Skocz do zawartości

Dobór stroju na jesień


Eddek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odkrycia dokonałem - jesień idzie.

Co za tym idzie, przyszła pora zrewidować swoje ubranie dolne w postaci "jakoś obleci" na coś bardziej przemyślanego. Ogólnie jestem raczej zmarzluchem i zakładam kurtkę rowerową na koszulkę zamiast rękawków już przy ~12-14*C. Z nogami jest ciut lepiej, ale jak temperatura spada tak do właśnie 12-14*C, to nogawki ocieplane Accenta robią robotę, ale sięgają do spodenek, które są typowo letnie. Efekt jest taki, że wieje po kuprze :| Docześnie po prostu zakładałem długie spodnie z 4F (takie dresy, ale nylon, a nie bawełna) i dawało rady, ale raz - wymaga opasek na kostki, żeby jedna nogawka nie zaczepiała się o duży blat pod łańcuch, a druga o pompkę; dwa - spodnie są dość luźne, ja do tego chudzielec, więc pasek, który daje -42 do komfortu.

No i teraz potrzebuję wsparcia w jakim kierunku iść dalej. Rozważania na razie dotyczą zakresu 5-15*C, bez deszczu, ale może być jazda w dni mocno wilgotne (mgła, delikatna mżawka). Czy lepiej będzie wyposażyć się w długie, ocieplane bibsy, żeby była to jedyna warstwa od krzyża do kostki i bez wciskania kalesonów pod wkładkę czy lepiej zwykłe gatki, do tego nogawki i na to jakieś bardziej przylegające spodnie wierzchnie?

Wstępnie trochę pogrzebałem, ale dostać takie spodnie w stylu dresu, ale obcisłe to też wybór nie powala. Znalazłem takie Rogelli, ale nie da bardzo obcisłe, ale mają przynajmniej ściągacze gdzie trzeba i są wiatroodporne. Przeszły mi też przez myśl spodnie ocieplane z Martombike, ale są bez wkładki w komplecie, a dodanie do tego bielizny z ich fajną wkładką posyła cenę w kosmos. 

Koledzy i koleżanki jeżdżący więcej w zimnych porach roku poradzcie w którą stronę optymalnie iść?

Opublikowano

Jak jesteś zmarzluch, to raz a porządnie - bierz martomy + bokserki z wkładką + getry termo jak będzie zimniej

  • Lubię to! 1
Opublikowano

Pod spodnie bez wkładki możesz śmiało zakładać letnie krótkie. Sam tak w tym roku będę robił. Zeszłoroczne Rogelli odesłałem na reklamacji, bo zamki przy nogawkach non stop się rozchodziły. 

Opublikowano
3 godziny temu, nctrns napisał:

Jak jesteś zmarzluch, to raz a porządnie - bierz martomy + bokserki z wkładką + getry termo jak będzie zimniej

No właśnie jestem, jak się okazuje. Do tego jak w rysopis strzelił pasuje stary suchar z dna internetów:

69927525_10157631778604629_4863305771225

Wróciłem właśnie z takiego spokojnego rowerkowania z żoną, w powietrzu w/g licznika 23-24*C, a jak wjechaliśmy w rejon, gdzie cień i lekko zawiewa od lasu. to stwierdziłem, że na wieczorną (17:30-19:30, pogoda podaje ~18-20*C) ustawkę biore pod koszulkę jeszcze długi rękaw termo, bo same rękawki nie wydolą na barkach i klacie, a na dół zakładam nogawki :| 

Te Martomy martwią mnie tylko o tyle, że dół nogawek jest na samym ściągaczu, bez zamka. Jak będę tam przepychał w tę i nazad swoje kajaki rozmiar 47, to się rozejdą chyba szybko?

3 godziny temu, Łukasz_P napisał:

Zeszłoroczne Rogelli odesłałem na reklamacji, bo zamki przy nogawkach non stop się rozchodziły. 

Mówisz o takich wierzchnich jak te, które podlinkowałem czy o typowych bibsach, ale z zamkiem na nogawkach?

Opublikowano

O typowych szosowych. Te, które dałeś nie mają i tak wkładki, to musiałbyś pod spód i tak jakieś założyć. 
Sorry jeśli wprowadziłem Cię w błąd. 

