Giant Anthem 29 1 GI 2018

[swierzak]

Cześć wam! To mój trzeci rower ze stajni Gianta, a zarazem drugi Anthem. Tym razem jednak koło 29, sztywne osie, dwa lisy i wiele nowszy niż "staruszek" :LINK:

Tutaj garść informacji od producenta.

Moja specyfikacja prezentuje się następująco:

Rama: Giant Anthem 29 1 GI size L 2018
Widelec: Fox 32 Float SC Performance Elite Remote, 100mm Travel, FIT4 damper
Damper: Fox Float Performance Elite
Koła: Giant XCR 1 29 (obręcze z wungla)
Korba: Shimano SLX M7100 34T 175mm
Hamulce: Shimano Deore XT BR-M8000
Tarcze: Shimano Deore XT SM-RT86 180/160mm
Kaseta: Shimano SLX CS-M7100 10-51
Łańcuch: Shimano SLX CN-M7100
Manetka: Shimano Deore XT SL-M8100 12sp.
Tylna przerzutka: Shimano SLX RD-M7100
Przednia przerzutka: nie ma i nie będzie
Opony: 2x Maxxis Ikon 2.2 29 zamleczone
Kierownica: Giant Contact SL Trail (780mm)
Mostek: Giant Contact SL 80mm
Sztyca: Giant Contact Composite 27.2mm/400mm
Siodełko: WTB Rocket
Chwyty: ESI Fit XC
Koszyk na bidon: Giant
Pedały: Shimano PD-M540

 

Rower kupiony jako używany w fabrycznej specyfikacji. Podobno miał znikomy przebieg po ścieżkach rowerowych (kto tak nie mówi? ). Po wstępnych oględzinach podjąłem decyzje o zakupie. Jak się okazało bardzo trafnym zakupie

Gdy tylko trafił w moje ręce od razu wykonałem upgrade napędu do 1x12 ze zmianą bębenka na Microspline co pociągnęło również za sobą wymianę haka przerzutki na standardowy (seryjnie Direct Mount Shimano). Zastosowany napęd to chyba najrozsądniejsza opcja pod kątem działania 12 biegowych grup Shimano czyli pełny SLX plus manetka XT. Wjechał też suport Token Ninja abym nie musiał martwić się trzaskaniem. Do wymiany była też tylna tarcza, która okazała się skrzywiona, ale to wiedziałem już w momencie zakupu. Przedni Fox również przeszedł podstawowy serwis dolnych goleni. W niedalekiej przyszłości hamulce zostaną jeszcze odpowietrzone i zalane nowiuśkim olejem Shimano. Całkiem możliwe, że będę też poszukiwać sztycy myk-myk do tego wehikułu, ale to ponoć ciężki temat przy 27.2mm  Czeka mnie też zapobiegawczo serwis dampera.

 

Wrażenia z jazdy? Kosmos jednym słowem w porównaniu do "staruszka". Ten rower aż rwie do przodu. Przelatuje po przeszkodach jeszcze sprawniej niż jego starszy odpowiednik. Jestem pod wrażeniem jego możliwości "podjazdowych". Stworzony do jazdy pod górę. Bardzo pozytywnie wypowiem się również o obydwu lisach. Od kilku lat śmigałem tylko na produktach Rock Shox'a (Reba/SID/Recon), a ten Fox zaskoczył mnie swoją pracą. Jego charakterystyka jest niebywale przyjemna w całym spektrum swojego skoku. W pierwszej połowie skoku bardzo chętnie z niego korzysta. Natomiast w drugiej czuć już jego utwardzenie i progresje. Mam tylko nadzieję, że serwis amorków mnie nie zje finansowo 

W ten weekend rowerek przeszedł test bojowy na Enduro Trails w BB. Mimo, że nie jest stworzony do ostrzejszej jazdy i trzeba pogodzić się z ograniczeniami z tego tytułu wynikającymi to dał mi niebywałą frajdę z jazdy na Cyganie, Rock'n Rolla i Twisterze.

Oto kilka fotek samego roweru przed i po modyfikacjach  Ten pomarańcz jest piękny na żywo 😍

[michalr]

Fajny, ale mi się bardziej podoba wersja Advanced Pro.Tylko cena zabija

[Krys007]

Świetnie wygląda takie połączenie kolorów

 

[swierzak]

Powolutku zaczynam rozglądać się za sztycą regulowaną do wyżej wspomnianej maszyny. Jako, że jest to nieszczęsne 27.2mm to wybór jest dość utrudniony. Seryjnie stosowana sztyca w Anthemie ma offset co jeszcze bardziej ogranicza już i tak małe możliwości doboru mykmyka (no chyba, że z tego offsetu da się zrezygnować, ale teraz jeździ się bardzo komfortowo). Interesuje mnie tylko wewnętrzne prowadzenie linki i długość co najmniej 400mm.

Jedną ze spełniających kryteria jest Kind Shock Eten Integra 27.2, ale 7anna wyrzuciło ją z oferty na przyszły rok.

 

Czy wrzucanie sztycy regulowanej o tym rozmiarze to proszenie się o problemy? Jak wygląda trwałość takich rozwiązań?

 

Ewentualnie macie może jakieś inne propozycje wsporników regulowanych z offsetem pod średnice 27.2mm i wewnętrznym prowadzeniem linki?