mariuszm Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Szajbajki, jeździ (bądź jeździł) może ktoś z Was na oponach Vittoria/Geax Barzo? Jakieś opinie o tej oponie? Mój Geax Mezcal 2.1 na tylnym kole po 5800km zaczął już tracić bieżnik na czole opony. Zastanawiam się więc nad przerzuceniem Mezcala z przodu na tył - taki sam przebieg jak tylnej a bieżnik wygląda prawie jak nowy - a na przód wrzucić właśnie model Barzo, żeby poprawić trakcję na luźnej nawierzchni. Najwięcej widzę modeli Barzo 2.25, więc grubszych nieco od obecnych 2.1, ale chyba zbytnio mnie to nie spowolni, nie? pozdrawiam Mariusz
Andrzej Sawicki Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 (edytowane) Wygląda na nową wersję Barro Mountain. Na przód będzie akurat. Jeśli jeździsz dużo po piachu, przyda się grubsza wersja. Jeśli nie, zostałbym przy 2.1. Mój zestaw wiosenno-letni to Barro z przodu i Mezcal z tyłu, obie 2.1. Doskonale się sprawdza na dłuższe wypady. Nie daje rady w głębokim błocie. Edytowane 3 Czerwca 2017 przez Andrzej Sawicki
Franz Mauer Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 3 godziny temu, mariuszm napisał: żeby poprawić trakcję na luźnej nawierzchni. Zastanowiłbym się nad szerszą wersją tej opony, aby nieco obniżyć ciśnienie. Klocki boczne mogą nie zapewnić dobrego trzymania w zakrętach.Na pewno będzie fajnie trzymać na prostych sekcjach.
mariuszm Opublikowano 3 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 3 Czerwca 2017 4 godziny temu, Andrzej Sawicki napisał: Wygląda na nową wersję Barro Mountain. Na przód będzie akurat. Jeśli jeździsz dużo po piachu, przyda się grubsza wersja. Jeśli nie, zostałbym przy 2.1. Mój zestaw wiosenno-letni to Barro z przodu i Mezcal z tyłu, obie 2.1. Doskonale się sprawdza na dłuższe wypady. Nie daje rady w głębokim błocie. Po głębokim błocie nie jeżdżę specjalnie, chyba że tak wypadnie na trasie, ale to i teraz czasem muszę zejść i przeprowadzić rower. 2 godziny temu, Franz Mauer napisał: Zastanowiłbym się nad szerszą wersją tej opony, aby nieco obniżyć ciśnienie. Klocki boczne mogą nie zapewnić dobrego trzymania w zakrętach.Na pewno będzie fajnie trzymać na prostych sekcjach. Chciałbym bardziej pewnie pokonywać "piaskownice", które dość często mam na swoich trasach. Np taka jak na fotce, obecnie z 1 na 10 prób udaje mi się przejechać bez gleby albo podpórki.
Andrzej Sawicki Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Jeśli masz jedną taką pułapkę, to chyba nie warto tylko dla niej kupować opony. Jeśli natomiast to norma, to może warto wziąć dwie 2.25 na cięższy teren. Mój zestaw jesienno-zimowy to 2xGoma 2.25 -- głównie kupione dla wygody na błocie, ale w piachu też pomaga. Oczywiście kompletnie nie nadaje się na asfalt, gdzie poczułbyś zwiększone tarcie. Coś za coś.
