
  • Lubię to! 1
Opublikowano

Ustaw ramiona korby poziomo z wpiętymi butami i sprawdź, czy czubek kolana pokrywa się z osią pedału. Ja to sprawdzam tak, że na początku biorę poziomicę i wyznaczam, w jakiej pozycji mam poziomo ustawione ramiona korby, a potem podkładam pod jedno ramię tyle książek, żeby się oparło o nie we właściwej pozycji. Potem wsiadam na rower, wpinam się i za pomocą sznurka z obciążnikiem (u mnie jest to grubsza nić z doczepionym dużym spinaczem biurowym) sprawdzam czy kolano nie jest za bardzo do przodu lub do tyłu wysunięte. Jak masz kogoś do pomocy, to jest sporo łatwiej. W razie potrzeby przesuwam siodełko do przodu lub do tyłu. Pomiar przeprowadzam dla obu kolan.

U mnie już 5mm różnicy potrafi doprowadzić jedno z kolan do bólu.

Zobacz też, czy blok masz w ustawieniu lewo-prawo ok. Znalazłam jeszcze taką podpowiedź w internetach:

 

 

spd2.jpg
Opublikowano

Gdy nogi podczas pedałwoania za mocno odchodzą na bok to wtedy ograniczane jest zaangażowanie do ruchu mięścni ud oraz pośladków, a więszość pracy spada na staw kolanowy, co w konseklwencji prowadzi do przmęczenia ścięgien. Na zajęciach często robię takie ćwiczenie, gdy przy niewielkim obciążeniu na kole każę uczestnikom pedałować z odchylonymi kolanami na zewnątrz, a za chwilę nie korygując obciążenia przyciągnąć kolana bliżej osi ramy. Sami się wtedy przekonują, gdzie tkwi błąd w wykonywanym ruchu pracy nóg. 

Z pierwszego zdjęcia wnioskuję, że siedzisz trochę za nisko. Ponieważ w tej pozycji nogi jaką przyjąłeś na zdjęciu noga jest za mocno ugięta. Powinna byc delikatnie bardziej wyprostowana, ale na tyle abyś mógł wykonac pełny ruch stopy bez bujania na boki na siodełku.

Pełne 360 stopni. 

 

  • Lubię to! 1
Opublikowano

Sprawdzę to dzisiaj bo niedługo jadę do pracy siodełko ustawiłem poziomicą no i może coś zmieni będę próbował, dziękuje za Wasze rady, dodam że faktycznie mała zmiana czy to wysokości siodełka czy pozycji przód tył daje zupełnie inne odczucia. Jeszcze raz dziękuje napiszę wieczorem czy ustawienie bloków, wypoziomowanie siodełka pomogło ;)

Opublikowano

Drugie zdjęcie nic nie mówi. Zrób jeszcze zdjecie, gdy siedzisz na rowerze w nastepujacy sposób:

1. wygodnie usiadź na siodełku

2. wepnij się w pedału

3. ustaw ramię korby tak, aby było równolegle do podłogi, co spowoduje, ze stopa równiez bedzie równolegle do podłogi

4. ułóż ręce wygodne na kierownicy

5. i niech ktoś pstryknie Ci z poku zdjęcie

 

Ogądniemy i zobaczymy co widać ;)

Opublikowano (edytowane)

Milimetrowe korekty robią różnice. Jest przy tym trochę zabawy ale dla zdrowia i komforty trzeba. Dla przykładu mi siodło ostatnio opadło i ok. 5 mm noskiem w dół i tyłek od razu wyczuł, że coś tu nie gra. Dojechałem do domu ale tyłek troszkę bolał.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

U mnie nawet 2mm przy pochyleniu siodła jest odczuwalne i na kuprze i na dłoniach.

Opublikowano
Godzinę temu, PrzeLuka napisał:

tyłek od razu wyczuł, że coś tu nie gra. Dojechałem do domu ale tyłek troszkę bolał.

Serio?, ja tu raczej poczułbym nogi,bo od razu na nie spada cięża ciała.

47 minut temu, Sziva napisał:

U mnie nawet 2mm przy pochyleniu siodła jest odczuwalne i na kuprze i na dłoniach.

2mm?

Opublikowano
15 minut temu, Franz Mauer napisał:

Serio?, ja tu raczej poczułbym nogi,bo od razu na nie spada cięża ciała.