Opublikowano

Ale ze stylówą, czy bez? Bo jak bez, to ja jeżdżę w tanich ortalionowych spodniach, pod które zakładam zwykłe spodenki z wkładką. Są na tyle szerokie i wygodne, że można pod nie pakować i kalesonki i co tam dodatkowo wymyślisz. Szybko to schnie, wiatru nie przepuszcza... Styczeń i luty w tym można oblecieć.

Opublikowano

Ja jeździłem w drelichach roboczych ;) zadziwiająco dobrze się to sprawdzało.

Opublikowano
20 minut temu, jarovit napisał:

Ale ze stylówą, czy bez? Bo jak bez, to ja jeżdżę w tanich ortalionowych spodniach, pod które zakładam zwykłe spodenki z wkładką.

Na zimne dni bez, i tak prawie nikogo nie mijam :P Wiosnę oblatałem właśnie w ten sposób, ale wady to miało jak w pierwszym poście, chyba, że są jakieś fajniejsze spodnie, o których nie wiem ;)

1 minutę temu, nctrns napisał:

Ja jeździłem w drelichach roboczych ;) zadziwiająco dobrze się to sprawdzało.

Tia, wiem coś o tym ;)

KYGjY-rQiLcMvb81vVNsvmfrE68yKPH5PFvexLcy

Ale szukam czegoś wygodniejszego ;)

Opublikowano

Jak zwykle na chłody polecam ubiór modułowy (na cebulkę). 

Podstawa to Najlepsze Bibsy Świata w wersji długiej. Aby chronić tyłek i nie wyglądać jak solista w balecie na Bibsy nakładam krótkie nieco luźniejsze spodenki do jazdy na MTB. Jeśli temperatura nadal spada - można naciągnąć pod spód lub na szybko na wierzch nogawki. Plus dobre skarpetki i nakładki na czubki butów. 

Opublikowano
7 godzin temu, Eddek napisał:

Wróciłem właśnie z takiego spokojnego rowerkowania z żoną, w powietrzu w/g licznika 23-24*C, a jak wjechaliśmy w rejon, gdzie cień i lekko zawiewa od lasu. to stwierdziłem, że na wieczorną (17:30-19:30, pogoda podaje ~18-20*C) ustawkę biore pod koszulkę jeszcze długi rękaw termo, bo same rękawki nie wydolą na barkach i klacie, a na dół zakładam nogawki

Chodzę w lekkiej jesiennej kurtce niemal całą zimę (zimową to jakoś w okolicach -10 zakładam) bo jest mi po prostu za ciepło. A dzisiaj radośnie poszedłem o 17 w krótkich ubraniach na rower (bo są 22 stopnie i 11 września to nadal lato), ale jak jechałem jakieś 20 km asfaltem, gdzie po obu stronach był wysoki las, to było mi strasznie zimno, więc nie tylko ty marzniesz w cieniu :).

Opublikowano

Ok, stanęło jednak na wierzchnich spodniach, które będą nakładane na warstwę termo. Zakupiłem Etape SPRINTER WS PAS, przetestowałem wczoraj na 60km w 11-15*C przy lekkim/średnim wietrze, założone tylko na krótkie spodenki z pampersem. Zrobiły niesamowitą robotę, jak na takiego zmarzlucha jak ja :) Spodnie mają soft-shellowe panele na kolanach i udach, a oddychający tył. Myślę, że przy +5 wystarczą nogawki/długie spodenki pod spód i będzie wzorowo. 

  • Lubię to! 1
Opublikowano

A polecicie jakieś krótkie spodenki do nałożenia na zewnątrz krótkich z wkładką? Tak żeby był zestaw na 10*C, który można łatwo dostosować do 15*C w trakcie jazdy:

-krótkie rowerowe na szelkach z wkładką 

-krótkie zewnętrzne 

-nogawki 

Myślałem nad jakimiś biegowymi z bardziej elastycznej tkaniny, bo rowerowych tego typu nie mogę znaleźć.

Opublikowano
8 minut temu, RadS napisał:

A polecicie jakieś krótkie spodenki do nałożenia na zewnątrz krótkich z wkładką? Tak żeby był zestaw na 10*C, który można łatwo dostosować do 15*C w trakcie jazdy:

-krótkie rowerowe na szelkach z wkładką 

-krótkie zewnętrzne 

-nogawki 

Myślałem nad jakimiś biegowymi z bardziej elastycznej tkaniny, bo rowerowych tego typu nie mogę znaleźć.

