Skocz do zawartości

Garmin Edge 530 vs Wahoo w turystyce rowerowej


kukol

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich.

Dojrzewam powoli do przejścia z nawigacji w telefonie na dedykowane urządzenie. Rozważam Garmin Edge 530, Wahoo Bolt, Wahoo Roam. Wiem, że temat dość oklepany, ale nie mogłem znaleźć informacji, które rozwiałyby moje wątpliwości.

Generalnie nawigacja potrzebna jest mi do celów turystycznych, nie ścigam się, nie trenuję, nie walczę o KOMy na Stravie. Zwykle jak planuję wycieczkę to oprócz określenia początku i końca nanosze też na trasę punkty pośrednie (POI/waypointy) wskazujące na jakieś ciekawe miejsca do zobaczenia/zwiedzenia po drodze lub sklepy, gdzie mógłbym się zaopatrzyć. Na podstawie tych punktów planuję sobie już na trasie postoje. Zastanawiam się czy jeśli przygotuję trasę np. na stronie RideWithGPS (lub innej ) i zaznaczę POI to te POI przeniosą się na urządzenie GPS i w jaki sposób będę mógł je wykorzystać. Dokładniej rzecz biorąc mam następujące pytania:

  1. Czy POI się przeniosa na Garmina/Wahoo i będą widoczne na mapie?
  2. Czy Garmin/Wahoo potrafią wskazać oprócz odległości do mety również odległość do najbliższego POI, który sobie ustawiłem? Chciałbym, aby ta wartośc wyświetlała mi się jako jedna z danych, aby mógł na bieżąco śledzić postęp.
  3. Pytanie jak wczesniejsze, ale tym razem nie w stosunku do najbliższego POI, a do dowolnie wybranego z listy POI, które sam zdefiniowałem
  4. Na koniec pytanie z innej beczki. Przy porównaniach Garmin Edge vs Wahoo zwykle jako duży plus na korzyść Wahoo jest wymieniana czytelność ekranu. To jest generalnie jeden z powodów dla których chcę porzucić nawigowanie telefonem, denerwuje mnie bardzo słaba czytelność ekranu w pełnym słońcu. Czy faktycznie Garmin tutaj nie domaga i w pełnym słońcu trudno rozeznać się w wyświetlanej trasie?
Opublikowano

Hej,

posiadam Garmina 530 i dla Twoich zastosowań go odradzam. To typowy treningowy komputerek z opcją nawigacji, która świetnie działa ale nie jest pełnoprawną nawigacją. W kwestii wyświetlacza jest extra - wszystko zawsze widać. 

Model 530 ma bardzo okrojoną nawigację, nie możesz wybrać adresu, punktów POI itd. To o ile pamiętam ma chyba wyższy model (ale to musisz sprawdzić).

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź. Rozważałem użycie Garmina Edge 530 trochę zgodnie z filozofia jaka jest w Wahoo, to znaczy trasę wyznaczam na komputerze (przed wyjazdem) lub na telefonie (już w drodze, raczej rzadki przypadek). W międzyczasie jednak wyczytałem, że na Garmina nie można wrzucić z telefonu nowej trasy bez zatrzymania rejestracji śladu. To by oznaczało, że trzeba by potem ten ślad sklejać, wrzucać na nowo na Stravę itp. Biorąc to wszystko pod uwagę, jeśli pójdę w Garmina to raczej w wyższy model. Jeszcze muszę to przetrawić.

Opublikowano

To nie tak, że nie możesz wybrać adresu ;) Możesz, ale w najbardziej upierdliwy sposób jaki istnieje - poprzez mapkę - przesuwanie się po niej lewo, prawo, góra, dół, powiększanie by finalnie ustawić kursor/strzałkę na właściwym punkcie - to coś co zajmuje trochę czasu i jest po prostu niewygodne. Nie ma żadnej wyszukiwarki w której wpiszesz adres a on Ci wyznaczy trasę do niego. Jedyna "automatyzacja" to zapisanie sobie pozycji w danym miejscu - tak np mam zapisaną pozycję przed domem - później na wyjeździe można wybrać "Nawiguj do zapisanych pozycji". Jeśli nawigacja ma być czymś z czego chcesz korzystać częściej niż raz na pół roku, to zdecydowanie 830 lub 1030.

