Loczeq Napisano 11 Maj 2017 Udostępnij Napisano 11 Maj 2017 Witam, Ostatnim czasem rozglądam się nad miernikiem mocy do szosy. Potrzebuje miernika najlepiej na 2 nogi. Pedały raczej odpadają ze względu na łatwe uszkodzenie i częsty serwis. Myslalem na Power2max i Qurqiem. Czy ktos z tu obecnych posiada doświadczenie z miernikami tych marek? Co o nich sądzicie, a co możecie powiedziec o swoim mierniku ? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
Roger Napisano 15 Maj 2017 Udostępnij Napisano 15 Maj 2017 Ja od jakiegoś czasu jestem szczęśliwym użytkownikiem pomiaru mocy w lewym ramieniu korby firmy Stages. Nie jest to może coś czego szukasz bo mam pomiar tylko z jednej nogi ale osobiści mogę polecić ten produkt. Poniżej kilka plusów i minusów Na plus: bardzo łatwy montaż, który zajmuje jakieś 3 minuty i nie wymaga specjalistycznych narzędzi co umożliwia szybką zmianę pomiędzy rowerami pomiar ma bardzo wiele wariantów przez co można kupić go w preferencyjnej cenie np. posiadając grupę Shimano Ultegra 6800 można kupić pomiar w korbie Shimano 105 i zaoszczędzić 30% ceny a korby dalej będą kompatybilne brak kabli do ładowania baterii - wystarczy zwykła bateria guzikowa komunikacja bezprzewodowa z aplikacjami umożliwiającymi upgrade oprogramowania bardzo szybka kalibracja (nigdy nie trwała dłużej niż 10 sekund a w ogromnej większości trwa ok 1 sekundy) wbrew pozorom cena (w zależności od grupy osprzętu ceny zaczynają się od ok 2200 PLN) Na minus: jeśli jesteś triathlonistą i na rowerze masz zegarek z GPSem (noszony na ręku) a nie standardowo montowany komputerek na kierownicy to niestety Stages nie jest dla Ciebie. Częste ruchy ręki powodują zerwanie połączenia z miernikiem i fałszywe wskazanie 0W. Gdy jednak zamontujesz zegarek na kierownicy albo masz komputerek montowany na stałe - nie ma żadnego problemu z odbiorem sygnału Odnośnik do komentarza
skokol Napisano 22 Maj 2017 Udostępnij Napisano 22 Maj 2017 (edytowane) Też jeżdżę ze Stages. Jakoś nie odczuwam braku pomiarów z dwóch nóg. Jeśli jest rozbieżność mocy między nogami to wraz z progresem treningowym chyba ten balans diametralnie się nie zmienia. Podkreślę też to, co kolega wyżej - łatwość i szybkość przełożenia ramienia korby do innego roweru jest kluczowa. Z pomiarem mocy każdy trenażer robi się specjalistyczną maszyną treningową. Mam Tacx Vortex i tamten "pomiar mocy" można między bajki wsadzić - brak powtarzalności i duże RÓŻNE rozbieżności. Edytowane 22 Maj 2017 przez skokol Odnośnik do komentarza
ovvv Napisano 25 Maj 2017 Udostępnij Napisano 25 Maj 2017 też jeżdżę na Stages, no niestety trzeba za..... Ogólnie rewelacja, wiem ile jadę, wiem w którym miejscu jestem i jak długo takim tempem wytrzymam, nie siłuję się z wiatrem tylko jadę swoje, przestałem patrzeć na prędkość i puls. No i co najważniejsze możliwość precyzyjnego treningu oraz polubiłem jazdę samemu, wcześniej tylko grupa. Odnośnik do komentarza
skokol Napisano 26 Maj 2017 Udostępnij Napisano 26 Maj 2017 Tak, to prawda, wszelkie parametry treningowe są mniej istotne niż moc. Prędkość w zasadzie znika z ekranu licznika bo już nic nie mówi. Od czasu miernika przestałem się też przejmować wiatrem (który, cholera zwykle wieje w r..j). Niestety też miernik bardzo szybko pokazuje gdzie jesteśmy ciency i gdzie forma poszła w dół. Także treningi grupowe stały się trudne (bo nie da się zgrać celów treningowych z grupą)...dlatego preferuję tylko niedzielne wspólne towarzyskie kręcenie Odnośnik do komentarza