U mnie to jest raczej zestaw 15-20*C, bo przy 15*C mi już trochę wieje po tyłku w samych pampersach ;) Kupiłem do tego celu MTB 500 w Declu. U mnie 15*C te spodenki naciągnięte na krótkie pampersy i nogawki Accenta dają rady bez problemu.

Opublikowano (edytowane)

W samym pampersie jeżdżę do około 15*C. Poniżej ok. 8*C w pampersie i wiatroszczelnych długich Shimano. W tym zakresie przejściowym między 8 a 15 prowizorycznie spróbowałem jeździć właśnie w pampersie, nogawkach i szortach i dla mnie sprawdza się idealnie. Problem w tym, że te szorty nie bardzo się nadają, bo ograniczają ruchy i są krótkie na plecach. Dlatego szukam innych.

Edytowane przez RadS
Jednak wewnętrzne spodenki są odpinane
Opublikowano

Ja jezdze w dlugich obcislych spodniach do bigania z lidla . na udach sa grubsze zamki przy kostkach do tego podspod pampers i jest ok

 

 

20190919_131507.jpg

W srodku widac ta czesc grubsza na udach 

 

 

20190919_131529.jpg

Z tylu odblaski i suwak 

 

 

20190919_131706.jpg

Koszt cale 40 zl 

Opublikowano
3 godziny temu, RadS napisał:

A polecicie jakieś krótkie spodenki do nałożenia na zewnątrz krótkich z wkładką? Tak żeby był zestaw na 10*C, który można łatwo dostosować do 15*C w trakcie jazdy:

-krótkie rowerowe na szelkach z wkładką 

-krótkie zewnętrzne 

-nogawki 

Myślałem nad jakimiś biegowymi z bardziej elastycznej tkaniny, bo rowerowych tego typu nie mogę znaleźć.

Żeby za wiele kasy nie wyrzucać:

https://allegro.pl/oferta/spodenki-na-rower-meskie-derby-anatomiczny-pas-l-7415930082

Opublikowano (edytowane)
W dniu 11.09.2019 o 11:36, Eddek napisał:

Rozważania na razie dotyczą zakresu 5-15*C

To jeszcze nie temperatury by zdejmować letnie stroje.

Dokładam rękawki i nogawki ewentualnie kamizelkę z windstoperem jak wieje. Pelerynka wchodzi jak pada lub temp jest w granicach 5-7st.

Od biedy lekka cienka bluza.

 

Podejrzewam jednak, że Twój próg temperaturowy jest znacznie niższy.

Bluza z Deca serii 500 będzie tu ok. Było kilka sztuk w końcówkach serii na Wojska, ale czy jeszcze coś jest? Byłem tam w sobotę jednak nie zwróciłem na to uwagi.

Polecam też zestawy Rockbrosa dostępne np na Ali.

 

Edytowane przez kaido2
Opublikowano
3 minuty temu, kaido2 napisał:

To jeszcze nie temperatury by zdejmować letnie stroje.

Dokładam rękawki i nogawki ewentualnie kamizelkę z windstoperem jak wieje. Pelerynka wchodzi jak pada lub temp jest w granicach 5-7st.

Od biedy lekka cienka bluza.

Ty jesteś niezniszczalny, z tobą nie rozmawiam :P Mi przy 10-15*C już potrzebny długi rękaw i długie nogawki, bo marznę. W wietrzny dzień długie termo na pierwszą warstę na górę, te spodnie Etape sprawdzają mi się fajnie jak na razie same z siebie w zakresie 10-15*C.

Opublikowano (edytowane)

Nie, każdy ma swoje granice przy których pęknie jak pierdzioch długo wstrzymywany.

U mnie jest to efekt wyjeżdżenia na mrozach, oraz sporo  czasu ogólnie spędzanego na dworze na różnorakich treningach.

Szkoda, że wcześniej nie zauważyłem tematu, bo coś nie coś bym Ci dał z tego typu ciuchów ( generalnie spodnie nawet na -20), a tak w ZG będę najprawdopodobniej w przyszłym roku na wiosnę.

Ale spoko jak chcesz to w przyszłym roku się zgadamy i przywiozę.

W wietrzne dni spokojnie styknie ta 500-ka o której wspomniałem, bo z przodu ma warstwę z windstoperem, a przy -6 i więcej zamiana na 520-kę. Mowa oczywiście o bluzach/kurtkach.

