Usuwanie spreju z farby proszkowej

[Adam13]

Witam wszystkich serdeczie. Jestem nowy na forum i juz wyjeżdżam z pierwszym pytaniem. Mianowicie mój świetny kolega w ramach żartu pomazał mi rame sprejem. Rama byla pomalowana farbą proszkową. Więc pytanie brzmi, czy da się i jak usunąć sam sprej z farby proszkowej. 

[Semtex]

Cześć, zajmuję się zawodowo usuwaniem graffiti, da się taką farbę usunąć przy pomocy specjalistycznej chemii, powłoka proszkowa ma dosyć wysoką odporność na rozpuszczalniki zawarte w środkach do zmywania  graffiti, ale wymaga się przeprowadzenia testu na niewidocznej stronie powłoki, bierzesz dany środek i w niewidocznym miejscu wcierasz przez około 30 sekund środek, sprawdzasz jak powłoka się zachowuje, jeżeli Twój  ręcznik papierowy zacznie się barwic na kolor powłoki to przerwij i zneutralizuj miejsce wodą w sporej ilości, jeżeli nic się nie dzieje to możesz kontynuować na miejscu widocznym.

Czas jaki farba spędzi na ramie jest kluczowy, czym szybciej zaczniesz działać tym większe masz szanse na powodzenie, ale nie licz na efekt 100% usunięcia sprayu, to raczej nie wykonalne. Możesz skoczyć do sklepu z lakierami i poprosić o rozcieńczalnik do lakierów 2K ( dwa komponenty) powinien sobie poradzić z farbą 1K. Ewentualnie skontaktuj się z firmą usuwającą graffiti w Polsce, ja pracuję i mieszkam w Niemczech, powinni mieć żel albo zmywacz policarbonowy do powierzchni delikatnych.
Jak coś to pytaj śmiało, odpowiem na inne pytania jak coś

[elmapeto]

Kolega @Semtex już Tobie doradził. Ja tylko chcialem kolegi pogratulować. 

[Adam13]

Wielkie dzięki za pomocną dłoń. Przetestowalem mój rozcienczalnik i daje rade sprej zchodzi szybciutko a farba zostaje. 

[Accent_Szaj]

1 godzinę temu, Adam13 napisał:

zchodzi szybciutko

Po wszystkim dokładnie umyj to obficie wodą. Zostawiony rozpuszczalnik może rozpuścić farbę po czasie.

[Semtex]

Godzinę temu, Accent_Szaj napisał:

Zostawiony rozpuszczalnik może rozpuścić farbę po czasie.

Nie powinien, to są substancje tak lotne, że generalnie po odparowaniu już ich nie ma, przy używaniu żeli, środków o "oleistej" konsystencji jest takie ryzyko bardzo wysokie, generalnie czym wyższa lepkość i gęstość środka czyszczącego tym dłuższy jest czas działania i więcej czasu potrzebuje na degradację. Używam w pracy bardzo szerokiej gamy środków, gdyż jesteśmy  ich producentem między innymi, umyłem już kilkaset m2 graffiti w całych Niemczech, tu przykład mojej roboty przed i po, wstawiam jako ciekawostkę (tu też widać chemię w akcji)

 

[Accent_Szaj]

7 minut temu, Semtex napisał:

Nie powinien

Nie zaszkodzi  Jak malowałem ostatnio rower,to po jednej nocy i potraktowaniu rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym,złuszczyło mi farbę.

Widzę,że jesteś ekspertem w tej dziedzinie.Po prostu opad szczeny  Jakim cudem nie zeszła farba z elewacji.SZOK!!!

[Semtex]

5 minut temu, Accent_Szaj napisał:

Nie zaszkodzi  Jak malowałem ostatnio rower,to po jednej nocy i potraktowaniu rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym,złuszczyło mi farbę.

Oczywiście, neutralizacja to dobry nawyk, w Twoim przypadku i tak już chyba nie miało to znaczenia, po pierwszym potraktowaniu rozpuszczalnikiem lakier prawdopodobnie stracił swoje cechy i jego cząsteczki "przestały się trzymać razem" i dlatego się złuszczył, to jest efekt, który ja osiągam w pracy
Co do fotek, my pracujemy na warstwach, chemia w połączeniu z farbą się neutralizuje, dlatego to co widzimy na fotkach to nie jest do końca prawda, bo mycie takiej ściany to proces wielokrotny, ale tu też widzimy jak doskonale działają lakiery zabezpieczające, bo to lakier, który ma podwyższoną odporność na rozpuszczalniki, ułatwia nam nieco robotę, ale czasem jest tak, że pod jednym malunkiem jest kolejny, bo to walczą jakieś zorganizowane bandy i nie jest tak łatwo by trzeba zmyć dwa albo nawet czasem trzy graffiti, temat rzeka dla mnie Dodam jeszcze, ze proces mycia to myjka wysokociśnieniowa, z ogromnym silnikiem diesla, potrafiąca dostarczyć mi 300bar i temperaturę do 120°C, choć używam przeważnie około 200bar plus 90°C

[Accent_Szaj]

9 godzin temu, Adam13 napisał:

mój świetny kolega w ramach żartu pomazał mi rame sprejem.

Tak nawiasem mówiąc, świetne macie żarty  

[TOMALA72]

W dniu 31.10.2020 o 22:59, Accent_Szaj napisał:

Tak nawiasem mówiąc, świetne macie żarty  

Są tacy, co sobie rowery sami świadomie malują ramy sprejem😁