Wiercenie otworów na koszyk

[Fenikspo]

Hej, może zacznę od tego że właśnie zamontowałem "ultra żwirka 2.0" od jackpacka i teraz nie mam miejsca na bidon. Po pomierzeniu wszystkiego wychodzi że na rurę dolną mogę zamontować bidon jednak otwory będą przesunięte o 130 - 140mm. Także żadne listwy nie wchodzą w grę, próbowałem się rozeznać w montażach na opaskę (elite vip i topeak) ale jakoś widzi mi się to jak kaszanka ..... Podjechałem więc do zaprzyjaźnionego rowerowego zapytać czy może wstawiają nitonakrętki i czy są z tym jakieś problemy. Okazało się że robią taką usługę na nitonakrętkach aluminiowych (szkoda mi wydawać kasę na zakup nitownicy i nitonakrętek na raz) po śmiesznych pieniądzach, nikt jeszcze nie miał żadnych problemów z pękaniem.

Chciałbym zapytać czy ktoś zna kogoś lub słyszał z pewnego źródła o pękniętej rurze w miejscu nawiercenia otworów. Bajki i opowieści proszę zachować dla siebie. Jestem raczej przekonany na 99% że nie będzie to miało żadnego wpływu na wytrzymałość ramy aluminiowej ale jednak wolę poruszyć temat na forum.

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez Fenikspo

[Danuel]

Cytat

Bajki i opowieści proszę zachować dla siebie. Jestem raczej przekonany na 99%

No to po kiego męczysz? To twój tyłek i sam za niego odpowiadasz.

[Fenikspo]

Męczę, bo jeśli ktoś napisze że pekla mu rama w miejscu wiercenia to napewno się zastanowię. A jeśli ktoś napisze że wiercił i jeździ tak już długi czas to tylko potwierdzi moje przypuszczenia

[Gość]

A nie lepszym rozwiazaniem byla by "przejśćowka" przesuwajaca otwory w potrzebne Ci miejsce? Każdy tokarz Ci to zrobi.

[Fenikspo]

PrzeLuka, myślałem o listwie ale gabaryt listwy musiałby być około 210x20x5 żeby było to jakkolwiek sztywne, i zapewne i tak by się bujało, także przejściówki odpadają. Co najwyżej zostają opaski z gniazdem.

[Gość]

To adapter będzie się bujał a mocowanie na opaski nie? Dobrze skręcone i z locktitem powinno trzymać dobrze. Ingerencja w rame to jednak zawsze ingerwncja.

[Accent_Szaj]

13 godzin temu, Fenikspo napisał:

słyszał z pewnego źródła o pękniętej rurze w miejscu nawiercenia otworów

@piter614 , tego ci pamiętam wiercił otwór w swojej ramie pod myka i żyje, a jeździ ostro. Niech on to jeszcze potwierdzi.

Z drugiej strony masz koszyki pod siodełko, może to było by rozwiązaniem.

[Gość]

No to tak wierciłem otwór pod mykmyka w rurze podsiodełkowej i napisze że żyje ja i żyje rower
Nic się nie stało nic nie pękło

[Medzamir]

Lata temu wierciłem chyba w trzech ramach, zarówno na dolnej jak i podsiodłowej i nic nie pękło. Ramy były z najpodlejszej stali, w ogóle nie miały otworów a ja nie dawałem nitonakrętek tylko gwintowałem otwory a bidony trzymały się bez problemów. Na rowerach jeździłem i po asfalcie i w terenie i z córką w foteliku i prawdę powiedziawszy nawet przez myśl mi nie przeszło, że może coś strzelić.

[Fenikspo]

Dzięki za wypowiedzi, co do bidonu na siodełku to tak mam plan zakładać drugi bidon do koszyka zaczepionego do rury podsiodlowej, mocowanie SKS już do mnie jedzie. Jak wszystko będzie pozakładane to wrzucę jakieś zdjęcie

[Accent_Szaj]

11 minut temu, Fenikspo napisał:

Dzięki za wypowiedzi, co do bidonu na siodełku

Spoko  

Są jeszcze adaptery na 2x koszyki pod siodełko

Z drugiej strony, jak potrzebujesz aż tyle wody, to może bukłak w nerce(1,5l)

lub plecaku(3l)

Wiercenie w ramie to dla mnie, jak już nie ma innego wyjścia

[Fenikspo]

Plan był właśnie taki aby pozbyć się plecaka Deuter race air exp z bukłakiem (na wyjazdy 40+) na rzecz dwóch bidonów (sklepy zawsze są gdzieś po drodze), bukłak jest na pewno 100 razy praktyczniejszy ale czego nie ma na plecach tego nie ma. A do żwirka wejdzie mi pompka, klucze, powerbank, kurtka i jeszcze coś.