michwoz Napisano 29 Maj 2017 Udostępnij Napisano 29 Maj 2017 Quarq i power2max są jak najbardziej godne polecenia. Ten drugi miernik jest dość popularny w Polsce i nie słyszałem jeszcze żeby ktoś narzekał. Ja posiadam Quarqa Dzero od 5 miesięcy i złego słowa nie powiem. Przesiadłem się ze Stagesa i potwierdziły się moje przypuszczenia, że mam słabszą lewą nogę. Z tego powodu Stages zaniżał mi moc. Najgorsze jest jednak to że balans mocy nóg w moim przypadku nie jest stabilny i zmienia się, głównie w związku z narastającym zmęczeniem. Czasami jest prawie równy, czasami to 47/53 i więcej. Z tego powodu Stages czasami wskazywał więc moc bliską właściwej, a czasami zaniżał ją nawet o 6-8%. Moje treningi specjalnie na tym nie ucierpiały ale wrodzone natręctwo kazało mi szukać miernika, którego wskazania będą bardziej stabilne i precyzyjne na przestrzeni tygodni i miesięcy. Dlatego wybrałem pomiar w pająku korby. Pomiar jednonożny, w tym Stages, w cenie do 2 tys. zł jest wg mnie jak najbardziej ok. Na pewno jest dużo lepszym narzędziem treningowym niż pulsometr i będzie bardziej precyzyjny i odporny na błędne wskazania niż pomiar mocy w trenażerach z niskiej i średniej półki. Odnośnik do komentarza
skokol Napisano 30 Maj 2017 Udostępnij Napisano 30 Maj 2017 11 godzin temu, michwoz napisał: Najgorsze jest jednak to że balans mocy nóg w moim przypadku nie jest stabilny i zmienia się, głównie w związku z narastającym zmęczeniem. Czasami jest prawie równy, czasami to 47/53 i więcej. Nie żebym się czepiał...ale robisz coś z tym? Jakieś specjalne treningi? Odnośnik do komentarza
michwoz Napisano 30 Maj 2017 Udostępnij Napisano 30 Maj 2017 (edytowane) Nie robię z tym nic bo nierówności siły nóg na tym poziomie są zupełnie naturalne. Oczywiście mógłbym się bawić w jakieś specjalne treningi na siłowni itd. ale nie płyną z tego dla mnie żadne realne korzyści. Przy większej dysproporcji mógłby być problem bo np. rosło by ryzyko kontuzji słabszej, szybciej się męczącej nogi przy bardzo długich lub intensywnych jazdach. Nie jest tak jednak w moim przypadku. Edytowane 30 Maj 2017 przez michwoz Odnośnik do komentarza
Yarpenn Napisano 14 Czerwiec 2017 Udostępnij Napisano 14 Czerwiec 2017 No dobra, wszystko fajnie, a jak te urządzenia mają się do ceny? Wszystkie są podobnie drogie, czy można gdzieś przyoszczędzić? Odnośnik do komentarza
adios_1984 Napisano 31 Lipiec 2017 Udostępnij Napisano 31 Lipiec 2017 Ja przed zakupen zastanawiałem się czy wybrać Stages za 2400zł, czy Ronde za 1600zł. Ostatecznie wybrałem Stages, ponieważ moduł wystaje z ramienia korby na 5 czy 6 mm. Jest bardzo płaski. W Ronde wystaje bardziej, co może skutkować kolizją z ramą. Odnośnik do komentarza
michwoz Napisano 2 Sierpień 2017 Udostępnij Napisano 2 Sierpień 2017 Zacznijmy od tego, że póki co nikt kompetentny tych Ronde nie sprawdzał. Póki nie zostaną rzetelnie przetestowane nigdy bym tego nie kupił. Odnośnik do komentarza
