TOMALA72 Opublikowano 30 Października 2020 Opublikowano 30 Października 2020 Z cyklu ciekawostek z gatunku HT Trail, wynalazłem w necie nowe modele Fathoma z amorkiem made by Giant - Crest? https://mtb-xc.pl/2020/09/04/giant-prezentuje-serie-fathom-nowoczesne-progresywne-rowery-sciezkowe/ https://www.giant-bicycles.com/pl/crest-34-fork
Kkaaeell Opublikowano 1 Listopada 2020 Opublikowano 1 Listopada 2020 Ze wszystkimi autorskimi innowacjami jest tak że dopóki hulają jest wszystko ok. Gorzej jak zaczynają się problemy i orginalne części(zazwyczaj brak zamienników) kosztują majatek
PiotrekGT Opublikowano 1 Listopada 2020 Opublikowano 1 Listopada 2020 Jak zobaczyłem stan sztycy gianta w używanym rowerze który miał pół roku to średnio patrze na ten wynalazek. Sztyca nadawała się jedynie do kosza
Ares Opublikowano 1 Listopada 2020 Opublikowano 1 Listopada 2020 To, że ktoś jest gigantem w opychaniu swoich rowerów to nie znaczy, że będzie umiał zrobić dobry amor. Prosty przykład ze sztycą. Tak czy inaczej się zobaczy co to będzie ale sukcesu im nie wróżę. Oferta bardzo kiepska na słabych podzespołach. Jak się daje nie wiadomo co w kwestii amora do tego typu roweru to pasuje dać lepszy osprzęt. Tym bardziej jak się jest grubą rybą. Nigdy bym tego tego nie kupił no chyba, że z upustem na poziomie 25-30%. Lepiej dołożyć z tysiaka do konkurencji, która ma bardziej zrównoważony produkt.
Łza Włóczynutka Opublikowano 1 Listopada 2020 Opublikowano 1 Listopada 2020 Skąd wiecie, że amor nie opuszcza którejś ze znanych fabryk, tylko jest brandowany? To ostatnio norma. (njabliższy przykład z motoryzacji: za dwa miesiące VW rusza z produkcją samochodów forda w swoich fabrykach.) Jaki problem jest zamówić ileś-tam set tysięcy amortyzatorów np. od suntoura tylko z logo gianta?
Ares Opublikowano 1 Listopada 2020 Opublikowano 1 Listopada 2020 Dlatego, że żadna firma typu FOX czy RS by sobie na takie coś nie pozwoliła a przynajmniej musiała by o tym być wyrażna informacja. Tak samo jak piasty robi Formula czy DT dla Speca ale zawsze o tym jest w specyfikacji. Po drugie sami o tym piszą na swojej stronie czyli oszukiwali by klientów. Po trzecie i to jest sedno sprawy to Giant od kilku lat ma projekt optymalizacji dostaw by być max niezależnym. W obecnych czasach ten kto robi najwięcej u siebie wygrywa bo nie musi czekać na dostawy. Dostępność w lecie 2021 nie bierze się z niczego. Wcale się nie zdziwię jak za jakiś czas wypuszczą swój napęd. Do robienia kasy w najbardziej dochodowym wolumenie sprzedaży w zupełności im to wystarczy. Robią już swoje piasty, obręcze, ramy, myk myk, rurki, siodełka,... Doszedł amor a jak jeszcze napęd to szach i mat bo są całkowicie niezależni od dostawców.
Red Opublikowano 2 Listopada 2020 Opublikowano 2 Listopada 2020 11 godzin temu, Ares napisał: Dlatego, że żadna firma typu FOX czy RS by sobie na takie coś nie pozwoliła FOX ostatnio kooperuje z Cannondale i nowy Lefty w pełni się "zlisił" a reanimowany Marzocchi miał tłumiki SR Suntour. Do tego spora część asortymentu Giant'a nie jest ich produkcji (przykładowo ich zapięcia rowerowe produkuje OnGuard). Wszystko więc możliwe choć sądzę że to wytwór jakiegoś chińskiego No Name'a.
