Skocz do zawartości

Baterie vs akumulatory


zenobek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pytanie do praktyków:

Czy widzicie różnice (w czasie świecenia, w natężeniu światła) pomiędzy tą samą lampą zasilaną bateriami a akumulatorami. Różnica niby skromna , niecałe 0,3V na sztuce (AA, AAA) ale to może mieć znaczenie. Zastanawiam się nad użyciem akumulatorów w miejsce baterii bo cena eksploatacji jest dużo niższa, ale tylko pod warunkiem, że wydajność lampy nie uegnie zmianie.

Co na to osoby, które taką zamianę przeszły?

Opublikowano

U mnie w lampach i innych urządzeniach żadnej różnicy a plus jest ekonomiczny. Nie wyrobiłbym na baterie a tak to mam spokój. Polecam Enelopy - to chyba najlepsze akumulatorki na rynku.

Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, zenobek napisał:

w natężeniu światła

Także używam aku i różnicy nie widzę. Jednak wydaje mi się, że przy bateriach lampka świeci nawet przy słabym napięciu, przy akumulatorkach następuje nagłe wyłączenie - choć staram się do tego nie dopuszczać.

Edytowane przez peezett
Opublikowano (edytowane)
22 godziny temu, zenobek napisał:

Czy widzicie różnice (w czasie świecenia, w natężeniu światła) pomiędzy tą samą lampą zasilaną bateriami a akumulatorami.

Zależy jakimi. Użycie Li-ion zmienia postać rzeczy, a to za sprawą gęstości prądu jakie jest w stanie dać źródło.

Na aku Ni-Mh 3W dioda  nie była w stanie osiągnąć pełnej mocy, bo prąd na jej zasilaniu był zbyt niski,  na Li-Ion na wyjściu diody pojawiła się odpowiednia wartość prądu za sterownikiem i od razu różnica w świeceniu była widoczna dioda miała już 3W ( Iled cirka 0,8 A, przy Uobc 3,6V)

Edytowane przez kaido2
Opublikowano
11 godzin temu, peezett napisał:

Także używam aku i różnicy nie widzę. Jednak wydaje mi się, że przy bateriach lampka świeci nawet przy słabym napięciu, przy akumulatorkach następuje nagłe wyłączenie - choć staram się do tego nie dopuszczać.

W akumulatorach Ni-MH spadek napięcia jest minimalny w miarę rozładowywania, po czym następuje taki jakby uskok, natomiast w bateriach napięcie cały czas spada w miarę rozładowywania.

Dodatkowo akumulatory lepiej sprawdzają się w urządzeniach, które pobierają dużo prądu i nie wpływa to znacznie na ich pojemność, tak jak w przypadku baterii. Z kolei baterie alkaliczne odwrotnie, lepiej sprawdzają się w zastosowaniach z małym poborem prądu.

Spójrz na charakterystykę rozładowywania dla zwykłego Eneloopa: https://docs.rs-online.com/1324/0900766b812ff4ca.pdf

I dla baterii alkalicznych: https://docs.rs-online.com/585c/0900766b81249809.pdf czy https://docs.rs-online.com/bcd4/0900766b8172bed7.pdf

Opublikowano
W dniu 30.01.2020 o 14:32, kaido2 napisał:

Zależy jakimi. Użycie Li-ion zmienia.....

Hmmmmm.......

Ale to są zupełnie inne ogniwa: inna technologia i co za tym inne napięcie znamionowe takiego ogniwa. Gdybym włożył np dwa ogniwa li-ion wielkości AAA (są takie!) zamiast dwu standardowych baterii AAA to zamiast 3V lampa byłaby zasilona ok. 8 voltami. Wydaje się, że z lampy poszdł by dym. ;) Mam wrażenie, że próbowałeś zamiast jednej Li-ion zastosować trzy aku Ni-MH. To porównanie istotnie wychodzi na korzyść 18650(LI-Ion).

Opublikowano

Zamiast 3 Ni- Mh jedna Li-Ion. Diody mają swój zakres napięciowy na którym mogą pracować, podobnie sterowniki, wszystko jest dostępne w notach katalogowych. Jeżeli body na to pozwala to taką lampę warto przerobić .

Opublikowano (edytowane)

No więc właśnie. Nie o takie coś mi chodziło jak ty piszesz. Nie mam mozliwości włożenia 18650. W lampie jest pojemnik na dwa ogniwa AAA - więc alternatywą dla dwu baterii alkalicznych albo węglowych będą dwa aku NiMH.

No chyba, żeby włożyć jeden Li-Ion o wielkości AAA a drugie miejsce na baterię zewrzeć. Tylko, że wtedy, ten nadmiarowy 1 V, może źle zrobić lampie. (ale nie musi) :) To oczywiście przy założeniu, że baterie są połączone szeregowo - zazwyczaj są.

 

Edytowane przez zenobek
Opublikowano
10 minut temu, zenobek napisał:

No więc właśnie. Nie o takie coś mi chodziło jak ty piszesz. Nie mam mozliwości włożenia 18650. W lampie jest pojemnik na dwa ogniwa AAA - więc alternatywą dla dwu baterii alkalicznych albo węglowych będą dwa aku NiMH.

No chyba, żeby włożyć jeden Li-Ion o wielkości AAA a drugie miejsce na baterię zewrzeć. Tylko, że wtedy, ten nadmiarowy 1 V, może źle zrobić lampie. (ale nie musi) :)

 

Jak chcesz tak rzeźbić, to lepiej dać jakiś stabilizator napięcia 3V.

