Lakier czy rama?

[Papynsky]

Cześć! Zwracam się do was z małym problemem. Zastanawiam się czy to co znalazłem na ramie, to pęknięcie ramy, czy lakieru? Napisałem do trzech punktów naprawy karbonu w Polsce i z każdego uzyskałem odpowiedz że na 90-99% jest to tylko lakier. Rower jest u mnie od tygodnia (kupiony jako używany). To pęknięcie było już od razu, jednak zauważyłem dopiero u siebie po opakowaniu i składaniu. Od momentu kiedy już u mnie jest zrobiłem na nim jakieś 100-120km po asfaltach różnej jakości i nie zauważyłem aby się to jakoś powiększyło.

Spotkał się ktoś z was z podobną usterką? Powinienem się przejmować, czy jeździć do woli?

https://drive.google.com/open?id=0Bx5XtSSTyLrlNERfZDNZTEtTZE0

https://drive.google.com/open?id=0Bx5XtSSTyLrlekx6V1ZZZzIwdUE

https://drive.google.com/open?id=0Bx5XtSSTyLrlTS1WV0VXT210WEk

[revolta1]

Wyglada jak pekniety lakier ale kto wie .to chyba nie jest nowa rama ? Zerwij ten kawalek lakieru i bedziesz wiedzial wiecej 

[borek83]

Do naprawy i tak lakier zostanie zerwany więc przychylam się do odpowiedzi revolta1

[Papynsky]

Tak, to nie jest nowa rama (rower używany). Próby naginania tamtego miejsca nie powodują powiększenia się rysy.

[drupek]

A będziesz lakierował to miejsce? Ostatnio się zastanawiam czy praktykuje się lakierowanie bezbarwne np. dolnej części ramy gdzie często lecą nam kamienie spod kół. 

[Papynsky]

Próbowałem ogarnąć temat, jak wygląda sytuacja gdy chce się uzupełnić jakieś odpryski z ramy. A co do Twojego pytania, to chyba lepszym rozwiązaniem są bezbarwne naklejki na ramę, które chronią przed kamieniami itp. Ale nie wiem jak wygląda sprawa z dostępnością i dopasowaniem czegoś takiego do roweru.

[Franz Mauer]

Dla mnie to jest pęknięcie lakieru. Karbon wcale nie jest tak kruchy jak się niektórym wydaje,a w tym miejscu jest dodatkowo wzmacniany wstawkami. Aby szkodzić w tym miejscu sam karbon trzeba byłoby działać na prawdę dużą siła ściskającą. Szkielet ramy wykonany z karbonu lub aluminium, będź z innego materiału jest dużo bardziej elastyczny niż sam lakier. Dlatego przy maprężeniach to właśnie lakier strzela jako pierwszy mimo, że na samej ramie nie ma śladu. Ja bym się tym nie przejmował.

[Papynsky]

Nie wiem czy to jest powiązane, ale z tego co wiem , to poprzedni właściciel podróżował trochę z rowerem i koła były często zdejmowane i wkładane. Może zbyt mocne zaciskanie zacisku doprowadziło do czegoś takiego ?

 

Rezus - co do pomysłu z uderzeniem,  to przerzutka jest cała i niezadrapania.

Edytowane 3 Sierpień 2017 przez Papynsky