MateoLodz Opublikowano 1 Grudnia 2020 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Cześć, chciałbym tchnąć w stary rower dziadka drugie życie. Dzisiaj odebrałem ramę z lakierni a tu dramat. Podczas oględzin przed lakierowaniem niestety przeoczyłem pęknięcie spawu przy mufie suportu. Poniżej zdjęcie pęknięcia https://zapodaj.net/543fafb86f5aa.jpg.html . Co o tym myśleć? To już trup czy dobry spawacz jest w stanie to ogarnąć aby nie bać się na tym jeździć?
Motke Opublikowano 1 Grudnia 2020 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Te pęknięcie to nie jest spaw tylko fragment szerszej rurki. Całkiem możliwe, że to pękło na etapie produkcji.
MateoLodz Opublikowano 2 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2020 Poruszyłem temat na innym forum, tam mi sugerują, że może to być normalna wada fabryczna i można na tym jeździć. Ktoś tutaj zna temat starych Rometów i mógłby tą optymistyczną wersje potwierdzić?
kaido2 Opublikowano 2 Grudnia 2020 Opublikowano 2 Grudnia 2020 Pęknięta jest mufa. Widać też, że rama mosiądzu nie widziała i rura zamiast być zlutowana na twardo jest wbita na wcisk co zresztą w Romecie było normą. Normą też było wbijanie rurek które nie posiadały odpowiednich kątów co w połączeniu z powyższym powodowało szybkie rozjechanie się ramy i w najlepszym wypadku utratą tylko uzębienia. Jeżeli siebie szanujesz to ten paździeż zutylizuj, bo nie dość , że jazda na tym jest niebezpieczna, to jeszcze rury są gównianej jakości. No sorry, taki był Romet od drugiej połowy lat 70-tych, aż do upadku firmy.
Accent_Szaj Opublikowano 4 Grudnia 2020 Opublikowano 4 Grudnia 2020 (edytowane) W dniu 2.12.2020 o 06:26, MateoLodz napisał: wada fabryczna Możesz spróbować to spawać,ale często się nie zgadzamy z kolegą wyżej , raczej pod kątem,że Kido2 by łatał nawet największe paści,więc skoro radzi wyrzucić,to bym się 5 sekund nie zastanawiał i to bym zrobił. Edytowane 4 Grudnia 2020 przez Accent_Szaj Autokorekta w telefonie
MateoLodz Opublikowano 4 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 4 Grudnia 2020 W dniu 2.12.2020 o 10:27, kaido2 napisał: No sorry, taki był Romet od drugiej połowy lat 70-tych, aż do upadku firmy. Sugerujesz, że wszystkie Romety z tamtych czasów do niczego się nie nadają?
kaido2 Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 (edytowane) W dniu 4.12.2020 o 11:31, MateoLodz napisał: Sugerujesz, że wszystkie Romety z tamtych czasów do niczego się nie nadają? Nie, tylko te, które szły na rynek krajowy. Odrzuty z eksportu miały niewielkie wady i one również szły na kraj, ale jak gdzieś wypłynęły to zaraz znikały wśród wewnętrznej grupy. Ogólnie jeżeli chodzi o Rometa dla Kowalskiego, to tamten okres to szmelc. To co masz było na kraj. Niestety nie było konkurencji stąd takie kwiaty, każdy mądry ( nieraz i po szkodzie) kupował Ukrainę. Edytowane 5 Grudnia 2020 przez kaido2
MateoLodz Opublikowano 6 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2020 16 godzin temu, kaido2 napisał: To co masz było na kraj. Z tego co wiem to Universal szedł na eksport.
kaido2 Opublikowano 7 Grudnia 2020 Opublikowano 7 Grudnia 2020 (edytowane) 21 godzin temu, MateoLodz napisał: Z tego co wiem to Universal szedł na eksport. Tak i na kraj też, bo miałem takowego w rodzinie zakupionego w sieci Centrum. W nim był jakiś feler, ale nie pamiętam już dokładnie, poza tym rama się rozjechała za główką ( klasyka). Universale produkowane były w Poznaniu, Waganty Pasaty w Bydgoszczy. W jednym jak i drugim przypadku rama jest ta sama, ale na Rometach z Poznania strach było jeździć z przyczyn o których wspomniałem wcześniej, te drugie szlag trafiał często zaraz za mufą suportową z uwagi na kiepskie rury które po prostu szybko gniły i pękały w miejscach, gdzie rama jest najbardziej obciążona. Oprócz wspomnianego Universala sam posiadałem Waganta, Pasata, Wigry 2 i 3, Pelikana, Salto i Jubilata więc wiem co piszę, wiele informacji n/t innych produktów krajowych odważę się nazwać roweropodobnych z tamtego okresu mam od człowieka, który je składał i serwisował w okresie gwarancyjnym ( miał umowę z Rometem) . To co masz to jest odrzut, stan mufy mówi sam za siebie. Rama nadaje się tylko i wyłącznie na złom, ale co z nią zrobisz to już Twoja decyzja. Nadmienię tylko, ze wybite zęby na skutek rozjechania się zaraz za mufą nie są tego warte. To chyba już wszystko w tym temacie. Edytowane 7 Grudnia 2020 przez kaido2
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się