PiotrekGT Opublikowano 2 Listopada 2020 Opublikowano 2 Listopada 2020 (edytowane) Ale fox może pochwalić się leftym, zresztą sam canondale chwali się współpracą z foxem. To całkiem inna sytuacja, tutaj lepiej się niczym nie chwalić bo może to być bubel jak sztyce gianta. Jeśli miałbym postawić na jakąś markę ktora to robi to stawiam na suntoura. Edytowane 2 Listopada 2020 przez PiotrekGT
Ares Opublikowano 2 Listopada 2020 Opublikowano 2 Listopada 2020 @Redjakaś forma współpracy ok ale nie cały kompletny produkt. Gdyby tak było trzeba by to było też serwisować w autoryzowanych punktach. Giant to tak potężna korporacja, że mają środki w tym techniczne, intelektualne by spróbować zrobić samemu amortyzator. Nie mniej jak by im się to udało "bez bólu" czyli kłopotów technicznych to był by to jakiś cud. Sztyca Gianta swego czasu uchodziła za bardzo dobrą między innymi w stosunku cena-jakość. Kosztowała bardzo mało i jak padała to szybko wymieniali. I to jest też kolejny problem czyli brak tendencji do ulepszania produktu. Fox czy RS musi udoskonalać swój produkt bo jest to masówka globalna. Wyrób tego amora przez Gianta to już inna w tej kwestii bajka. Będzie tylko w tanich rowerach i tylko w rowerach z ich logo więc silić się na cuda nie będą. Tu coś poprawią, tam domalują i ma jako tako działać. Jak się rozleci to dadzą nowy bo na stanie tego będą mieli tyle ile trzeba a nie powiedzą Ci, że to damper robiony specjalnie dla nas i drugiego takiego samego nie mamy. Albo nawet jak to czekaj w ramach reklamacji cholera wie ile na naprawę.
Red Opublikowano 2 Listopada 2020 Opublikowano 2 Listopada 2020 3 minuty temu, Ares napisał: Wyrób tego amora przez Gianta to już inna w tej kwestii bajka. Będzie tylko w tanich rowerach i tylko w rowerach z ich logo więc silić się na cuda nie będą. Tu coś poprawią, tam domalują i ma jako tako działać. Swojego Aluxx'a też nie stosują nigdzie indziej ale ich ramy są bardzo dobrej jakości. Myślę że z amortyzatorem też będzie podobnie. Tym bardziej że Giant dużo ryzykuje wypuszczając "swój" produkt w takiej sytuacji jaką mamy. Po prostu to musi być dobre albo będzie strzałem w kolano.
Accent_Szaj Opublikowano 2 Listopada 2020 Opublikowano 2 Listopada 2020 Już wcześniej starałem się ogarnąć, czy amor Giant to jakiś brendowany no name. Po wpisaniu nazwy widelca wyszło ,że to Gian je robi,co najzabawniejsze ,od 2-3lat,chwaląc się na stronie jakby to było z pół wieku
DarekH Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 A tak na logikę, to co mieli napisać... że mamy taki amorek, może będzie dobry może zły, zlitujcie się. Żaden z Nas/Was nie miał tego amorka w użytkowaniu a już macie wyrobione opinie na ten temat. Co do tych sztyc Gianta, to ja osobiście użytkowałem(użytkuje) 2gą i nie miałem absolutnie żadnych problemów. A koszt serwisu są akceptowalne. Nie bronię Gianta, ale jakoś nie wydaję mi się, żeby na siłę kiedykolwiek pozycjonowali się jako marka premium.... wracając do amorka, jak pakują jakieś Suntour to ludzie stękają, jak Recony ludzie stękają, albo piszecie że byście nie kupili... no i o to chodzi w wolnym rynku, nie masz ochoty to nie kupujesz, pomijając anoamalie Covid-ową gdzie kupujesz co jest Dla mnie to kolejne potwierdzenie ze 2021 to wysyp trailowych ht, które będą teraz kolejną mutacją rekraacyjnych rowerów. Giant jako duży gracz, po pierwsze ma szansę na zebranie ludzi, którzy odwalą dobrą robotę w dziale rozwoju (mają budżet), a przede wszystkim mogą sobie pozwolić na taki eksperyment. Na prawdę wierzycie, że w tym przedziale cenowym to jakieś specjalny "develompent" ktoś robi...