P.S. na plus - nawigacja stara się jak najbardziej to możliwe prowadzić Cię po ścieżkach rowerowych. 

Opublikowano

A ja Ci trochę w głowie namieszam i proponuję zerknąć na urządzenie Hammerhead Karoo 2 ;) Czekam na swoje, ale jako nawigacja turystyczna powinno sprawdzić się nieźle.  

  • Lubię to! 2
Opublikowano

To ja dodam Brytona 860. Pełnoprawna navi. Nie wiem czy da się dokładnie ustawić wszystkich parametrów tak jak byś chciał ale do turystyki super sprawa.

Opublikowano

Dzięki za sugestie, ale rozważam tylko Garmin/Wahoo, gdyż sprzęt tych firm wydaje mi się najpewniejszy, ma najwięcej użytkowników i największą szansą na długoterminowy support. W tym momencie skłaniam się bardziej w kierunku Wahoo, do końca tygodnia planuję podjąć decyzję.

Opublikowano
21 minut temu, kukol napisał:

Dzięki za sugestie, ale rozważam tylko Garmin/Wahoo, gdyż sprzęt tych firm wydaje mi się najpewniejszy, ma najwięcej użytkowników i największą szansą na długoterminowy support. W tym momencie skłaniam się bardziej w kierunku Wahoo, do końca tygodnia planuję podjąć decyzję.

Garminy mają soft z przed dekady, a ich wsparcie to aktualizacja raz na rok która zazwyczaj więcej psuje niż naprawia, nie reagują na zgłoszenia na ich własnym forum, a serwis przyjmuje tickety i też niewiele z nimi robi. Garminy przetestowałem w kolejności:

1.Edge 520+ -fatalne urządzenie, wolne, totalnie nie nadaje się do nawigacji.

2.Edge 530 - sprzętowo dużo lepiej niż 520+, upakowane funkcjami treningowymi które w turystyce do niczego nie są potrzebne, nawigacja jako dodatek.

3.Edge Explore - Turystycznie świetne urządzenie, niestety z kolejnymi aktualizacjami stało się tragicznie wolne (stąd moje podejście do ich supportu). 

Wahoo nie miałem, ale jeśli nie sprawdzi się Karoo 2 to właśnie w Roama będę celować. W Roam trzeba mieć na uwadze pewne kompromisy jeśli chodzi o turystykę, to znaczy brak dotykowego wyświetlacza, który w mojej ocenie jest bardzo przydatny. Jest jeszcze 830 które w zestawieniu do Roam już praktycznie cenowo wychodzi podobnie. Ale tak jak wyżej, chyba już straciłem zaufanie do Garminów. 

  • Lubię to! 1
Opublikowano

Miałem edge explore, jak wyżej, jest fatalnie wolny a dotykowy wyświetlacz nie był mi do niczego potrzebny.

Zmieniłem na Edge 530 i to był strzał w dziesiątkę. Jeżeli ktoś planuje sobie trasę w komoot to nie widzę lepszego urządzenia do nawigacji. Kupiłem go na black friday za nieco ponad 900zł.

Roam podczas dłuższej jazdy potrafi zawiesić mapę i nie widzę w nim żadnych dodatkowych zalet względem garmina.

  • Lubię to! 1
Opublikowano
2 godziny temu, mataman napisał:

Miałem edge explore, jak wyżej, jest fatalnie wolny a dotykowy wyświetlacz nie był mi do niczego potrzebny.

Zmieniłem na Edge 530 i to był strzał w dziesiątkę. Jeżeli ktoś planuje sobie trasę w komoot to nie widzę lepszego urządzenia do nawigacji. Kupiłem go na black friday za nieco ponad 900zł.

Roam podczas dłuższej jazdy potrafi zawiesić mapę i nie widzę w nim żadnych dodatkowych zalet względem garmina.

Zgadzam się z przedmówcą, też mam 530 i do nawigacji zdecydowanie wystarcza. Bateria trzymajaca ok 20-24h to bardzo duża zaleta względem Wahoo. 

