Piach w tryby - kolejne pytanie o czyszczenie napędu.

[Danuel]

Dzisiaj po wyszorowaniu całego roweru, przeleceniu łańcucha i kasety naszło mnie pytanie: "Jak skutecznie i szybko wyczyścić piach nagromadzony między rolkami łańcucha a płytkami/sworzniem"

Jako że mieszkam na zachodzie Polski tutaj wszystkie ścieżki/single/drogi leśne są piaszczyste. Nawet na jesień/zimę nie mam błota, mam mniej lub bardziej sypki piach. Co więcej, to nie jest zwykły piasek to drobny piaszczysty pył - wciska się w każdy otwór ciała i roweru.

Najbardziej cierpi na tym napęd, który jest oblepiony mieszaniną oleju i piasku. Kasetę i przemieniarki można łatwo wyczyścić - trochę odtłuszczacza i pędzel z długim włosiem. Co innego łańcuch, nawet jak wyszejkuję go w benzynie jest wtedy czysty, odtłuszczony, ale przy ruchach słychać skrzypienie piasku wewnątrz.

Przychodzi mi na myśl tylko jedno rozwiązanie - myjka soniczna. Może ona by mi wytrzęsła piach ze szpar, ale nie jestem przekonany do skuteczności a wydawanie 200zeta w ciemno jakoś mi się niezbyt podoba.

Jakieś pomysły? Może dłużej zostawiać łańcuch w benzynie? Może myjką ciśnieniową? Jakieś preparaty? WD?

Edytowane 21 Grudnia 2020 przez Danuel

[Gość]

Mam myjke ultradzwiękową a i tak myję łańch płynem do naczyń pod bierzącą wodą. Ostatni raz użyłem myjki po wyprawie do Gdańska. Rower wymagał kompleksowego czyszczenia a musiałem go szybko ogarnąć przed wyjazdem w góry. Problemem nie jest sam piach/pył a preparat stosowany do smarowania. Trochę ich przetestowałem i moim faworytem jest TopKett od Brunoxa. Na dzień dzisiejszy dla mnie najbardziej uniwersalny. Co z tego, że dogłębnie wyczyścisz łańcuch skoro zalejesz go mega lepkim mazidłem i po jednej jeździe znów będzie permamętnie oblepiony. Myjka ultradzwiękowa fajna sprawa jak zależy Ci na oszczedności czasu (można czyścić kilka części naraz) i masz akurat wolne kilka stówek. Przydatna ale nie niezbędba. Co do "ciśnieniowego" płukania łańcucha to polecam czyścik do czyszczenia hamulców i tarcz. Pojemnik pod cisnieniem, sam preparat rozpuszcza niemal kazdy brud ale to dość nieopłacalna matoda. Dobra metoda jak chcesz wyczyścić łańcuch bez zdejmowania ale lepiej nie robić tego w domu.

 

P.S.

Też mieszkam na zachodzie. Nadmorskie piaski są mi dobrze znane 😉

[elmapeto]

Kiedyś bawiłem się w zdejmowanie łańcucha, szejkowanie, szczotkowanie. Znudziło mi się.  Teraz jadę na myjnie i za 1pln mam łańcuch bez grama brudu, smaru czy piachu. 

[CoolBreeze]

Kiedyś bawiłem się w zdejmowanie łańcucha, szejkowanie, szczotkowanie. Znudziło mi się.  Teraz jadę na myjnie i za 1pln mam łańcuch bez grama brudu, smaru czy piachu. 

To jest nas dwóch.
W garażu jeszcze tylko przedmuchuję łańcuch, wycieram dokładnie i aplikuje oliwkę.

[vdcmike]

Nawet pianką aktywną do mycia samochodów i wodą bieżącą się spłukuje bez konieczności wizyty na myjni. 

Co do otłuszczaczy i mycia pędzlem kasety na kole to jest stopniowe mordowanie łożysk piasty i bębenka.

[Danuel]

Tylko że ja tu nie mówię o brudzie jako takim - ten mi nawet bez szejkowania schodzi bez problemu. Tu problemem jest drobny piach, który powoduje nawet po umyciu zgrzytanie całego napędu.

Trop z odpowiednim oliwieniem łańcucha jest ciekawy. Sam mam prawie pełną butlę finishlina weta, który kupiłem dwa sezony temu i po jednym zaaplikowaniu stwierdziłem, że na moje warunki się nie nadaje. Teraz jeżdżę cały rok na suchym ptfe i przynajmniej z bryłą brudu nie mam problemu (tak czyściłem i czyszczę łańcuch z nadmiaru oleju).

[vdcmike]

Jeśli łańcuch oblepiony piachem to znaczy, że źle aplikowane i/lub złe smarowidło. Łańcuch po oliwieniu powinien być na zewnątrz suchy i tą suszę trzeba utrzymywać (np. suchą szmatą po każdej jeździe). Szaju swego czasu dobry poradnik o smarowaniu łańcucha robił (z tym, że pominąłbym wygłupy z oliwieniem kasety ;)).

[Gość]

27 minut temu, Danuel napisał:

sam prawie pełną butlę finishlina weta

Dobry pod warunkiem, że jedziemy ubitymi szutrami albo asfaltem. W piach ta oliwka kompletnie się nie nadaje. Nie ma znaczenia mokro czy sucho naped jast tak samo zalepiony.

 

29 minut temu, Danuel napisał:

ptfe

Używalem. Nie zły jak jest sucho. Mokre też niespecjalnie trzyma się łańcucha w kontakcie z deszczem.

 

Jak pisałem wyżej... TopKett. Na początku byłem sceptyczny, bo jest rzadki jak woda ale po zużyciu jednej butelki kupiłem kolejną. Póki co nie zamierzam stosować innego.

 

Wracając jeszcze na chwile do myjki ultradzwiękowej. Przed myciem w niej łańcucha mimo wszystko warto go wstępnie oczyścić, żeby łańcuch nie pływał w tej "zupie".

[Danuel]

Nie mam oblepionego łańcucha piachem, bo używam suchego oleju i zawsze następnego ranka po wieczornym oliwieniu wycieram łańcuch. Inaczej było przy stosowaniu WETA - ten mi zawsze łapał brud. Problem jest z piachem między płytką a rolką.

Z Brunoxem spróbuje jak zużyję szimano do końca, chociaż na ptfe nie narzekam. A myjki sonicznej raczej nie kupię - nie znoszę wydatków na jednorazowe gadżety już prędzej karczer by mi się przydał - ale to temat na inną rozmowę.