Eldo Napisano 2 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 2 Grudzień 2017 Sa recenzje na temat Ronde w necie, ogolnie bardzo dobre opinie w porównaniu do Stages np. Osobiście zaryzykuje chyba i kupię na aliexpress pomiar ktory „podobno” jest z tej samej fabryki co Ronde z tym ze o polowe tańszy za cos ok 950pln mozna zaryzykować. Zaleca sie kalibrację przed każdym użyciem i w sumie tyle. Modoł wystaje 6mm poza ramie korby, identyczna konstrukcja co Ronde za ok 1600pln Odnośnik do komentarza
edmundo Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 Też się nad tym zastanawiałem. Wg internetowych opinii ten X-Cadey z Aliexpress to wręcz to samo co Ronde. Jest to jednak zakup wysokiego ryzyka moim zdaniem. Po pierwsze to 950 zł to jest chyba przy założeniu, że nie zapłacisz cła i vatu. Jeśli załapiesz się na vat to kwota zrobi się 23% wyższa. Nie wiem jak to jest z cłem bo jego wysokość jest zróżnicowana dla różnych produktów. Z tego co gdzieś widziałem to na części rowerowe wynosi ono zwykle od 0 - 5 procent. W najgorszym przypadku dobijesz do 28% wyższej ceny. Nie wiem też jak wygląda kwestia serwisu takich urządzeń. Nawet jeśli takowy istnieje to konieczność przesyłki między Chinami a Polską może spowodować, że miernik wróci po ciebie po paru miesiącach Ja się nie zdecydowałem. 950 zł to jednak cały czas sporo pieniędzy. Odnośnik do komentarza
Eldo Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 (edytowane) Kupowałem z Ali części rowerowe za 500pln i nie płaciłem cła tutaj jednak jest to kwota drugie tyle wyższa. Poki co jeżdżę na Tacx-ie i nie jest to priorytet ale do wiosny pasuje temat rozeznać Ronde do korby 105 5800 /170mm kupi za 1500pln w PL i to jest jedyna alternatywa dla xpower z Ali poki co. Widzialem porównanie do Stages za ponad 2k przez osobę ktora siedzi w temacie i szczerze nie widze sensu zakupu „markowego miernika” w ramieniu. Inna sprawa to stabilność pracy po dłuższym okresie czasu. Kusi mnie XPower i Ronde poki co te dwie opcje m na uwadze. Edytowane 3 Grudzień 2017 przez Eldo Odnośnik do komentarza
edmundo Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 Jestem w sumie w podobnej sytuacji. Też sobie spokojnie obserwuję bo w zimie i tak kręcę na trenażerze. Z alternatyw mogę podrzucić Ci jeszcze miernik 4iiii. Niecałe 1500 zł z przesyłką za darmo na ribblecycles.co.uk. Czyli w sumie podobnie do Ronde. Liczyłem trochę na jakieś promocje podczas "Black Friday" ale niestety na mierniki raczej nie widziałem spektakularnych zniżek. Odnośnik do komentarza
Eldo Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 Patrzyłem na 4iiii ale specjalnie nie ma szału z ofertami. Podczas BF była kusząca oferta w Centrumrowerowe na Ronde cos ok 1350pln tylko akurat maja 172,5mm co mnie nie urządza. W sumie Stages tez bylo poniżej 2k ale nie dam tyle za ramie do korby 105 5800 Odnośnik do komentarza
Przemcio Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 Ciekawe. Obserwuje temat tez od jakiegoś czasu. Tez mam chęć na jakiś mierniczek. O ile do MTB tak nie piliło to właśnie niecały miesiąc temu nabyłem szosówko-przełajówko-grawelówke ;-) i mam chęć na pomiar mocy do Wahoo dorzucić i w końcu przestać walczyć z czasem i prędkością a zacząć robić swoje :-) Odnośnik do komentarza
Eldo Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 Oferta z ribblecycles.co.uk faktycznie jest ciekawa bo wychodzi jakieś 1450pln za nowe ramię 4iiii do 105 / 170mm (akurat mają w ofercie). To taniej od najtańszej alternatywy z PL (Ronde) o ok 150pln Odnośnik do komentarza