Nie wyobrażam sobie, żeby nawigacja służyła do czegoś innego niż jazdy po pieczołowicie zaplanowanej wcześniej trasie i wgranym śladzie. Także funkcja wyszukiwania adresu i POI to dla mnie zbędny bajer, który i tak nie zastąpi sprawdzenia w smartfonie, a domyślnym algorytmom trasowania nie ufam i muszę mieć możliwość edycji trasy (co w przypadku 530 daje z poziomu smartfona Garmin Connect lub Strava Routes).

Opublikowano

Minusy jakie mnie zniechęcają do Edge 530:

1. Nie można wgrać trasy z telefonu z Komoot/Connect w momencie trwania rejestracji aktywności. To wydaje mi się dość uciążliwe. W praktyce jeśli będę potrzebował w drodze zmienić trasę to trzeba będzie zatrzymać aktywność i potem po powrocie do domu ręcznie łączyć ślady gps i na nowo ładować na stravę. Nie jest to koniec świata, ale oczekiwałbym jednak większej automatyzacji.

2. Manualne ustawianie wszystkiego w urządzeniu. Wiem, że robię to raz, więc poświęcę pół dnia i nie będę do tego wracał, no, ale jednak trochę słabo, że nie można tego zrobić z telefonu.

Dodatkowo zawiódł mnie też Garmin Connect (używałem przez przeglądarkę). Testowałem sobie w nim planowanie trasy na podstawie oficjalnego śladu Szlaku Orlich Gniazd, który przejechałem w zeszłym roku. Niestety Connect całkowicie skapitulował i nie był w stanie wczytać tego śladu GPX (z innym krótszym sobie poradził). Komoot załadował wszystko bez problemu i potem nie miał też żadnych problemów z moimi manualnymi edycjami (zarówno przez web jak i aplikacji telefonicznej). Wiem, że mogę używać Komoot z Edge 530, ale powiem szczerze, że nie wzbudziło to mojego zaufania do softwaru jaki robi Garmin.

Opublikowano

W trakcie rejestracji śladu można zmienić trasę na inną jaką masz na urządzeniu, czy poprostu wrócić do domu po najkrótszej trasie. Nie trzeba zatrzymywać rejestracji śladu, zatrzymujesz tylko nawigowanie i wybierasz nowy track.

Co do drugiego punktu to trochę go nie rozumiem. Kto posiadający Wahoo planuje trasy w sofcie wahoo, skoro Strava czy tym bardziej komoot robi to znacznie lepiej. W związku z tym słabość garmin connect w planowaniu trasy nie jest żadnym minusem.

Opublikowano

W pierwszym punkcie miałem na myśli zgranie trasy z telefonu na urządzenie. Na przykład w trakcie jazdy dochdzą do wniosku że chcę skrócić trasę, modyfikuję ją więc w Komoot na telefonie. Nie wyślę jej jednak na Garmina bez zatrzymywania rejestracji śladu.

Jeśli firma dostarcza narzędzie do planowania trasy i to narzędzie wykłada się na podstawowej funkcjonalności jaką jest ładowanie śladu gpx to nie wzbudza to zaufania do produktów tej firmy.

Opublikowano

Wahoo synchronizuje nowe kursy w trakcie rejestracji trasy?

Opublikowano

Tak, synchronizuje i można wybrać nową, świeżo zgraną trasę bez zatrzymywania rejestracji. Sprawdzone.

Opublikowano

Cześć, a ja zapytam jak wam się sprawuje Wahoo Bolt w 2021 ?

Uważacie, że wciąż jest warty zakupu? (jak z aktualizacjami i działaniem tego sprzętu po x latach?)

Dzięki!

Opublikowano

Jeśli ogólnie nie potrzebujesz czegoś więcej, niż ten sprzęt oferuje, to działa, sprawuje się dobrze, aktualizacje są 1-2 w miesiącu (mapy rzadziej). Ale w okolicy 1000 zł bryton robi niezłą konkurencję.

