malkontent Opublikowano 1 Czerwca 2017 Opublikowano 1 Czerwca 2017 (edytowane) Nie do końca wiedziałem gdzie podpiąć, ale ten dział najbardziej mi do tego pasował. Przez 2016 rok jeździłem z G-shockiem na reku i ze smartfonem z działającym endomondo a potem ze stravą, ale jakoś nie do końca mi pasował ten zestaw. Stąd zapadła decyzja o poszukiwaniach a następnie zakupie zegarka sportowego. Założeniem numer 1 była zgodność z jazdą na rowerze (niektóre zegarki sportowe są dedykowane tylko do biegania). GPS rejestrujący szlak i jeden z ważniejszych parametrów - cena (niestety). Początkowo chciałem kupić Polar M400 bez pasa HR ale jak pojawił się M200 z czujnikiem tętna z nadgarstka zapałałem chęcią zakupu. Nie chciałem M400 + pas HR - dlaczego? Bo pewnie w 9 przypadkach na 10 albo bym zapomniał, albo by mi się nie chciało go zakładać. Dodatkowo ten test https://bieganieuskrzydla.pl/polar-m200-gps-pomiar-tetna-nadgarstku-recenzja/ dodatkowo utwierdził mnie w chęci zakupu. O samym zegarku i tym co oferuje rowerzyście - akumulator trzyma około 5 dni przy krótkich wycieczkach (do 1 godziny jazdy z rejestracją szlaku), przy długich wyjazdach może niestety zabraknąć pojemności akumulatora (GPS, pomiar tętna i pewnie podczas epickiej całodniowej wycieczki zabraknie energii - w smartfonie pewnie też, z tym, że do smartfona podepniesz powerbank i masz pełną funkcjonalność, a jak polara podepniesz pod zewnętrzne zasilanie to nie masz pomiaru tętna - wycieczkę odbyło zombi). - czasami odnoszę wrażenie, że gps ma za małą dokładność - "prostuje" trasę i nie oddaje jej meandrów - widać w aplikacji polar flow, że czasami jedziesz na skróty. - przed rozpoczęciem treningu trzeba ciaśniej zapiąć zegarek -wtedy tylko pomiar tętna działa dobrze, jak jest zimno, czasem przekłamuje. W aplikacji Polar flow dzień po dniu zrobiłem tę samą trasę, zrąbany byłem podobnie, z tym, że jednego dnia w długich spodniach i kurtce, drugiego na krótko - według pomiaru tętna, jeden dzień to był spacerek po płaskim, drugiego konkretna wyrypa. - aplikacja polar flow - dla mnie jest genialna, dokładając do tego automatyczny eksport do stravy, 2 plus dobrze (cytując Orwela i Rok 1984) - pasek do zegarka jest słaby -aby podłączyć do ładowania lub podłączenia do komputera, trzeba go "wyrwać" z paska, co z czasem powoduje jego rozciągnięcie i według mnie wygląda to nieestetycznie. - zegarek bez problemu łączy się po bluetooth z smartfonem, tak więc już sekundę po zakończeniu treningu można obejrzeć wyniki na ekranie telefonu. Możnateż przejrzeć ostatnie 5 treningów w zegarku, ale tam prezentacja danych wygląda ... odpowiednio do ceny. - jak chcemy jechać lub chociaż spacerować po dłuższej przerwie lub w nowym miejscu - należy wejść do funcji trening bez jego rozpoczęcia i spokojnie założyć kask, przygotować rower, założyć rękawiczki - w międzyczasie gps odnajdzie siebie. Czasami jest tak, że jak włączę trening i od razu ruszę, to czas jest liczony, ale trasa jest rejestrowana po np. 600 metrach lub ze względu na początkową zbyt małą dokładność - w salonie domu na przeciwko, lub na jeziorku koło parkingu. - można też w pewnym zakresie konfigurować swoje profile - np. dodałem do profili wyświetlanie godziny, w zegarku z pudełka, podczas treningu nie ma możliwości sprawdzenia godziny. Podsumowując, czy kupiłbym jeszcze raz? Na 90% tak, a na pozostałe 10% pewnie dozbierałbym do M430 - czyli nowej nowości która jest połączeniem M400 (wyższy model z przyjemniejszym designem i interface użytkownika) uzupełnionym o pomiar tętna z nadgarstka jak M200. Edytowane 1 Czerwca 2017 przez malkontent 1