mariuszm Opublikowano 3 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 3 Czerwca 2017 Normą to może nie jest, ale kilkanaście tego typu miejsc mam na swoich trasach. Tak czy siak czeka mnie (za jakieś 500km) wymiana obu lub tylko przedniej opony, po przekładce obecnej. Muszę coś wybrać pamiętając, że po asfalcie też jeżdżę. Stąd pomyślałem o duecie Barzo + Mezcal lub na obu Saguaro, ale trochę szkoda dobrego Mezcala. Wysłane z mojego ASUS_Z00ED przy użyciu Tapatalka
Franz Mauer Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 (edytowane) @mariuszm Saguaro zawsze uchodziły, za bardzo dobre opony i w miarę uniwersalne. Proszę nie odbierz mnie źle - nie wiem jak wygląda technika twojej jazdy, ale może to jest Twoją słabszą stroną jeśli chodzi o kontrolę roweru na takich podłożach? Sam miałem z tym problem, ale trenowałem i jakoś teraz mi idzie nawet na lichych oponach. Nie jestem może mistrzem kierownicy, ale kontroluję mojego kunia na tyle, aby przejechać takie sekcje bez wywrotki i podpórek. Na pewno przed taką sekcją należy wybrać miękkie przełożenie, aby utrzymywać stałe tempo pedałowania. Każde mocniejsze depnięcie na pedał powoduje nurkowanie przodu,a tego trzeba unikać.W miarę możliwości należy pozostać na siodełku i tam przenieść punkt ciężkości, aby odciążyć kierownicę. Przód musi trzymać linię jazdy, więc należy unikać manewrowania kierownica,bo wówczas koło rozrzucając luźną nawierzchnie na boki po prostu się zakopuje. Dodatkowo może zostać zablokowane przez utworzoną "muldę" Edytowane 3 Czerwca 2017 przez Franz Mauer 1
Andrzej Sawicki Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 A naprawdę głębokiego piachu możesz nie przejechać na zwykłych oponach. Są miejsca, gdzie tylko fatbike albo opony + dadzą radę.
mariuszm Opublikowano 3 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 3 Czerwca 2017 1 godzinę temu, Franz Mauer napisał: @mariuszm Saguaro zawsze uchodziły, za bardzo dobre opony i w miarę uniwersalne. Proszę nie odbierz mnie źle - nie wiem jak wygląda technika twojej jazdy, ale może to jest Twoją słabszą stroną jeśli chodzi o kontrolę roweru na takich podłożach? Nie odbieram źle, wręcz przeciwnie - każdą radę uważam za cenną; po to w końcu jesteśmy na tym forum, aby się dzielić wiedzą i uczyć się od lepszych I tak dokładnie jest - jazda po piasku nie jest moją mocną stroną, a tereny mam dość piaszczyste tam gdzie jeżdżę. 1 godzinę temu, Franz Mauer napisał: Na pewno przed taką sekcją należy wybrać miękkie przełożenie, aby utrzymywać stałe tempo pedałowania. Każde mocniejsze depnięcie na pedał powoduje nurkowanie przodu,a tego trzeba unikać.W miarę możliwości należy pozostać na siodełku i tam przenieść punkt ciężkości, aby odciążyć kierownicę. Przód musi trzymać linię jazdy, więc należy unikać manewrowania kierownica,bo wówczas koło rozrzucając luźną nawierzchnie na boki po prostu się zakopuje. Dodatkowo może zostać zablokowane przez utworzoną "muldę" I staram się tak robić, choć nie zawsze mi to wychodzi tak jakbym chciał Jeśli "piaskownica" jest na w miarę płaskim terenie lub na początku podjazdu to w miarę daję sobie radę, dociążam tylne koło, kierownica prosto i miękkie przełożenia, i jakoś idzie. Gorzej jest, jak na tym zdjęciu chociaż tego może nie widać, kiedy "piaskownica" znajduje się na końcu zjazdu. Wówczas mam większą prędkość i kierownicę zawsze mi zarzuci na jakieś muldzie. Nie kręcę wówczas pedałami, bo i tak mieliłbym tylko powietrze. Odciążanie przedniego koła oczywiście pomaga (bo bez tego zaryłbym głęboko), ale i tak kończy się w najlepszym przypadku podpórką.
Andrzej Sawicki Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Kiedy masz dużą prędkość, możesz czasem "przeskoczyć" taką krótką pułapkę bez pedałowania. Stajesz na pedałach, wyciągasz się maksymalnie do tyłu i lecisz. W dłuższych piaskownicach pomaga też zablokowanie amortyzatora, aby przód tak nie nurkował .
m25 Opublikowano 4 Czerwca 2017 Opublikowano 4 Czerwca 2017 Jeśli jeździsz dużo jeździsz w terenie to polecam Vittorie Barzo (posiadam w jednym rowerze komplet właśnie szerokości 2.25), bardzo dobra kontrola i przyczepność w terenie. Na asfalcie dość głośna i szybko się ściera. Jednak jeśli nie jeździsz tak dużo po ciężkim terenie to polecam też Maxxis Ikon (u mnie znajduje się na tyle), fajna dobra uniwersalna opona.