Opublikowano
W pierwszym punkcie miałem na myśli zgranie trasy z telefonu na urządzenie. Na przykład w trakcie jazdy dochdzą do wniosku że chcę skrócić trasę, modyfikuję ją więc w Komoot na telefonie. Nie wyślę jej jednak na Garmina bez zatrzymywania rejestracji śladu.
Jeśli firma dostarcza narzędzie do planowania trasy i to narzędzie wykłada się na podstawowej funkcjonalności jaką jest ładowanie śladu gpx to nie wzbudza to zaufania do produktów tej firmy.
Można to zrobić.
Wgrać nową trasę z telefonu bez zatrzymywania aktywności.
Potrzebujemy aplikacji ze sklepu IQ i wszystko świetnie działa.
Mozesz wgrać dowolny plik *.gpx
Po więcej informacji na pw ;)


Sam używam 530 od roku. Kilka dłuższych tras przejechałem. Kurs 500+ km ładuje się do garmina kilka sekund.
Bateria mi wytrzymała 24h nieprzerwanej aktywności (minus - po ok 15-16 h aktywności garmin rozłącza mnie z czujnikiem CAD. Z tego co czytałem dużo osób tak ma)
Do nawigowania po wyznaczonym kursie nadaje się świetnie,ale raczej polecam wyłączyc "przeliczanie trasy"
Jedyne co mi w nim przeszkadza z to przeglądanie mapy przy pomocy przycisków.
Da się z ale jest strasznie nie wygodne.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ostatecznie zdecydowałem się na Wahoo Bolt. Dziękuję wszystkim za pomoc przy podjęciu decyzji.

Opublikowano

 

Czemu taki wybór? Bolt chyba jeszcze bardziej jest licznikiem treningowym a mniej nawigacją niż Garmin..

Pytam bo sam jestem na podobnym etapie i zastanawiam sie co wybrać...

Daj znać jak wrażenia z użytkowania Bolta.

Opublikowano

No do turystyki to akurat BOLTa bym nie wziął. Przede wszystkim dlatego, że nie jest w stanie sam przeliczyć trasy po zboczeniu z ustalonego kursu. Nie wiem jak kolega ale ja zawsze na dłuższej trasie jak dobrze by zaplanowana nie była to coś zmieniam... a bo tu jest coś fajnego, a bo tam coś można zjeść i wypić, czy też dlatego, że inny kierunek zapowiada się, że będzie miał łądniejsze widoczki :)

Opublikowano

Założyłem, że manualna zmiana trasy na Edge 530/830 i tak będzie mniej wygodna niż na telefonie, więc wolę to zmienić w Komoot na telefonie, gdzie mam duzy ekran i zsynchronizować na Wahoo. Kolega wyżej napisał, że niby można też na Garminie synchronizować trasy w trakcie rejestracji śladu, ale napisał to jak już kupiłem Bolta, nie wiem też czy to jest tak bezproblemowe jak na Bolcie. To podejście ma oczywiście swoje minusy (nie można zmieniać trasy w trakcie jazdy, trzeba mieć dostęp do sieci), ale nie są one dla mnie duzym problemem.

Automatyczne przeliczanie trasy to fajna funkcjonalność, ale w moim przypadku raczej rzadko zjeżdżam z ustalonego kursu i nie widziałem sensu dopłacać 600zł do ROAM. Jak juz zjeżdżam to i tak zwykle wyszukuję miejsce do którego chcę zjechać, wiec mogę je po prostu dodać w Komoot jako punkt na trasie i zsynchronizować.

Jak się BOLT sprawdzi w praktyce to będę w stanie pewnie sensownie ocenić dopiero po całym sezonie. Uwagi jakie mam na szybko po dwóch krótkich przejażdżkach:

  • Bardzo dobra czytelność mapy, śladu i wskazówek z nawigacji. Czytelność jak dla mnie zdecydowanie lepsza niż kolorowej mapy w OsmAnd na telefonie, ale może to wynikać z tego, że na telefonie zmniejszałem podświetlenie, żeby ratować baterię.
  • Łatwa konfiguracja i użytkowanie
  • Po pierwszej jeździe nie zsynchronizował mi się ślad do apki Wahoo i dalej do Stravy, musiałem ponownie sparować Bolta. Po drugiej nie było już problemu i od razu ślad się wszędzie wgrał.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...