sajekk Opublikowano 13 Lutego 2020 Opublikowano 13 Lutego 2020 Witajcie, Naszła mnie pewna myśl. Mianowicie, mój kask jest czarny, ale wnętrze ma jasne, szare. Średnio mi się to podoba, stąd zacząłem się zastanawiać czym można by to przemalować, przebarwić, aby od temperatury latem i potu nie spłynęło? Wystarczyłoby pomalować tylko tak, aby było czarne patrząc z zewnątrz, a od środka już może być jak jest 😛
Gość Opublikowano 13 Lutego 2020 Opublikowano 13 Lutego 2020 Witajcie, Naszła mnie pewna myśl. Mianowicie, mój kask jest czarny, ale wnętrze ma jasne, szare. Średnio mi się to podoba, stąd zacząłem się zastanawiać czym można by to przemalować, przebarwić, aby od temperatury latem i potu nie spłynęło? Wystarczyłoby pomalować tylko tak, aby było czarne patrząc z zewnątrz, a od środka już może być jak jest O ile przy duuużej ilości cierpliwości i sprytu przy oklejaniu dziur skorupę byś ogarnął, o tyle zrobienie czegokolwiek ze styropianem jest nierealne i może być niebezpieczne. Powłoka bankowo nie będzie ani estetyczna ani trwała. Wszystko popęka i będzie odpadać.Przede wszystkim jednak malowanie może wpłynąć na strukturę zmienić fizyczne właściwości skorupy, a tym samym na bezpieczeństwo samego kasku. Moim zdaniem bez szans.
mareq Opublikowano 14 Lutego 2020 Opublikowano 14 Lutego 2020 (edytowane) Rozumiem, że chcesz malować tylko widoczne od zewnątrz wnęki otworów. Modele latające zrobione z podobnych materiałów fajnie się maluje farbami Pactra (przeznaczonymi do modelów plastikowych). Jest ona wodorozcieńczalna ale po zaschnięciu woda tego nie ruszy. To byś spokojnie wymalował pędzelkiem. Farba ładnie się trzyma i nie pęka. Nie zdziw się, że jeden słoiczek farby ma 10ml. Jak się postarasz to jeden wystarczy. Farba ta nie degraduje w żaden sposób tworzywa. My tego używamy do modeli przeznaczonych do walk powietrznych i trzyma jak złoto. Malowanie skorupy raczej odpada, bo musiałbyś bardzo dobrze zmatowić, potem położyć podkład do plastików a na koniec właściwy lakier. To są materiały bardzo agresywnie działające na steropian i tworzywa pochodne. Oklejanie folią to będzie masakra. Edytowane 14 Lutego 2020 przez mareq 1 1
sajekk Opublikowano 14 Lutego 2020 Autor Opublikowano 14 Lutego 2020 Dziękuję za info! Tak, chodzi mi tylko o pomalowanie tego "styropianu" który widać jak patrzy się na kask z zewnątrz. Samej skorupy nie chce ruszać, wszak jest już czarna i jest spoko
sajekk Opublikowano 14 Lutego 2020 Autor Opublikowano 14 Lutego 2020 Obejrzę w domu, ale już się cieszę że nie jestem pierwszy, który wpadł na pomysł malownia kasku
Kruk Opublikowano 14 Lutego 2020 Opublikowano 14 Lutego 2020 Nie nie heheh to jest profesjonalista także warto obejrzeć.
sajekk Opublikowano 16 Lutego 2020 Autor Opublikowano 16 Lutego 2020 Po zapoznaniu się odrobinę z tematem malowania polistyrenu, zamówiłem polecaną wyżej farbkę Pactra i mam nadzieję, że wszystko się uda pomyślnie :D
Gość Opublikowano 16 Lutego 2020 Opublikowano 16 Lutego 2020 Po zapoznaniu się odrobinę z tematem malowania polistyrenu, zamówiłem polecaną wyżej farbkę Pactra i mam nadzieję, że wszystko się uda pomyślnie Daj znać jak efekty. Jak będą dobre to może dam.drufie życie mojemu systemu Btwinowi;)
Kruk Opublikowano 16 Lutego 2020 Opublikowano 16 Lutego 2020 Dokładnie, jeśli możesz to pochwal się efektem
Kubek76 Opublikowano 17 Lutego 2020 Opublikowano 17 Lutego 2020 Na dłuższą metę nie będziesz zadowolony z efektu. Modelarskie farby Pactra mają słabą odporność na zarysowania, bez problemu paznokciem zadrapniesz.
