Długość mostka w szosie

[filipw1990]

Hej,

Założyłem bliźniaczy temat na sąsiednim forum, jednak nie uzyskałem tam satysfakcjonującej odpowiedzi. Liczę na Waszą pomoc i sugestie, bo wiem że to forum odwiedza znacznie więcej kolarzy szosowych. Także jeżeli ktoś już gdzieś widział taki temat, to proszę nie przecierać oczu :)

Ostatnio trochę więcej zacząłem jeździć na szosie i zaczynam odnosić wrażenie, że być może mam chyba nieco za krótki mostek. Przy wchodzeniu w zakręty rower prowadzi się stabilnie, ale czasami mam odczucie jakby ruchy kierownicy wpływały zbyt gwałtownie na tor jazdy.

Trochę cyferek:

Kąt główki: 73 stopnie

Wysokość główki: 125 mm + 20 mm podkładek

Efektywna długość ramy: 545 mm

Reach: 381 mm

Mostek: 90mm -10 stopni

Kierownica: 42 cm ( 75 Reach, 128 Drop)

Po sezonie mam plan żeby wprowadzić kilka zmian:

Wysokość główki: 125 mm + 5 mm podkładek

Kierownica: 40 cm, ten sam model co aktualnie

Moje wymiary:

Wzrost: 174 cm

Przekrok: 82 cm

Aktualnie jeździ mi się wygodnie, dość często ręce mam dość mocno zgięte w łokciach, bo pasuje mi niska pozycja. Po sezonie planuję zejść z podkładek pod mostkiem o 15 mm, co spowoduje wydłużenie pozycji o 5 mm. Dodatkowo zmienię korbę z 175 mm na 170 mm, przez co siodełko podskoczy o 5 mm.

No i właśnie tutaj pojawia się zagadka. 5 mm to całkiem sporo, pozycja się wydłuży ale ciało się nieco pochyli, więc ręce powinny mieć bliżej do chwytów.  Zachowanie roweru raczej pozostanie takie same. Z drugiej strony, wrzucenie mostka 100 mm spowoduje wydłużenie pozycji o 15 mm w stosunku do aktualnej, co brzmi już dość poważnie. 

Oczywiście mógłbym zostawić aktualną ilość podkładek i zmienić mostek, ale z racji że na szosie robię raczej krótkie wypady ( 2- 3h) i lubię niską pozycję, podjąłem decyzję o zejściu niżej.

Jeżeli chodzi o "druciarskie" metody sprawdzania długości mostka, to aktualnie w górnym chwycie, przy minimalnie zgiętych łokciach, piasta jest widoczna przed mostkiem.

Kolega z sąsiedniego forum podsunął pomysł przejścia na 110 mm, z jednej strony trochę się boję zbyt długiej pozycji, z drugiej strony rower na pewno by się mocno "uspokoił". 

Co o tym sądzicie? Trochę się nad tym zastanawiałem i w sumie do niczego konkretnego nie doszedłem.

Przejrzałem też kilka rowerów o sportowej geometrii. 

Ultra 900 CF z Decathlon przy górnej rurze 545 mm ( tyle co w moim rowerze) i Reach 388 mm ( więcej o 6 mm niż w moim) ma mostek 100 mm. Niestety brak informacji o parametrach kierownicy.

Canyon Aeroad ma górną rurę 549 mm i Reach 391 mm ( 8 mm więcej niż w moim). Fabryczny mostek ma natomiast 90 mm, a kierownica Reach 70 mm i Drop 130 mm.

Najprościej byłoby zobaczyć co w moim framesecie ( Accent Apex) montował producent, ale nigdzie nie mogę znaleźć specyfikacji i nie wiem czy kiedykolwiek na tej ramie były składane rowery.

[JaW]

Zainwestuj w fitting, zamiast snuć takie kombinacje alpejskie. 

[filipw1990]

Masz oczywiście rację, ale tak jak ktoś kiedyś mądrze napisał, sam najlepiej wiem czy gacie mnie uwierają czy nie  

Szosa to jednak nadal mój drugi rower i spędzam na niej jeden dzień w tygodniu, także za dużo nie jeżdżę. Gdyby to był mój jedyny rower to pewnie na Fitting bym poszedł, ale w tym przypadku sensu nie widzę.

[Yan]

Jak dla mnie debatowanie nad 5mm, 8mm czy 15mm przy jeździe okazjonalnej to raczej strata czasu. Jeżeli zależy Ci na przymiarce to kup używany mostek na OLX i pojeździj na nim z dwa tygodnie. Zobaczysz czy to pomoże czy zaszkodzi - pamiętaj że nie musisz od razu kupować markowego sprzętu wystarczy cegłę za grosze byle sprawdził się w jeździe próbnej.

Debata zajmie pewnie kilka dni a na końcu nikt nie da Ci jasnej odpowiedzi bo każdy z nas jest inny i te 2-3cm różnicy to zdarzają się u osób które mają taki sam wzrost.

[Kruk]

Święte słowa

[filipw1990]

W dniu 15.07.2019 o 22:28, Yan napisał:

Jak dla mnie debatowanie nad 5mm, 8mm czy 15mm przy jeździe okazjonalnej to raczej strata czasu.

Miałem nie odpowiadać na ten post, ale odpowiedź zirytowała mnie na tyle, że uznałem że to zrobię.

