Author Vision 29 by Red

[Red]

 

Pora przedstawić swoją maszynę. Mój rower został w całości zbudowany przeze mnie. Parę części pochodzi z poprzedniego ale niedługo również i one ulegną podmianie na coś... sprawnego. Ale po kolei. Rower został zbudowany na ramie Author Vision 29 którą otrzymałem w ramach grawancji (przedtem miałem Instinct 29, który wskoczył w miejsce Unibike Ekspert 29). Napęd 2x10 to miks Deore i XT a za hamowanie odpowiadają hamulce SLX M675. Amortyzacja to Rock Shox Reba RL. Koła zbudowałem na piastach DT 350 cieniowanych szprychach Sapim oraz obręczach WTB Frequency i29 a opony to Mitas Scylla 29x2,25". Opony zalane mlekiem Caffelatex. Chwyty to u mnie tradycyjnie owijka założona na stare gripy Bobligth'a. Kokpit, wspornik siodła i siodełko to miks komponentów PRO oraz Accenta z serii Execute. Całość waży... Nie mam pojęcia ale doskonale koło 12kg.

 

Na razie planuję wymianę hamulców bo jest to paląca potrzeba gdyż przedni zacisk i są ma wykończeniu (kilka razy reanimowane) i w zasadzie cały napęd będzie sprowadzany do grupy Deore M6000 lub SLX M7000 bo wydaje mi się że nie potrzebuję lepszej. Może jeszcze zmienię siodełko

 

Może jakieś wrażenia z jazdy. Author ma trochę ostrzejszy kąt główki niż Unibike więc lepiej podjeżdża co mi pasuje bo zdecydowanie bardziej jestem wspinaczem niż zjazdowcem. Rama jest dość długa i producent nie pokusił się choćby o skrócenie jej poprzez podcięcie podsiodłówki i skrócenie tylnych widełek więc zakręty bierze dość powoli i bardziej poprzez skręt kierownicy niż przechylenie roweru. Ten parametr udało się poprawić po wymianie amortyzatora (i pewnie także kół). Za to jest bardzo stabilny przy wyższych prędkościach.

 

Edytowane 17 Kwiecień 2019 przez Red

[Franz Mauer]

Jak Ci się sprawują Mitasy? W jakich warunkach się sprawdzają najlepiej? Pytam, bo kiedyś były chwalone, ale Kross team miał z nimi ostatnio problemy...

[Red]

Scylla jest całkiem spoko na moje tereny bo ma drobny gęsty bieżnik. Typowa piachowa opona. Ładnie się toczy też na szutrze i asfalcie. Niespecjalnie za to trzyma się na mokrym ale nie jest niebezpieczna (choć możliwe że to zasluga szerokich obręczy). Na przodzie mam oponę mam od dwóch miesięcy a miała już przejechane 4000kkm i na pewno nie jest to jej limit. Jeszcze nie sprawiła mi problemów. Jedynie trochę szewcowałem przy zakładaniu bo ciężko było ją założyć.