Skocz do zawartości

Opony MTB +/- 2.2


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! 

Nadszedł ten smutny moment,  kiedy muszę wymienić opony w moim rowerze.

Dotychczas jeździłam na fabrycznej kombinacji czyli Mountain King z przodu i X-King z tyłu (obydwie o szerokości 2.2). Byłam zadowolona i szukam czegoś podobnego, w miarę uniwersalnego. Jeżdżę głównie po lesie - 70%, przeważnie w warunkach suchych (bo nie chce mi się czyścić roweru po błocie 😂). 

Po przekopaniu internetu wstępnie postanowiłam, żeby na tył kupić Cross Kinga w wersji race sport, który patrząc na bieżnik, wydaje się być odpowiednikiem mojego x kinga. Niestety co do przodu mam większe wątpliwości, nie znalazłam niczego na wzór mojego mountain kinga,a wstępnie zaczęłam myśleć o modelu race king. 

Co myślicie o takiej kombinacji, ma prawo wypalić? Jestem oczywiście otwarta na inne, sprawdzone propozycje. Raczej nie chcę schodzić poniżej 2.20, ale też nie mam nic przeciwko ciut szerszym oponom, o ile nie będą jakieś toporne (gdzieś tak do 600g jedna). 

Mam nadzieję, że znajdzie się tu ktoś, kto rozwieje moje wątpliwości 🙏😉

 

 

Odnośnik do komentarza

Cross king to po prostu nowa nazwa X-Kinga ;) a co do race kinga + cross kinga, lepiej race na tył a cross na przód, jedna ze szkół mówi, że agresywniejszy bieżnik (w tym zestawieniu cross) daje się na przód

Edytowane przez kkoyot
Odnośnik do komentarza
KANDySowany

Race King II gen. polecam zawsze i wszędzie, nie znam innej opony mtb, która ma tak małe opory toczenia. Ta nowa wersja jest też odporna na przebicia, bo nie raz gdzieś na mieście przeleciałem po szkle i jak do tej pory żadnych flaków. W terenie też daje sobie radę tym bardziej w suchych warunkach. W tamtym sezonie zaliczyłem na niej np. podjazd szklakiem w dolinie Chochołowskiej (w sierpniu wtedy co te sławne burze w Tatrach przechodziły) i tam na tym mokrym bruku spokojnie dało się zjechać. Jedyny problem to, że w wersji podstawowej rozmiar 2.2 będzie ważyć ok. 700g. 

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza

Odnośnie wersji RaceSport na tył to jeśli to nie rower startowy - zdecydowanie odradzam. Bardzo delikatne gumy, łatwo o kapcia, bieżnik znika w oczach na drogach utwardzonych (typowe dla wszystkich z mieszanki BlackChilli).

RaceKing II - świetne gumy, nawet w podstawowej wersji (zwanej obecnie ShieldWall), w ambitniejszy teren na przód można pomyśleć o CrossKing. A fabryczny set jaki miałaś (XK+MK) to mój ulubiony w cięższy kamienisty teren.

Edytowane przez vdcmike
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza

 

 

 

 

 

 

 

Dotychczas jeździłam na fabrycznej kombinacji czyli Mountain King z przodu i X-King z tyłu (obydwie o szerokości 2.2). Byłam zadowolona i szukam czegoś podobnego, w miarę uniwersalnego. Jeżdżę głównie po lesie - 70%, przeważnie w warunkach suchych (bo nie chce mi się czyścić roweru po błocie ).  Po przekopaniu internetu wstępnie postanowiłam, żeby na tył kupić Cross Kinga w wersji race sport, który patrząc na bieżnik, wydaje się być odpowiednikiem mojego x kinga. Niestety co do przodu mam większe wątpliwości, nie znalazłam niczego na wzór mojego mountain kinga,a wstępnie zaczęłam myśleć o modelu race king.    

 

 

 Sam myślę o podobnym zestawie (Conti RK/CK lub schwalbe racing ralp/ray) Powiedz może coś więcej o stylu jazdy, gdzie jeździsz w jakim terenie i jaki rower czy to HT, trial...Zastanawiam się skoro byłaś zadowolona z setu firmowego to dlaczego chcesz go zmienić, co ci nie odpowiadało w Mountain King?

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...