Drukowany hak "dojazdowy"

[Cruszer]

Chciałbym podzielić się z Wami wrażeniami z jazdy na wydrukowanym haku "dojazdowym" wykonanym z PLA. W zeszłym tygodniu kupiłem sobie nowy rower, jednak po rozpakowaniu okazało się, że hak przerzutki jest pęknięty. Nie mając pewności, że ze sklepu szybko dojdzie nowy (a doszedł, brawo dla obsługi greenbike.pl) i mając w perspektywie słoneczny weekend, siadłem i wydłubałem model 3D. Niestety rysunki i zdjęcia mojego haka nie były na tyle dokładne, żebym trafił za pierwszym razem, ale w końcu udało mi się wydrukować hak w 100% zgodny z orginałem. Waży tylko 5g (1/3 wagi orginału) i jest nieco elastyczny. Pomimo tego napęd pracuje równo, nie zauważyłem niczego specjalnego podczas zmiany przełożeń. Nie cisnąłem przy zmianie przełożeń, szanując napęd i było OK. W pewnym sensie szkoda, że hak ze sklepu przyszedł tak szybko, miałbym okazję przetestować to rozwiązanie przez dłuższy czas. Ale jestem przekonany, że jadąć uważnie można na takim haku dojazdowym przejechać całkiem sporo.

[Gość]

Niby spoko ale zawsze moża wozić ze sobą drugi "normalny" hak, więc sens takiej "dojazdówki" wydaje mi się dyskusyjny. Patent ciekawy ale w mojej opinii niepraktyczny.

[Cruszer]

Na razie mam w planach jedynie kręcenie się po okolicy, więc widmo wydatku 80zł przesunęło mi się w czasie. Ale nawet mając alu w zapasie, na kilkunastodniowy wypad wziałbym sobie też taki plastik.

 

Edytowane 30 Października 2020 przez Cruszer

[Gość]

Od przybytku głowa nie boli, bo zapas też można złamać.