malkontent Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 7 Sierpnia 2017 (edytowane) Aktualizacja po kolejnych 2 miesiącach. Tak jak pisałem pasek to porażka. Przed wyjazdem wakacyjnym musiałem kupić nowy, bo ze starego zegarek ciągle się wypinał na górze lub na dole. Nie wiem jak polar testował to, ale według mnie to bubel, przy bieganiu nadgarstek jest swobodny, na rowerze jest pod kątem i to powoduje dodatkowe naciągniecie paska w porównaniu do pozycji spoczynkowej. Nowy pasek po 1,5 miesiąca też zaczyna być wyciągnięty. Albo nie umiem go używać, albo koncepcja jest do bani - duży minus i który powoduje, że nie mogę z czystym sercem go polecić. Dodatkowo bateria -tak jak pisałem, 4 godziny chodzenia w górach, pod koniec już komunikat, że słaba bateria ale udało się skończyć wycieczkę. Za to przy wycieczce 7 godzinnej, mimo doładowania 30 minut w schronisku, przy zejściu komunikat najpierw o słabej baterii, potem o wyłączeniu GPS i czujnika tętna i w konsekwencji 1/4 wycieczki bez śladu. Tak wyglądał pasek po 4 miesiącach użytkowania - wysłany do przedstawiciela Polar z reklamacją,reklamacja została uznana i nowy pasek dostałem w ciągu 3 dni. Edytowane 17 Sierpnia 2017 przez malkontent
malkontent Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Link do opisu zamieściłem na Facebooku/PolarPL, w odpowiedzi dostałem opis od producenta, w którym odniósł się do moich spostrzeżeń. Mam też zgodę na opublikowanie odpowiedzi na forum. "Cieszymy się, że zdecydowałeś się na zakup modelu M200 i jesteś z niego zadowolony :)Zwróć uwagę na kilka kwestii, które poruszyłeś w swoim wpisie: - W modelu M200 akumulator w pełni naładowany i po prawidłowym przeprowadzeniu pierwszych cykli pełnych naładowań oraz rozładowań umożliwia pracę zegarka: *do 6 dni przy całodobowym pomiarze aktywności i godzinie treningu dziennie z włączoną funkcją GPS oraz optycznym pomiarem tętna (bez włączonych powiadomień z telefonu) *do 6-7 h treningu z włączonym GPS(bezpośrednio po naładowaniu) . Należy mieć na uwadze, że włączenie funkcji powiadomień może znacznie skrócić żywotność baterii. - W kwestii działania i dokładności funkcji GPS- dla dokładnego pomiaru trasy i szybkiego odnajdywania sygnału przed rozpoczęciem sesji należy pamiętać o regularnym synchronizowaniu zegarka z Polar Flow poprzez podłączenie go kablem USB do komputera. Podczas takich połączeń aktualizowane są dane GPS w zegarku. Zalecamy wykonywać synchronizację przy użyciu kabla co najmniej raz w tygodniu. Dodatkowo przed rozpoczęciem treningu należy po przejściu do trybu przedtreningowego i odczekać kilkanaście-kilkadziesiąt sekund, aż obok ikonki „GPS” pojawi się OK. Oznaczać to będzie odnalezienie satelitów przez M200 i jego gotowość do rozpoczęcia rejestracji trasy. Czas odnajdywania sygnału i dokładność GPS mogą ulec zmianie w wypadku terenu zalesionego, dużego zachmurzenia lub wysokiej zabudowy miejskiej. - W wypadku pomiaru tętna z nadgarstka, należy pamiętać o dokładnym zapięciu urządzenia na rozgrzanej ręce- nie może być założone zbyt luźno, ani zbyt ciasno. Ręka powinna być pozbawiona tatuaży, a na zakłócenia w pomiarze tętna może też wpłynąć owłosienie skóry i bardzo niskie temperatury. Pomiar tętna z nadgarstka jest mniej dokładny i czuły niż pomiar z z nadajnika na klatce piersiowej. Szczególnie odczuwalne może być to przy sportach charakteryzujących się dużą ruchliwością dłoni, jej specyficznym wygięciem/ułożeniem lub w wypadku dużych, nagłych zmian intensywności (interwały). W takich sytuacjach zalecamy korzystanie z M200 w połączeniu z nadajnikiem H7 lub H10. Dodatkowo, czy w kwestiach związanych z paskiem M200 kontaktowałeś się z naszym serwisem? Polecamy w przyszłości w takich wypadkach kontakt z nami na adres serwis@sportkonsulting.pl lub na facebooku w wiadomości prywatnej. Zawsze staramy się pomóc w takich sytuacjach :)"
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się