Red Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 2 godziny temu, DarekH napisał: Żaden z Nas/Was nie miał tego amorka w użytkowaniu a już macie wyrobione opinie na ten temat. Ja nigdy nie mam wyrobionej opini o nieznanym mi produkcie. 2 godziny temu, DarekH napisał: Dla mnie to kolejne potwierdzenie ze 2021 to wysyp trailowych ht, które będą teraz kolejną mutacją rekraacyjnych rowerów. A dla mnie moda jak fatbike, opony Size+, suporty pressfit, szytki MTB i parę innych pierdół które miały być rewolucją a znikły w przeciągu kolejnych sezonów bez śladu lub są używane okazjonalne jak FS do XC czy sztyca regulowana. Pamiętasz jedyny PŚ w tym sezonie w Nove Mesto? Prawie nikt w pierwszej dziesiątce nie miał regulowanej sztycy! Nawet Nino choć rok temu nie wyobrażał sobie jazdy bez niej.
PiotrekGT Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 (edytowane) Godzinę temu, Red napisał: są używane okazjonalne jak FS do XC czy sztyca regulowana. Pamiętasz jedyny PŚ w tym sezonie w Nove Mesto? Chyba żartujesz, okazjonalnie?... FS nie ma sensu w XC? Nove Mesto idealnie pokazywało, że FS to przyszłość. Mykmyk nie ma sensu? Wydaje mi się, że nigdy nie miałeś doczynienia z jednym i drugim. Co do Trailowych HT - to imho dużo ciekawsze i mające szersze zastosowanie niż wszechobecne XC HT. Jeśli ktoś się nie ściga (a 95% ludzi jeżdzących po lesie się nie ściga) to rower idealny dla początkujących. Margines bezpieczeństwa, komfort i pewność prowadzenia nieporównywalna do wylajtowanych XC bez mykmyka z kątem główki 70 i ręce ci urywa na korzeniach. Zapytaj ludzi co się przesiedli z XC na Trailówki, co o nich sądzą. Edytowane 4 Listopada 2020 przez PiotrekGT 1
Red Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 3 minuty temu, PiotrekGT napisał: Chyba żartujesz, okazjonalnie?... FS nie ma sensu w XC? Nove Mesto idealnie pokazywało, że FS to przyszłość. Mykmyk nie ma sensu? Wydaje mi się, że nigdy nie miałeś doczynienia z jednym i drugim. Nie napisałem że te dwie rzeczy nie mają sensu tylko że zawodnicy zaczęli dobierać sprzęt świadomie pod swoje preferencje. Wielu też wybierając na zawody rezygnuje np z sztycy regulowanej na rzecz niższej wagi i/lub czasu. Podobnie jest zresztą z pełnym zawieszeniem. Nie każda trasa wymaga fulla czy sztycy regulowanej a za rok się okaże że do tech dwóch przydatnych rzeczy dołączy progresywna geometria. Na marginesie to do tego dorzucić można też opony oraz... kierownice, którymi zawodnicy DH żonglują w zależności od rodzaju trasy. Nie masz o co więc szczepić klawiatury.
Ares Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 W xco trasy są coraz bardziej skrajne i jak pisze @Rednie każda wymaga zarówno myk myka jak i FS. Na niedawnych MŚ w Leogang kobiety w większości jechały chyba na zwykłych HT a trasa mega ciężka. Jednak myk myki praktycznie każda miała bo na takich ścianach i warunkach bez to nieporozumienie. Odnośnie amorka marki Giant to osobiście nie chał bym być testerem i tyle. Wiadomo, że ktoś musi ale nie konieczne przeciętny Kowalski dla którego w razie czego kupno nowego amorka to tragedia finansowa. Dlatego bez bardzo dobrej obsługi gwarancyjnej nigdy bym tego nie kupił bo jednak te najbardziej znane marki mają szersze pole manewru jak coś się posypie.