Opublikowano
22 minuty temu, zenobek napisał:

No więc właśnie. Nie o takie coś mi chodziło jak ty piszesz. Nie mam mozliwości włożenia 18650. W lampie jest pojemnik na dwa ogniwa AAA - więc alternatywą dla dwu baterii alkalicznych albo węglowych będą dwa aku NiMH.

 

Chodzi o przednią czy tylną lampę (na 2 AAA są zwykle tylne, a przednie pewnie małej mocy)?

Obecnie mam przednią na 18650, ale parę lat jeździłem na akumulatorkach AA w lampach przednich (na żarówkę halogenową i kryptonową, a potem przerobione  na diodę XML) i moim zdaniem zdecydowanie warto zamiast baterii. Koszty szybko się zwracają, a przy dobrych aku (Varta, Duracell, nieco gorsze moim zdaniem GP) działało to dobrze, a czas działania po paru jazdach był przewidywalny.

Jeśli chodzi o tylną to dobrze mieć takie, które długo trzymają ładunek (np. Eneloop), bo w tylnych pobór prądu jest mały, więc rzadko będzie się ładować.

 

Opublikowano

No więc właśnie nie chce. To tylko taka "radosna twórczość artystyczna" - "wolne uwagi". ;) 

Co do stabilizatora, to każdy, czy liniowy czy impulsowy, wprowadza straty, zamienia energię na ciepło, które trzeba odprowadzić. Wynika z tego "trochę" problemów.

 

Reasumując: w grę wchodzą tylko aku NiMH.

 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, zenobek napisał:

Reasumując: w grę wchodzą tylko aku NiMH.

https://pl.aliexpress.com/item/4000012719526.html?src=google&src=google&albch=shopping&acnt=494-037-6276&isdl=y&slnk=&plac=&mtctp=&albbt=Google_7_shopping&aff_platform=google&aff_short_key=UneMJZVf&&albagn=888888&albcp=6459787116&albag=77066918093&trgt=743612850714&crea=pl4000012719526&netw=u&device=c&gclid=EAIaIQobChMIuIXH8q2z5wIVU6qaCh3J2QL6EAQYAyABEgKBzPD_BwE&gclsrc=aw.ds

Jak widać, też są li-ion o dziwo 1,5v.

Z powodzeniem stosowałem w miejsce 2x AAA jeden 103450.

Wcześniej upewniałem się jaka dioda siedzi w środku i z jakim sterownikiem prądowym mam do czynienia ( często zwykły nieprogramowalny gupek).

Przykłady:

Dla diody Xp-G która ma zakres napięciowy 2,9- 3,2 v  w latarce na 2xAA, lub AAA wiązało się to ze zmontowaniem innego sterownika.

Dla diody Xml, Xml2 zakres z tego co pamiętam( można sprawdzić w nocie) 3,6- 4,2V, jednak latarki z tą dioda są z marszu pod Li-Ion, Li-Pol, tak jak już większość pod Xp-G

W latarkach typu Biedronka ( na typowych chińskich diodach) z pojedynczą diodą PLed, czy modułem COB zakres napięć wynosi od 3,6-4,2V, a więc można śmiało zamieniać Ni-Mh na Li-Ion bez większych kombinacji,  Zwiększenie źródła zasilania z 3V, na pracy 3,6V spowoduje iż dioda będzie świeciła swoją pełną mocą. Gęstość prądu też zrobi swoje. Niestety dodatkowo trzeba sprawdzić jak wygląda sprawa chłodzenia, żeby nie okazało się, że po 5 minutach dioda out.

Edytowane przez kaido2
  • Lubię to! 1
Opublikowano

Przyznam. Bardzo mnie zaskoczyłeś. Muszę to przeanalizować...

 

Work in progresssssss.....

Opublikowano
2 godziny temu, zenobek napisał:

No chyba, żeby włożyć jeden Li-Ion o wielkości AAA a drugie miejsce na baterię zewrzeć. Tylko, że wtedy, ten nadmiarowy 1 V, może źle zrobić lampie. (ale nie musi) :)

No to daj 1 lub 2 zwykłe diody prostownicze.

Opublikowano
1 godzinę temu, zenobek napisał:

Przyznam. Bardzo mnie zaskoczyłeś. Muszę to przeanalizować...

 

Work in progresssssss.....

Przerabiałem latarki, robiłem swoje wynalazki, naprawiam elektronikę, stąd te moje pare groszy.

Opublikowano

W gruncie rzeczy jest to bardzo fajne źródło energii. Bateria + (chyba) elektronika - najprawdopodobnie jakaś przetwornica step-down (obniżająca napięcie do 1,5V) włożona do cylindrycznej obudowy wielkości AAA. Zapewne z powodu zawartości elektroniki prąd wyjściowy tylko 2A. Osobny biegun do ładowania ogniwa i osobny dla poboru prądu. Dedykowna ładowarka. Dedykowana z powodu specyficznego złącza. Można wykorzystać Ładowarkę do Li-Ion ale potrzebny jest metalowy pierścień, który będzie łączył dodatni biegun ładowarki i biegun ładowania. Musi być na tyle krótki aby baterię z pierścieniem upchnąć w ładowarce.

Idea bardzo fajna jestem ciekawy jak to wygląda w praktyce.

Tak w ogóle bardzo fajna jest ta bateria, ale cena jest nieakceptowalna. Ponad 30 złotych za jedno ogniwo....... 25 zł gdy kupujemy 20 sztuk.:(

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...