Naprawdę nie rozumiem co miałeś na myśli pisząc to zdanie. Założyłem temat jasno podając powód, czyli chęć "uspokojenia" roweru. Ty natomiast piszesz mi że to strata czasu przy takiej jeździe. Nie, to nie jest strata czasu. To ja definiuje czy mi coś pasuje czy nie, niezależnie od tego czy będę jeździł codziennie czy tylko w weekend, nie ma to znaczenia.

Jak ktoś napisze że boli go kolano podczas jazdy, ale jeździ tylko w weekendy, to też mu napiszesz że usunięcie dolegliwości to strata czasu?

Druga sprawa, to wspomniane 15 mm. Rok temu kupiłem za duży rower szosowy, o mniej więcej 30 mm w długości górnej rury. Co wtedy usłyszałem? Że ten rower się nie nadaje do jazdy, że to bez sensu, że rama musi być dopasowana idealnie a korygować można sobie co najwyżej o 10 mm. Zacząłem dużo czytać, przeglądać geometrię rowerów żeby dokładnie zrozumieć co i jak. Okazało się że wszystko to było prawdą, a ja kupiłem nowy Frameset co było strzałem w dziesiątkę. 

A co nagle czytam w poście powyżej? Że 15 mm nie ma znaczenia. Mogę się założyć że gdybym założył identyczny temat i napisał że mam ramę za długą o 15 mm, to powtórzyła by się sytuacja sprzed roku.

Żeby nie było że świeżak na forum się "rzuca". Na tym forum owszem jest nowicjuszem, zarejestrowałem się ponieważ wydawało mi się że jest tu dużo więcej szosowców, niż na forum którego jestem stałym użytkownikiem. Natomiast ogólnie w kolarstwo bawię się już dobre kilka lat, w czasie których zdążyłem zbudować już kilka rowerów i wymienić dziesiątki komponentów. Także proszę wybaczyć może nieco pretensjonalny ton, ale mając już jakieś doświadczenie, człowiek trochę się gotuje gdy ktoś mu pisze że coś jest stratą czasu.

[Kruk]

Sprawa dopasowania postawy ciała na rowerze jest tak bardzo indywidualna że można w tej kwestii tylko radzić i tak jak napisałeś, sam wiesz że coś Ci nie pasuje. Także musisz próbować, możesz iść na Bike Fit i Ci wszystko wyjdzie czarno na białym ale to kosztuje.

Nikt nie ma do tego czy jesteś świeży czy nie, tutaj , w tym temacie ciężko coś doradzić, to tak samo jak z siodłem, mi selle pod pasowały ale Tobie może w ogóle nie pasować, tak i z doborem długości mostka czy jego wzniosy. 

[kaido2]

W dniu 15.07.2019 o 21:20, filipw1990 napisał:

Wzrost: 174 cm

 

W dniu 15.07.2019 o 21:20, filipw1990 napisał:

Dodatkowo zmienię korbę z 175 mm

Spoko.

Rozumiem jak byś był wzrostu 190 i powyżej.

Redukcja korby ze 175 na 170 to co najwyżej siodło w górę o 2,5 mm jednak nawet jak go nie podniesiesz o tyle to nie będzie to miało znaczenia, co innego 1 cm.

Prawidłowe zgięcie w łokciach to kąt  cirka 90 st, większy, lub mniejszy  to zazwyczaj szybsze zmęczenie nadgarstków,  ramion i przedramion, może dochodzić też do ucisku i cierpnięcia co w rezultacie może skończyć się zespołem cieśni.

Jeżeli kąt zgięcia jest znacząco większy zaryzykowałbym mostek nawet i 110, a resztę ew skorygowałbym na kierownicy ( kąt i ustawienie klamek)

Edytowane 27 Lipca 2019 przez kaido2

[Csaga]

Moja odpowiedź za wiele może nie wniesie - mam podobne zdanie co tutejsza większość. Nikt Ci tak na odległość nie powie z metrówką co i jak masz sobie ustawić. Są ogólne zalecenia co do pozycji, o czym Kaido wspomniał, zresztą wzmiankowane cyklicznie na vlogach rowerowych.

Odnosząc się do tego, że sam wiesz co cie boli, to z jednej strony średnio rozumiem sensowność tej dyskusji. Jeżeli jesteś świadomy tego co Ci nie do końca pasuje w rowerze i co chcesz zrobić to po prostu to zrób. Miałem podobną sytuacje jak kupiłem mój pierwszy szosopodobny rower. Czułem, że moge zejść niżej to mostek odwróciłem na - ,  potem wyciągałem podkładki, a jak było mało to wymieniłem mostek i tyle. Potem miałem okres, że czułem że pozycje mam zbyt niską to włożyłem z powrotem podkładki. Podobnie ma się sprawa z siodełkiem, z którego ustawieniem, też polecam się pobawić przed ostateczną wymianą mostka.

Co do korby to tak jak również Kaido napisał - długość ramion, specjalnie nie wpływa na pozycję, za to wymusza bardziej prace na nieco wyższej kadencji.

Podobnie dywagowanie nad tymi 5 czy 10mm też specjalnie nie mają, aż tak gigantycznego znaczenia. Ostatecznie tak jak również Kaido napisał, są jeszcze co najmniej 2 rzeczy, które można inaczej ustawić i niwelując zbyt długi lub zbyt krótki mostek, ale odczuwalnie wpływając na komfort jazdy, co przekłada się na szybkość jazdy np.