Przyzwoite są pod względem trzymania temperatury spodnie jesienne z Lidla, tylko krój nie zawsze spoko, ale do ciorania na zimę jak najbardziej się nadają.

Edytowane przez kaido2
Opublikowano

Mam koszulkę termo 900 z Decla, robi robotę. Jak jest 15-18*C to wrzucam ją pod zwykłą koszulkę i jest spoko. Na chłodniejsze dni zakładam na zwykłą koszulkę kurtkę Rogelli, a jak temperatura schodzi do 5-10*C to zakładam tą termo, na to zwykłą i na to kurtkę + komin z Decla, żeby nie wiało po szyji (bo momentalnie mnie przewiewa). 

Opublikowano

Koszulek termo też już nie używam , zazwyczaj pod spód wchodzi jakaś stara teamówka ( kilka z klubu mam), w której może być wstyd już latem jechać bo jest tak zajechana. Kominów też nie używam, ale to jest efekt tego o czym wspomniałem wyżej. Rękawiczki jakieś napewno wejdą dopiero jak temp zleci poniżej zera. Obecnie rękawki i nogawki only + teamowa (eska team) lekka kamizelka z windstoperem , bo dużo jadę pod wiatr.

Opublikowano

50 min dojazd do pracy dziś przy 5 stopniach:

Było mi zasadniczo ciepło, lekki chłód jak wiatr mocniej zawiał, teoretycznie mógłbym ubrać bluzę na gołe ciało.

  • Lubię to! 1
Opublikowano (edytowane)

Ja tylko dorzucę że nie warto się przegrzewać. Zawsze stosuję zasadę, że po wyjściu ma być lekko chłodno bo właściwa temperatura ukształtuje się jak dojdzie wysiłek. Dla mnie też istotny zrobił się też opór aero ciuchów. Ciężko na dłuższą ustawkę szosową lecieć w ubraniach dedykowanych mtb :).

Dlatego u mnie w tym sezonie jak temperatury zaczęły spadać poniżej 15tu to w ruch poszły nogawki (wersja na same kolana powyżej 15 i długa poniżej), rękawki + dodatkowa koszulka z brubeckera (3D Bike PRO) pod zwykła letnią koszulkę wierzchnią na potówkę siatkowa lub bezpośrednio.

Powyżej czasem dokładam same rękawki a jak dłuższa jazda w okolicach 15tu to ocieplacze kolan. Ważne aby były to ocieplacze z meszkiem a nie z samej lycry. W kieszonce z tyłu wożę lekką kamizelkę wiatrochronną. Taki zestaw pozwala być w miarę elastycznym i na bieżąco dopasowywać ubranie do warunków a i mieści się w kieszonkach tylnich. Nawet jak temperatura spadnie do 12-13 stopni chwilami da się przeżyć.

Ja większość trasy w okolicach 12-13 i niżej w ruch idzie  bluza docieplana Endura FS260-Pro Jetstream. Do kompletu można wrzucić termoaktywną z długim.

Od 7-8 w dół lekka "zimowa" Pro SL Thermal Windproof II 2019 na potówkę. Jak zjedzie poniżej 3 dorzucam termiczną koszulkę Odlo PERFORMANCE WARM lub Endurowska z wełny merynosów.

Poniżej 8 stopni wjadą spodnie długie zimowe z Endury (PRO SLe bez wkładki) + spodenki wewnętrzne od spodni mtb z wkładką. 

W okolicy 13 stopni dorzucam pełne rękawiczki Windchill 2019 lub jak jeszcze chłodniej Pro SL Windproof 2019 (w tych łapy się nieco  pocą i zastanawiam się nad drobną modyfikacją przy pomocy igły ;-)).  A jak mrozik zetnie Pro SL Primaloft® 2019.

 

Edytowane przez Zigfir
  • Lubię to! 1
Opublikowano

Ostatnio pojeździłem i w deszczu i w temperaturach od 6 do 9 stopni i latałem w takim zestawie: Letni zestaw od Martoma, na góre wrzuciłem kurtke B'twin 520 (lekki deszcz spokojnie wytrzumuje). Jak by mnie trafił mocniejszy deszcz to narzuciłbym na to jeszcze przeciwdeszczówke też z Deca. Na dół tylko zimowe nogawki z Deca i tyle.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...