FxTemplarii Opublikowano 19 Czerwca 2017 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Witam! Posiadam obecnie bardzo stary, bo mający powyżej 20 lat rower bodajże niemieckiej firmy Vinora (niepewne informacje). I mam taką zagwozdkę ponieważ miałem zamiar w przyszłym roku na urodziny kupować sobie nówkę szosówkę. Obecnie jeżdżę wspomnianym rowerem i zacząłem myśleć czy zamiast nowego roweru nie odrestaurować go. Dzisiaj założyłem do niego nową owijkę a w piątek zostanie wymieniona kaseta oraz łańcuch. Moim celem do kupienia w przyszłym roku miał być Romet Huragan 4. Co sądzicie o odrestaurowaniu go ? Podsyłam parę zdjęć
Fisherek Opublikowano 23 Czerwca 2017 Opublikowano 23 Czerwca 2017 Cześć, jako posiadacz 2 szosówek mogę się coś wypowiedzieć na ten temat. Mianowicie posaidam jednego klasyka -Rometa Jaguara z lat 60' i nowego chińczyka Peritusa Laboro-r. Różnica między osprzętem, wagą i technologiami obydwu rowerów jest KOSMICZNA! Jeżeli traktujesz kolarstwo jako mało znaczący dodatek 9i jeździsz mało, stosunkowo mało) to możesz spokojnie zroibić jakiegoś Retro-Łobuza, ale jeżeli myślisz o trenowaniu, zawodach, klubie to uywierz mi, że NIE WARTO. Władowałem w swój pierwszy rower na stalowej ramie lekko 3 tyś złotych. Wymieniłem cały osprzęt na shimano sorę, nowa owijka, malowanie proszkowe ramy, pedały spd-sl, nowa kiera, mostek, siodełko, sztyca, koła, opony, kaseta itd itd. Nawet zastanawiałem się nad klamkomanetkami, ale na szczęście zrezygnowałem. Jeżeli Twój bike ma ok 20 lat, to jestem w 90% poewny, że ma stalową ramę, firma jest znana i uznawana w świecie kolarskim, z tego co mi wiadomo, więc jeżeli będziesz chciał np. sprzedać ją z zyskiem to zrób z niej klasyka, ale ostrzegam Cię nie rób z niego szosówki naszych czasów, stracisz tylko czas, pieniądzę i po prostu będziesz zniesmaczony efektem. Moja subiektywna opinia miałaby skłonić Cię do zakupu nowego roweru, jeśli takiego potrzebujesz oraz (jeśli chcesz) zrobienia cacuszka ze starego. Musisz tylko na spokojnie kilkukrotnie przemyśleć: Po co mi rower? Będę trenować dużo? i co najważniejsze! -Czy ten rower mnie nie ograniczy? Pozdrawiam 1
ludojad Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 A jakby tak zjeść ciastko i mieć ciastko, czyli klasyczna nówka? http://www.planetx.co.uk/i/q/CBHOLSTEL6800/holdsworth-stelvio-shimano-ultegra-6800-touring-disc-road-bike 1
Pitt35 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Jak chcesz jeździć dla przyjemności to ta bym go delikatnie odnowił a jak chcesz trenować to kup nowy. Klasyczna nówka na stalowej ramie ok ale te hamulce tarczowe to jest bez sens w takim rowerze. Zresztą rama w takich rowerach to tylko reynolds lub colubus reszta to zawracanie gitary.
Andrzej Sawicki Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Lekkie obręcze i pewność hamowania w każdych warunkach to bezsens? Dobrze wiedzieć. 2
Pitt35 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Nie wiem o co chodzi Ci z tymi lekkimi obręczami. Co do pewności w każdych warunkach ok zgadza się ale hamulce tarczowe wyglądają w szosówkach beznadziejnie. Hamulce tarczowe w kolarstwie górskim przełajach jak najbardziej, a w szosowym nie, nie i jeszcze raz nie.