Tyłek mi się zsuwał i nie układał prawidłowo na siodle. Zamiast siedzieć na tym co trzeba obtarłem "przedziałek" ¬¬ Wiem to tylko 5 mm ale grawitacja zrobiła swoje.

Opublikowano
8 minut temu, Franz Mauer napisał:

2mm?

Mam sztycę z płynnym ustawieniem kąta pochylenia i wystarczy minimalna zmiana, a ja to od razu wyczuwam. Czasami czuję się jak księżniczka na ziarnku grochu - wystarczy byle co, a ja już czuję dyskomfort i różnicę. Długo trwa, zanim po np. zmianie sztycy utrafię idealnie w taki punkt, że mnie nic nie uwiera i  jest mi wygodnie. Ileż ja okrążeń wokół bloku zrobiłam z imbusem w kieszeni, zanim udało mi się ustawić wszystko co do milimetra, żeby mój kuper był usatysfakcjonowany, a potem jeszcze i tak były mikropoprawki w trasie. Siodełko mam wygodne, ale musi być precyzyjnie ustawione. Jak już się uda wszystko poustawiać, to potem mogę cały dzień pedałować.

Więc jak mi raz mąż bez pytania coś przestawił przy siodełku, to się prawie rozwodem skończyło ;) 

Opublikowano

Księżniczka - dobre :)  A o rozwodzie  - zapomnij - to jest passe ;)

Opublikowano

Skończyło się  na groźbie amputacji, jeśli cokolwiek będzie przy moim rowerze ruszane ;)

Opublikowano

Ostro xD ale się nie dziwie... roweru, samochodu i żony się nie pożycza ;)

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

nie znam sie na tym i nie  reguluje siodełka co do mm bo jakoś wsokość siodła mi jest łatwo dopasować , ciut gorej jest przód/tył. 
ale....

Ostatnio nowe bloki kupiłem i nie ustawiłem ich tak samo jak stare ( które ustawienie tez wymagało poprawy ) bo chciałem polepszyć sobie . I powiem jedno ... bloki źle ustawione w moim przypadku spowodowały ból wszystkiego !!! łydki , kolan, rowa, stopy a nawet Achillesa łapały mnie skurcze i stare babcie na wigry 3 oraz urazy psychiczne . Ustawienie bloków w moim przypadku jest mega ważną sprawą 

Edytowane przez stasiu
  • 2 lata później...
Opublikowano (edytowane)

Mój mąz ma podobny problem. Mianowicie odczuwa ból jednego kolana. Dodam że intensywnie trenował bo jest dosć aktywnym człowiekiem tak wiec biegał oraz jeździł na rowerze ( aktualnie nie wykonuje już aktywności z uwagi na ból kolana). Dodam, ze nie pomagaja opaski.Znaczy się trochę zmniejszają sam ból ale najgorsze jest to , ze nie niwelują tego problemu. Aktualnie maż czeka na wizytę do ortopedy.

Czytałam również o terapii komórkami macierzystymi... Czy ktoś na forum się temu poddał?  https://bonadea-krakow.net.pl/oferta/zabiegi-ortopedyczne/leczenie-kolan-komorkami-macierzystymi/

Edytowane przez Dariala
Opublikowano
2 godziny temu, Dariala napisał:

Aktualnie maż czeka na wizytę do ortopedy.

Polecam prywatnie do dobrego fizjoterapeuty. U mnie najlepszy ortopeda, rezonans, usg nic nie wykazało a bolało. Dopiero fizjoterapeuta szybko wykrył i usunął przyczynę bólu. To są ludzie którzy pracują z ludźmi a nie z papierami/wynikami badań.

  • Lubię to! 1
Opublikowano
W dniu 25.03.2020 o 08:02, Dariala napisał:

Mianowicie odczuwa ból jednego kolana. Dodam że intensywnie trenował bo jest dosć aktywnym człowiekiem tak wiec biegał oraz jeździł na rowerze

Klasyczny przypadek przetrenowania, do tego jak dodać przy źle ustawionym rowerze i z twardego przełożenia to często kończy się to stanami zwyrodnieniowymi kolana, które mogą być już nie odwracalne. Żeby coś doradzić trzeba by przeprowadzić wywiad, zobaczyć sprzęt itd.. Przez internet trochę słabo widać, dlatego najlepiej udać się do specjalisty który ma styczność z \e sportowcami danej dziedziny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...