DarekH Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 A ja myślę, że przeskakiwanie z roweru dla masowego klienta (a nie ukrywajmy Fathom to nie jakiś Project One ) a optymalizacją i preferencjami pro-sów z MŚ XCO to byśmy wszyscy dawno jeździli negatywach z innymi patentami, których używają zawodowcy. Akurat myk-myk jest jednym z wielu patentów który uważam był prosty i genialny i przyjął się w powszechnym stosowaniu. 3 godziny temu, Red napisał: A dla mnie moda jak fatbike, opony Size+, suporty pressfit, szytki MTB i parę innych pierdół które miały być rewolucją a znikły w przeciągu kolejnych sezonów bez śladu lub są używane okazjonalne jak FS do XC czy sztyca regulowana. Pamiętasz jedyny PŚ w tym sezonie w Nove Mesto? Prawie nikt w pierwszej dziesiątce nie miał regulowanej sztycy! Nawet Nino choć rok temu nie wyobrażał sobie jazdy bez niej. Wydaję mi się, jednak że trailowe ht to jednak sporo ludzi polubi... oczywiście geometria wymusi też większy skok i poprawę prowadzenia i strzelam, że akurat ten segment będzie się rozwijał. Zobaczymy co przyniesie czas... ale to też nie jest tak, że rynkowi potentaci działają patrząc na preferencje, Oni też kreują potrzeby i de facto wmawiają nam, że akurat ten model jest tym czego obecnie potrzebujemy (via gravele itp). Wracając do amorka Gianta, sam jestem ciekawy jak to się spisze, bo przyznajcie jest to jakiś powiew świeżości w tym takim trochę okopanym rynku dla klienta masowego(RS, FOX, SR)... gdzieś tam przebija się X-Fiusion... i kilka innych marek... tak samo jak w napędach, przy najmniej w entry lvl przydałoby się trochę konkurencji nie sądzice, bo teraz jedyną nowością jest wprowadzenie dodatkowego ząbka na dużej koronce.
Red Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 1 minutę temu, DarekH napisał: Wydaję mi się, jednak że trailowe ht to jednak sporo ludzi polubi... oczywiście geometria wymusi też większy skok i poprawę prowadzenia i strzelam, że akurat ten segment będzie się rozwijał. Raczej będzie ewoluował i za rok/dwa pod tą nazwą znajdzie się coś bardziej wyważonego. Ewentualnie umrze. Choćby dlatego że nikomu nagle ruchy tektoniczne nie nabroiły na okolicznych "singlach".
PiotrekGT Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 Red, mialeś okazje jeździć na czymś takim? To jest rower od dawania funu, i robi to bardzo dobrze. HT staje się popularne bo kasa, tańszy serwis i mniej kosztuje na start, ba, niektórzy nawet lubują się w Ht bo tak. Mi się mój primal bardzo podoba z jazdym na nim, mimo, że jednak fajnie by był nieco dłuższy, zbyt krótkie ramy robią. Żaden xc hartdail nie będzie łapał takiego flow, a o to w tym chodzi. Pod górkę może i idzie trochę słabiej. To jednak nie ma znaczenia bo takimi rowerami jeżdzą kolesie w luznych gatkach którzy nie liczą sekund w segmentach na stravie (tak, znajomy cytat). Możesz mnie zapytac, że skoro tak mi się podoba to po co kupilem fulla? Otóż raz, że była w miare okazja a dwa, full daje płynnosć której nie da żaden hardtail. Dlatego w XC coraz więcej FS, tak btw.
Red Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 Mam taki rower (nawet, o popatrz ty się, że sztyca regulowaną) jednak specjalnie do mnie nie przemówił. Chociażby dlatego że owa sztyce muszę wykorzystać bo żeby dopasować rower musiałem wystrzelić że wspornikiem w kosmos a co za tym idzie bez regulowanego wspornika zjeżdża i zakręca to to bardzo słabo. Ale są też plusy dodatnie, bo rower po prostu więcej wybacza bo płaska główka sprawia że nawet najeżdżając na przeszkodę koło i tak jedzie na wprost (znaczy tam gdzie chce), no i na stromych zjazdach po prostu daje radę. Przejeżdżając jednak przez temat doszedłem do wniosku że pewne rzeczy które kolarze amatorzy próbują przeszczepić na zwykły rower są zbędne w starszych konstrukcjach (czyt. mniej progresywnych). Mam tu na myśli właśnie regulowana sztycę, krótki mostek czy choćby szeroką kierownice. 15 minut temu, PiotrekGT napisał: Żaden xc hartdail nie będzie łapał takiego flow, a o to w tym chodzi. Napisałeś to całkiem poważnie? Ja jakoś łapie Flow na XC czy to na Trail'u czy Szosowe. Na każdym jest trochę inne ale zawsze.
