"Higiena" napędu

[hubsonk]

Siema SzajBajki,

chciałem się Was zapytać jakie macie sposoby na czyszczenie całego napędu? Używacie tego typu urządzeń: http://www.kross.pl/pl/akcesoria/akcesoria-rowerowe/chemia-rowerowa/clean-box ? Daje to zadowalający efekt? Do tej pory czyściłem zwykłą szmatką i zawsze jakieś małe drobinki piasku i innego brudu zostały na łańcuchu czy kasecie, a chciałbym się tego całkowicie pozbyć. Macie jakieś sprawdzone sposoby? 

[pawel2208]

Rozkuwasz łańcuch jak nie masz spinki, wlewasz do słoika rozpuszczalnik, wrzucasz tam łańcuch, szejkujesz, wyjmujesz łańcuch, wycierasz go i suszysz. Później zakładasz ponownie używając spinki, smarujesz i masz czyściutki napęd jak nie zapomnisz i wyczyszczeniu korby i kasety.

[Xavierrr]

Niedawno wypróbowałem piankę do czyszczenia Fenwicks, jestem bardzo zadowolony z wyników. Najpierw umyłem rower ciepłą woda z płynem do naczyń, następnie pianka na kasetę i łańcuch. Trochę kręcenia napędem z jednoczesna zmiana biegów i przetarcie łańcucha gąbka. Jako ze napęd był dawno nie czyszczony to dodatkowo zdjąłem tylne kolo i jeszcze raz piankę na kasetę i szorowanie szczotka z długim włosiem i końcowe płukanie z osuszaniem i przetarcie kasety szmatka. Efekt końcowy super, cały napęd czyściutki, kaseta wygląda jak nowa (nie licząc śladów zużycia trybów) 

[Robak88]

Osobiście nie rozpinam łańcucha, nawet spinki nie mam. Kiedyś tak, szejkowałem. Używam środek do mycia silników K2 Akra i rower na myjnie i brud schodzi bardzo ładnie. Jeżeli chcę się pobawić i aby łańcuch był idealnie czysty to używam szczotki do czyszczenia Finish Line (http://www.finishlineusa.com/products/cleaning-tools/grunge-brush). Nawet to SzajBajk pokazywał w jednym ze swoich filmików. Jest z tym trochę zabawy, aby efekt mnie w pełni zadowala.

[Gość]

też polecam plyn k2 acra , dobrze czyści kasetę , zębatki korby i tarczę hamulcowe.

[hubsonk]

Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że nie jest zbytnio polecane robienie szejka, ale może mi się wydaje  dzięki za rady 

[GrochowaMTB]

Według mnie szejk tak wyjałowi łańcuch, że trudno w warunkach domowych będzie go nasmarować aby dobrze to chodziło. Miałem wrażenie, że po szejku łańcuch działa daleko od tego jak było w oryginale. Ja raz na jakiś czas czyszczę maszynką i specjalnym płynem potem smaruję, kręcę, smaruję, kręcę i do sucha.

Myślę, że jak ktoś uprze się na szejka to musi po prostu przyłożyć się do smarowania.

[Pomidorczyk]

Również korzystam i polecam K2 Akra do mycia silników. Świetnie rozpuszcza wszelkie brudy, smary i oleje. W miare przyjemnie pachnie i podobno jest biodegradowalny .  Kosztuje bodajże w granicach 12 zł za 700ml. Spryskuje napęd, doczyszczam pędzelkiem, spłukuje delikatnie wodą, susze i smaruje "na świeżo".  Niejednokrotnie służy mi też do mycia rąk zabrudzonych mocno smarem po dłubaniu przy moich 4 kółkach. 

[Andrzej Sawicki]

Mała szczotka z twardym plastikowym włosiem zdejmie większość brudu bez rozbierania całości. Od biedy działa stara szczoteczka do zębów, choć wszyscy się z tego nabijają. Przykładamy do łańcucha w okolicy przerzutki, dociskamy mocno pod różnymi kątami i kręcimy korbą do tyłu. To samo wyspecjalizowane urządzenie zbierze brud z kółek i zębatek. Potem nasmarować olejkiem, nawet zwykłym wazelinowym, wytrzeć nadmiar (dopiero tutaj przydaje się szmatka albo papierowy ręcznik) i pozamiatane. Wszystkie większe operacje poprawią nam może samopoczucie, ale nie wpłyną istotnie na stan napędu. Właśnie wymieniam tak traktowany łańcuch po zrobieniu 10 tys. km przez las.