kabeer Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Witam, od razu może przejdę do sedna. Na pewno mam coś źle ustawione, tylko za chol.. nie wiem co. W każdym razie, podczas jazdy rowerem, w okolicach 30-40 km pojawia się ból w okolicy prawej pachwiny, gdy mam sylwetkę bardziej wyprostowaną tj. w górnym chwycie. Natomiast, wystarczy mi zmienić chwyt na dolny, gdzie mam sylwetkę bardziej pochyloną, ból ustaje bądź jest znikomy. Także nie wiem co jest źle ustawione. I w sumie nie wiem co wam jest potrzebne do określenia źle ustawionego roweru. Poza tym, mam delikatne drętwienie palców u dłoni jak i palców w lewej stopie. Ale to jest drugorzędna sprawa. zależy mi na wyeliminowaniu bólu w okolicy pachwiny. Bardzo bym Was prosił o jakieś wypowiedzi, coś o co mógłbym się zaczepić w celu zmiany pozycji. Z danych, to 171 cm, 77 kg, cannondale synapse alloy 105 rocznik 2013, rozmiar ramy 51. Ps. Witam wszystkich
Kitaq Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Stawiam na bloki (jeśli jeździsz w spd) ewentualnie siodełko.
kabeer Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2017 20 minut temu, Kitaq napisał: Stawiam na bloki (jeśli jeździsz w spd) ewentualnie siodełko. Ok, byłaby szansa Byś rozwinął myśl, byłbym wdzięczny. Tak jeżdżę w SPD a dokładnie SL - szosa.
Kitaq Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Ja taki ból czuję, gdy mi się "przekręci blok" w spd (najpierw czuję delikatnie kolano, potem nasila się ból w pachwinie), ale skoro ty używasz szosowych... powinny być sporo sztywniejsze. Jeśli chodzi o siodełko, wystarczy delikatnie przekrzywione, a tyłek nie leży jak trzeba. Właśnie przy 30-40 km takie rzeczy wychodzą. Badałeś ostatnio kręgosłup? Krzywa miednica, krótsza noga też mogą powodować takie dolegliwości. Bardzo popularne schorzenie u osób pracujących za biurkiem. Skoro masz problem "jednostronny" coś może być na rzeczy.
stasiu Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Opublikowano 29 Sierpnia 2017 (edytowane) a ja inaczej powiem . Też wiązane z spd. Mianowicie ja mam tak ( kilka razy przejechałem się specjalnie i sprawdziłem swoją teorie ) , że jak jade w spd ( a jeżdżę zawsze ) to taki ból pojawia się gdy jadę szybko i przez to mocniej CIĄGNĘ nogi do góry . Wystarczy ze na chwilę na kilka km. przestanę ciągnąć tylko naciskam na pedały ( jak bym na zwykłych jechał ) to ten ból i kolana i piszczeli i biodra miednicy przechodzi. Gdy znowu zaczynam za długo ciągnąc i za mocno to wszystko powraca. Ale to mam ja i się nie znam na tym . Edytowane 29 Sierpnia 2017 przez stasiu ortografia.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się