PiotrekGT Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 No tak, przynajmniej dla mnie, na kolegi @Accent_Szaj kellysie xc (w moim rozmiarze, to istotne) nie dam rady latwo jechać w flowtrailowy sposób, pewnie po iluśtam h spędzonych na jego rowerze bym w miare ogarnął aby jechac w takim tępie jak na własnej trailówce ale to nie to. Ostre kąty, niepewne dla mnie prowadzenie, opony też zbyt "łyse" for me i niepewnie się na nich czuję. Dla ludzi ze środowiska XC to normalne i oni będą zachwyceni jego rowerem(bo jest czym się zacjwycać). Dla przeciętnego kowalskiego na takim giancie z tematu po prostu "fajniej będzie się jeździło". I o to w tym wszystkim chodzi. A co do tych kolarzy co chcą przeszczepiać rozwiązania z progresywnej geo do starej geo to masz rację, mostek 35mm w starym rowerze więxej zaszkodzi niż pomoże. Ale temat nie o tym, my tu rozmawiamy o noweych konstrukcjach które są już projektowane na miare 2020r. Co do myka to będe szedł w zaparte że jest on konieczny w każdym roszaju MTB, to jest dla mne must have nawet jakbym miał jechać na gravelu po ścieżce w lesie. Oczywiście konieczny w rozumieniu - robić wszystko aby go posiąść bo na prawdę warto poświęcić te jakże cenne 300g wagi dla poleprzenia prowadzenia roweru i komfortu.
Wojtek O. Opublikowano 11 Grudnia 2020 Opublikowano 11 Grudnia 2020 W dniu 4.11.2020 o 23:40, PiotrekGT napisał: Co do myka to będe szedł w zaparte że jest on konieczny w każdym roszaju MTB, to jest dla mne must have nawet jakbym miał jechać na gravelu po ścieżce w lesie. Oczywiście konieczny w rozumieniu - robić wszystko aby go posiąść bo na prawdę warto poświęcić te jakże cenne 300g wagi dla poleprzenia prowadzenia roweru i komfortu. Piotrek. Troche pojechales. W grawelu myk-myk? Moze i do szosy... jak ktos ambitnie atakuje spadki trudne technicznie to w xc mysle ze moze sie przydac. Pozwoli dobrac moim zdaniem lepsza pozycje. Ja wracajac na starego gorala z Primala nagle balem sie z walu nad Wisla zjechac 🤣 no i jakis nerwowy jest teraz.
KrzysiekMTB Opublikowano 11 Grudnia 2020 Opublikowano 11 Grudnia 2020 25 minut temu, Wojtek O. napisał: W grawelu myk-myk? No już powoli jest coraz więcej graweli jest z myk mykiem - Evil Hamois Hagar, Nukeproof Digger czy z masowych marek Spec S-Works Diverge. Ja mam wprawdzie CXa, ale jeżdżę na nim proste traile i tam bardzo przydał by mi się myk myk, po prostu zwiększyłby prędkość i precyzję prowadzenia. Pozdrawiam Krzysiek
PiotrekGT Opublikowano 11 Grudnia 2020 Opublikowano 11 Grudnia 2020 (edytowane) Generalnie ceny myków są już powiedmy 2x normalnych sztyc (ludzie kupują sztyce po 300zł i jest to dla nich normalne, więc...) mogą wydać jeszcze 300zł i mieć komfort który dla mnie jest nie do przecenienia. Przed mykami bronią się jedynie staromodni XC idacy w zaparte, że im nie trzeba, bo kiedyś nie bylo i jakoś to było. Po czym odpalają allegro aby kupić carbon sztyce, która im "pomoże" (w czym?) Edytowane 11 Grudnia 2020 przez PiotrekGT 1
Wojtek O. Opublikowano 11 Grudnia 2020 Opublikowano 11 Grudnia 2020 no będzie te 36g lżejsza. Myk nam daje tak naprawdę swobodę ruchu. Pamiętam jak 15 lat temu to sie na siodełku brzuchem leżało na ostrzejszym zjeździe. A z myk-mykiem obecnie to dużo wygodniej i chyba nawet przez kiere łatwiej było by skoczyć. Jak dotąd nie próbowałem. Jednak na chwile obecna ambitniejszego MTB nie wyobrażam sobie bez tego prostego udogodnienia.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się