Andrzej Sawicki Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Jeśli mówimy o wyglądzie, to ja lubię kolor zielony. Obręcze do tradycyjnych hamulców zawierają powierzchnię hamującą i muszą być do tego wzmocnione oraz pogrubione. Koło jest przez to cięższe, a każde centrowanie to od razu problemy z hamulcami. Naprawdę tarcze to przyszłość. 1
Fenthin Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Pomijając już co się komu podoba i co komu ideologicznie pasuje, tak tylko delikatnie wspomnę, że to nie jest żaden sportowy przecinak tylko sprzęt do objuczenia i jazdy turystycznej.
Andrzej Sawicki Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Tym bardziej powinien mieć hamulce, które na pewno zadziałają niezależnie od pogody. 1
Pitt35 Opublikowano 1 Lipca 2017 Opublikowano 1 Lipca 2017 12 godzin temu, Andrzej Sawicki napisał: Jeśli mówimy o wyglądzie, to ja lubię kolor zielony. Obręcze do tradycyjnych hamulców zawierają powierzchnię hamującą i muszą być do tego wzmocnione oraz pogrubione. Koło jest przez to cięższe, a każde centrowanie to od razu problemy z hamulcami. Naprawdę tarcze to przyszłość. Jak mówimy o kolorach wolę czerwony. Nie zgadzam się z Tobą bo obręcze to hamulców tarczowych są cięższe lub o podobnej wadze do tych potrzebnych z hamulcami szczękowymi. Dolicz piasty, tarcze i które koło zrobi się cięższe? Więc ten argument jest chybiony. Problemy z hamulcami szczękowymi czy tarczowymi? Bo tutaj ewidentnie szczękowe wygrywają z tarczami jeżeli chodzi o regulację. I nie neguję tarcz tylko moje zdanie jest takie, że w kolarstwie szosowym wolę szczęki.
pzac Opublikowano 1 Lipca 2017 Opublikowano 1 Lipca 2017 Ja nigdy nie wrócę do hamulców szczękowych. Może i mają ten minimalistyczny wygląd jednak jechać w deszczu na szczękowych a tarczowych hydraulicznych to niebo a ziemia. Przestarzałe rozwiązanie. Niestety, szczękowe przegrały w walce o moc, modulację i odporność na warunki atmosferyczne.
Nemrod Opublikowano 1 Lipca 2017 Opublikowano 1 Lipca 2017 (edytowane) 17 godzin temu, Andrzej Sawicki napisał: Jeśli mówimy o wyglądzie, to ja lubię kolor zielony. Obręcze do tradycyjnych hamulców zawierają powierzchnię hamującą i muszą być do tego wzmocnione oraz pogrubione. Koło jest przez to cięższe, a każde centrowanie to od razu problemy z hamulcami. Naprawdę tarcze to przyszłość. Akurat nie jest to prawda. Różnica dla tych samych obręczy dedykowanych dla tarcz i dla tarczowych wynosi około 10g na korzyść tarczówek. Ale wystarczy zobaczyć ile szprych więcej wymaga stosowanie tarczy i doliczyć masę samej tarczy by koło stało się sporo cięższe. Tarczówki w szosie maja zdecydowanie sens gdy jeździ się po górzystym terenie i w deszczu. Jeżeli roweru używa się raczej tylko przy pogodzie i w raczej równinnym krajobrazie to dual pivoty powinny być wystarczające. No i tarczówki maja jedną niezaprzeczalną zaletę, nie wycierają obręczy. Wady to zaś cięższe koła i same klamkomanetki. Edytowane 1 Lipca 2017 przez Nemrod
ludojad Opublikowano 1 Lipca 2017 Opublikowano 1 Lipca 2017 Zmieńmy nazwę tematu na tracze czy dual pivoty w szosie. Wrzucony przez mnie Holdsworth posiada tarcze bo jest przystosowany pod szeroko pojętą turystykę. Jak wrzucisz sobie 15 kg bagażu w sakwach i pojeździsz po górskich serpentynach to już nie będziesz tak narzekał na 200 gram cięższe koła i 2 śróby do regulacji więcej. Wracając do tematu renowacja zawsze kosztuje... I pieniądze i czas, a ile dokładnie to dowiesz się jak skończysz. Natomiast Twój egzemplarz wygląda na całkiem dobry stan. Co byś chciał tam zmienić? 2
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się