Kaszubska Marszruta

[scarecrow]

Czy ktoś jeździł, mieszka w okolicy, coś może napisać?

Jest szansa, że spontanicznie pojedziemy tam całą familią 2+2 pojeździć na rowerach, bo wg 3 niezależnych pogodynek kroi się ładny tydzień

 

Link do interaktywnej mapy: https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=1cCh-ZVlDMXJsnjB7hWsXtFXxym8&hl=en_US&ll=53.78752289141247%2C17.710553709718624&z=11

Chętnie poczytam coś więcej na ten temat od osób, które tam jeździły. A jak dobrze pójdzie, to od wtorku może sam coś będę tu wrzucał

[scarecrow]

All set - jutro z rana wyjeżdżamy i zabawimy w Borach Tucholskich do niedzieli zdam relację


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[scarecrow]

Takie coś na początek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[scarecrow]

Ok jako, że byłem, zobaczyłem i przejeździłem to coś napiszę:

Cytat

Kaszubska Marszruta to sieć ścieżek i szlaków rowerowych, wytyczonych w powiecie chojnickim. Wybudowano je w ramach projektu „Budowa tras rowerowych i infrastruktury turystycznej w powiecie chojnickim w ramach programu Kaszubska Marszruta”,

Przebiegają one przez gminy powiatu chojnickiego: Czersk, Chojnice, Brusy i Konarzyny, w okolicy atrakcyjnych turystycznie terenów i miejscowości letniskowych Swornegacie i Charzykowy. Aż 61 km to specjalnie wybudowane ścieżki rowerowe, które biegną wzdłuż ruchliwych dróg. Dodatkowo oznakowano 104 km szlaków rowerowych, biegnących drogami asfaltowymi o małym natężeniu ruchu oraz częściowo drogami szutrowymi i gruntowymi.

 

Dla nas był to spontan - w poniedziałek 15.05 zobaczyliśmy, że pogoda na cały tydzień ma być przepiękna. Na szczęście jeszcze mamy takie możliwości, że z dnia na dzień możemy się spakować i wyjechać na parę dni (żona na macierzyńskim ) - więc padła szybka decyzja. Wyjechaliśmy we wtorek o 9.00 - do pokonania mieliśmy 600 km samochodem, co z dzieciakami i częstymi postojami zajęło nam ok. 10 godzin.

Baza noclegowa w Borach Tucholskich jest (biorąc pod uwagę, że jechaliśmy z dziećmi 2,5 roku i 11 miesięcy) delikatnie pisząc - uboga. Jadąc rodzinnie ma się trochę inne wymagania niż we dwójkę. Udało nam się znaleźć tak na prawdę 2 fajne miejscówki, z czego jedna była zarezerwowana, więc wylądowaliśmy w miejscowości Swornegacie. Dostaliśmy fajny apartamencik 2-pokojowy z łazienką i kuchnią. (Dla zainteresowanych polecam link http://www.swornegaciekwatery.pl/)

Miejscówka z placem zabaw, małą plażą przy jeziorze, restauracją (z bardzo dobrym jedzeniem i przystępnymi cenami) - dla rodzin i nie tylko - polecam.

Co do samej Marszruty, piękną  te 61 km specjalnie wybudowanych ścieżek, to jak dla mnie i mojej żony bajka - spokojnie z malutkimi dziećmi można sobie pojeździć w pięknych okolicznościach przyrody, ścieżki równe. Te prowadzone w lesie są obrzegowane betonowymi obrzeżami i utwardzone, te które prowadzą poza lasem, są wybrukowane kostką bezfazową czerwoną  Są też ścieżki tylko oznakowane prowadzone albo drogami asfaltowymi, albo ścieżkami leśnymi. O ile asfaltem w pełnym rynsztunku (tj dziecko jedno w siodełku, drugie w przyczepce, torby z akcesoriami dla dzieci w przyczepce, piłka i zabawki  ) jedzie się całkiem przyjemnie (bardzo mało aut nas mijało), to w lesie ścieżkami było już różnie. Zdarzało się, że musieliśmy podprowadzać rowery, bo było albo zbyt piaszczyście, albo zbyt stromo i piaszczyście

Generalnie jesteśmy bardzo zadowoleni, bo wypad był bardzo udany i pewnie tam jeszcze wrócimy. Przy okazji jeden słoneczny dzień wykorzystaliśmy regeneracyjnie na wypad do Ustki nad morze.

Na koniec kilka zdjęć.

[Pitt35]

Scarecrow, fajna relacja zachęcając innych do odwiedzenia tego rejony Polski. Również polecam wypad w tamte okolice bo ścieżki są fantastyczne. (byłem w Swornegaciach w tamtym roku i na pewno tam jeszcze pojadę) 

[scarecrow]

 

8 godzin temu, Pitt35 napisał:

Scarecrow, fajna relacja zachęcając innych do odwiedzenia tego rejony Polski. Również polecam wypad w tamte okolice bo ścieżki są fantastyczne. (byłem w Swornegaciach w tamtym roku i na pewno tam jeszcze pojadę) 

Ja w okolice Swornegaci jeździłem "za dzieciaka" dość często, więc rejon jako tako znałem i pamiętałem. Chciałem pokazać rodzince te tereny i się udało  Też na pewno jeszcze tam pojedziemy, następnym razem skorzystamy też ze spływów kajakowych, których jest tam od groma.

[Pitt35]

Tak, szlaków kajakowych jest tam od groma. Ale wracając do Kaszubskiej Marszruty to życzyłbym sobie i innym rowerzystom żeby w innych powiatach powstały takie drogi, ścieżki i szlaki rowerowe. Chojnice taka mała miejscowość, a pokazały że można zrobić naprawdę kawał dobrej roboty z korzyścią dla turystyki rowerowej. A napisz jeszcze jak się sprawują te szutrowe ścieżki czy erozja już odcisnęła na nich swoje piętno czy nadal są w dobrym stanie?

[scarecrow]

11 godzin temu, Pitt35 napisał:

A napisz jeszcze jak się sprawują te szutrowe ścieżki czy erozja już odcisnęła na nich swoje piętno czy nadal są w dobrym stanie?

No właśnie byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni, że nie są rozjeżdżone, nie ma dziur, jedzie się praktycznie jak po stole. Trochę się już ściółka wdziera po bokach, ale w niczym to nie przeszkadza. Niemniej jednak, mam nadzieję, że mają przewidziane w planach jakieś prace konserwacyjne, żeby nie było, że za parę lat wszystko pójdzie w piz...

Potencjał Kaszub z Marszrutą i szlakami kajakowymi jest ogromny, tylko mam wrażenie, że trochę z marketingiem słabo.

[Pitt35]

11 godzin temu, scarecrow napisał:

Potencjał Kaszub z Marszrutą i szlakami kajakowymi jest ogromny, tylko mam wrażenie, że trochę z marketingiem słabo.

Może to i lepiej, że nie ma dzikich tłumów bo łatwiej się jeździ na ścieżkach, a i do knajpy na obiad bez czekania w kolejce .  Ale faktycznie region mało jeszcze rozpowszechniony.