mariuszm Opublikowano 4 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 4 Czerwca 2017 (edytowane) 20 godzin temu, Andrzej Sawicki napisał: Kiedy masz dużą prędkość, możesz czasem "przeskoczyć" taką krótką pułapkę bez pedałowania. Stajesz na pedałach, wyciągasz się maksymalnie do tyłu i lecisz. Jakoś tego nie widzę w swoim wykonaniu 20 godzin temu, Andrzej Sawicki napisał: W dłuższych piaskownicach pomaga też zablokowanie amortyzatora, aby przód tak nie nurkował . Faktycznie nieco pomaga, chociaż mam trochę wrażenie wówczas, że mi nadgarstki oberwie Dzisiaj potrenowałem trochę na "piaskownicach" i płaskie odcinki udawało mi się bez większego problemu ogarniać pomimo uślizgu tylnego koła. Jednak na tym podjeździe - ok 50m z czego 40m to głęboki piach - odpadłem w połowie. Przełożenie 22x24, na którym każdy podjazd biorę z miejsca tu zawiodło. Ale głównie to tylne koło buksowało, bo chyba za bardzo je dociążałem nie chcąc się zakopać przednim. W efekcie stanąłem w połowie... Muszę jeszcze więcej poćwiczyć, ale wydaje mi się, że to kres możliwości moich Mezcali. A przynajmniej tylnej opony. 1 godzinę temu, m25 napisał: Jeśli jeździsz dużo jeździsz w terenie to polecam Vittorie Barzo (posiadam w jednym rowerze komplet właśnie szerokości 2.25), bardzo dobra kontrola i przyczepność w terenie. Na asfalcie dość głośna i szybko się ściera. Jednak jeśli nie jeździsz tak dużo po ciężkim terenie to polecam też Maxxis Ikon (u mnie znajduje się na tyle), fajna dobra uniwersalna opona. Właśnie jeżdżę tak 50:50, bo używam MTB do dojazdów do pracy, a wówczas część drogi pokonuję ulicami i DDR'ami, więc szkoda, że szybko się ściera. To mi się podoba w obecnych, że wytrzymały tak długo użytkowanie w każdym możliwym terenie. Edytowane 4 Czerwca 2017 przez mariuszm
Leektor Opublikowano 4 Czerwca 2017 Opublikowano 4 Czerwca 2017 Piaskownica z ost zdjecia fakt niemile wyglada Czy te pedaly to zwykle czy wersja z spd bo mozliwe ze problemem nie jest opona a ograniczenia roweru/technika pedalowania. Ciezko bez spd wymusic pelny obrot. Ja osobiscie piachy staram sie wlasnie przejezdzac na twardych biegach, wlasnie poto aby nie zerwac przyczepnosci tylnego kola.
mariuszm Opublikowano 4 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 4 Czerwca 2017 25 minut temu, Leektor napisał: Piaskownica z ost zdjecia fakt niemile wyglada Czy te pedaly to zwykle czy wersja z spd bo mozliwe ze problemem nie jest opona a ograniczenia roweru/technika pedalowania. Ciezko bez spd wymusic pelny obrot. Ja osobiscie piachy staram sie wlasnie przejezdzac na twardych biegach, wlasnie poto aby nie zerwac przyczepnosci tylnego kola. Zwykłe. Podejrzewam, że z SPDami mogłoby być mi nieco łatwiej. Na twardych biegach to ja bym tam z miejsca nie ruszył
m25 Opublikowano 4 Czerwca 2017 Opublikowano 4 Czerwca 2017 Jeśli jeździsz 50:50 to z opon, które miałem mogę polecić właśnie Maxxis Ikon 2.2 oraz Schwalbe Racing Ralph 2.25 (obie w wersji zwijanej). Obie dają radę w terenie, aczkolwiek wg mnie Racing Ralph lepiej sobie radzi niż Ikon w terenie mieszanym. Ikon na suchym bardzo ładnie, ale jak jest wilgotno to już łatwiej o uślizg niż na RR. Na asfalcie cichsze są RR. Jednak Ikon jest bardziej odporny na ścieranie niż RR. Z opinii forumowych wynika, że Vittoria Saguaro także świetnie się sprawdzają jako opona uniwersalna jednak jej nigdy nie miałem.
mlgi Opublikowano 27 Września 2019 Opublikowano 27 Września 2019 Mam pytanie do użytkowników Vittoria Barzo oraz Mezcal w formacie 29x2.1.Jakiej szerokości i wysokości jest balon? Proszę podawajcie razem z szerokością wewnętrzną obręczy.Dzięki za pomoc.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się