mareq Opublikowano 18 Lutego 2020 Opublikowano 18 Lutego 2020 10 godzin temu, Kubek76 napisał: Na dłuższą metę nie będziesz zadowolony z efektu. Modelarskie farby Pactra mają słabą odporność na zarysowania, bez problemu paznokciem zadrapniesz. Skąd taka opinia? Mam wrzucić zdjęcie jak wygląda model latający malowany pactrami po kilkunastu kraksach? Klejony uż był chyba wszędzie a farba trzyma jak złoto. Kolega nie chce malować skorupy. Gdyby ją chciał malować bez przygotowania powierzchni to owszem dałoby się zdrapać. Kolega chce malować steropian!!! Tam będzie trzymać jak złoto.
Kubek76 Opublikowano 18 Lutego 2020 Opublikowano 18 Lutego 2020 Też używam pactry w modelarstwie (wodnej). Do tego celu są fajne, ale moje modele stoją na półce i ich nie tykam, a słaba odporność mechaniczna nie ma wiekszego znaczenia. Dlatego taka moja uwaga była.
sajekk Opublikowano 18 Lutego 2020 Autor Opublikowano 18 Lutego 2020 Ja chce pomalować te wnęki w otworach wentylacyjnych, więc tu nie będzie bezpośredniego narażenia na jakieś mechaniczne uszkodzenia
sajekk Opublikowano 22 Lutego 2020 Autor Opublikowano 22 Lutego 2020 Kask pomalowany. Jedna warstwa farby, drugiej chyba już nie będę nakładał bo efekt jest dla mnie w zupełności zadowalający poniżej zdjęcia przed i po 1
Gość Opublikowano 22 Lutego 2020 Opublikowano 22 Lutego 2020 @sajekk no powiem Ci, że ogromna zmiana na plus. Opowiedz coś o samym procesie. Jak przygotowałeś powierzchnię? oklejałeś skorupę, czy jechałeś "z ręki" ? Jakiego pędzelka użyłeś?
mareq Opublikowano 22 Lutego 2020 Opublikowano 22 Lutego 2020 Ja się użyje małego pędzelka o spójnym włosiu to spokojnie można malować bez oklejania. Powierzchni też nie trzeba jakoś specjalnie przygotowywać. Mówiłem, że będzie dobrze 😁.
sajekk Opublikowano 22 Lutego 2020 Autor Opublikowano 22 Lutego 2020 (edytowane) 2 godziny temu, zibi_j1 napisał: @sajekk no powiem Ci, że ogromna zmiana na plus. Opowiedz coś o samym procesie. Jak przygotowałeś powierzchnię? oklejałeś skorupę, czy jechałeś "z ręki" ? Jakiego pędzelka użyłeś? Przetarłem kask i wszystkie zakamarki wilgotną szmatką, jak wyschło to od razu malowałem, bez żadnego innego przygotowania powierzchni. Ten materiał jest chropowaty i dobrze łapie farbę. Farba oczywiście wodna, z polecenia wyżej, czyli pectra, do tego na tej samej aukcji kupiłem mały pędzelek modelarski czy jak to się zwie i malowało się super. Za wszystko wraz z przesyłką zmieściłem się poniżej 20 zł, więc spoko jak za taki upgrade wizualny 😛 malowałem z ręki, bez żadnego oklejania skorupy, pędzelek jest na tyle prezycyjny że poszło bez problemu. Pare razy oczywiście gdzieś tam na milimetr wyjechałem poza obszar, ale absolutnie tego nie widać. Jedyne co zrobiłem to paski od kasku owinąłem sobie folią stretch, choć nie było to konieczne. Jednak potem ułatwiało to trzymanie kasku i manewrowanie nim podczas malowania ostatnich dziur. Łącznie zeszło mi ok 1,5h na wszystko, choć spokojnie dałoby się o połowę ten czas skrócić gdybym się nie poczuł w sobie nutki Picasso Edytowane 22 Lutego 2020 przez sajekk 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się