Kask rowerowy do 100 zł

[remidas]

Chciałbym kupić kask do 100 zł (rower crossowy, jazda głównie po asfalcie). Obecnie posiadam kask Kellys Blaze w rozmiarze M/L ale okazał się on (przynajmniej moim zdaniem) za duży. Mój obwód głowy to 58 cm, niby minimalna granica kasku który posiadam, ale przerwa pomiędzy tylną częścią skorupy a tyłem głowy jest jakoś taka za duża moim zdaniem. Mam 4 opcje jak na razie, chyba że ktoś dorzuci coś jeszcze.

1) KELLYS Blaze (w rozmiarze S/M, 54 - 58 cm) 

https://allegro.pl/oferta/kask-rowerowy-kellys-blaze-new-54-58-s-m-6kol-2018-7314267336

2) Kask z decathlon, MTB 500 ROCKRIDER (w rozmiarze M, 53 - 59 cm)

https://www.decathlon.pl/kask-na-rower-500-czarny-id_8328686.html

3) Kask AUTHOR Skiff (w rozmiarze 52-58)

https://allegro.pl/oferta/author-skiff-kask-rowerowy-in-mold-52-58-regulowan-7342281633

4) Kask Crivit Pro (w rozmiarze M/L 56-59 cm)

https://www.lidl-sklep.pl/CRIVIT-PRO-Kask-rowerowy/p100254297

Ktoś coś doradzi?

[mareq]

To chyba po prostu takie twoje odczucie z tym rozmiarem. Ja akurat też mam głowę 58cm i używam tego Kellys Blaze w rozmiarze M/L. Mojemu synowi się spdobał i jemu też kupiłem ale on ma głowę 55cm i wziąłem mu mniejszy rozmiar. Z tego co kojarzę jak próbowałem to dla mnie był za mały. Ten Kellys daje takie wrażenie bo generalnie ma grubą warstwę steropianu. Na boki też wydaje się mocno odstawać ale mnie osobiście to zwisa. Jest tani, raczej ładny, wentylacja jest dobra. Mi więcej nie potrzeba.

[elmapeto]

Ostatnio nabyłem author creek. Polecam. Tylko ,że nieco droższy.

[trollu]

jeden kumpel ma decathlonowy, drugi lidlowy - ogólnie za tą kasę spoko kaski. Wybrałbym ten który lepiej leży na głowie lub który bardziej sie podoba

[elmapeto]

Miałem na głowie dwa pierwsze i mi w ogóle nie pasują na dekiel. Bez przymiarki na nic nasze podpowiedzi.

[remidas]

Dziękuję wszystkim za rzeczowe opinie, pewnie na początek zdecyduję się na ten z Decathlonu, zawsze można odesłać  Niestety do najbliższego salonu mam 80 km (Rzeszów) więc przymiarka na miejscu odpada. Jeszcze  raz dzięki

[liljon]

Ja miałem rok ten z Decathlonu, ale niestety przy dłuższych jazdach uciskał mnie strasznie w czoło, ale to chyba bardziej kwestią kształtu głowy, więc czasem na przymiarce jest ok, a z czasem wchodzi coś nowego. Sam kask jak za 89 zł był bardzo dobrze wykonany. Narzeczona dalej takiego używa i sobie chwali. Ja się przesiadłem na Bontragera

[add977]

Ten z Lidla niestety pod wpływem repelentów na komary odbarwił się.  Prawdopodobnie jednak że to typowe zjawisko przy rzeczach z plastiku.