Miloszs Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 Czy wiecie, który pomiar mocy lepszy: w ramieniu korby, czy w piaście? Czym to się różni? https://www.olx.pl/oferta/kolo-powertap-pro-pomiar-mocy-ant-CID767-IDk2Yaw.html#debc7157ec Odnośnik do komentarza
Eldo Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 (edytowane) Różni sie tym że w korbie masz pomiar mocy z jednej nogi, w piaście masz sumę z dwóch nóg. Jest to pewnie nieco bardziej miarodajny pomiar ale jak jest w rzeczywistości to juz trzeba poszukać w necie porównań (jest kilka na YT). Zasada działania jest zbliżona do tej z trenażera interaktywnego. Osobiście jakos bardziej przemawia do mnie montaz ramienia korby choc by z tego powodu że ramię moge w każdej chwili zamontować w drugim rowerze w którym mam również HII i ta samą długośc ramienia Edytowane 3 Grudzień 2017 przez Eldo Odnośnik do komentarza
edmundo Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 Ja nawet bym odżałował i dołożył do pedałów z miernikiem mocy. Najbardziej uniwersalne rozwiązanie moim zdaniem. Łatwo przełożyć z roweru do roweru nie trzeba dopasowywać do posiadanej korby jak w przypadku ramienia. Niestety - nie widziałem wersji pasującej do bloków Shimano SPD. Zakup takich pedałów wiązałby się w moim przypadku z zakupem nowych butów a to już znacznie przedraża koszt całej imprezy. Odnośnik do komentarza
Przemcio Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 Osobiście jakos bardziej przemawia do mnie montaz ramienia korby choc by z tego powodu że ramię moge w każdej chwili zamontować w drugim rowerze w którym mam również HII i ta samą długośc ramienia Do mtb ramienia z szosy od 105 nie założysz bo będzie Ci zawadzać. Jest inny Q-factor. Zwróć uwagę ze ramiona korby mtb są lekko wykrzywione i odstają bardziej od korby. Tez tak chciałem ostatnio ale zszedłem na ziemie. Odnośnik do komentarza
Eldo Napisano 3 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 3 Grudzień 2017 (edytowane) Piasta u mnie odpada zupełnie ze względu na koszt samej piasty + budowa dodatkowego koła. Sama waga takiego zestawu tez jakos specjalnie mnie nie przekonuje. Pedały to jest alternatywa dla Stages, 4iiii czy Ronde ale tutaj jak wspomniałeś problemem jest a raczej brak SPD. Ja kożystam na MTB i szosie z tego systemu = jednej pary butów więc generują się kolejne koszta. 22 minuty temu, Przemcio napisał: Do mtb ramienia z szosy od 105 nie założysz bo będzie Ci zawadzać. Jest inny Q-factor. Zwróć uwagę ze ramiona korby mtb są lekko wykrzywione i odstają bardziej od korby. Tez tak chciałem ostatnio ale zszedłem na ziemie. Az sobie zobaczę jak wrócę z pracy Mam teraz założony czujnik kadencji na ramię XT który odstaje dobre 10mm od ramienia i przechodzi na luzie. To jest akurat ramie 105 / 5800 ale czujnik ten sam mam na XT U mnie w rankingu zakupu miernika mocy aktualnie na prowadzeniu jest Ronde Edytowane 3 Grudzień 2017 przez Eldo Odnośnik do komentarza
Przemcio Napisano 5 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 5 Grudzień 2017 To masz sporo miejsca. W moim x-roadzie ledwo się mieści płaski czujnik kadencji Wahoo pomiędzy ramie a ramę. Tyle ze u mnie ramie praktycznie się styka z mufą suportowa. Stages tez się zmieści bo jest płaski ale jak bym chciał ramie 105 założyć do MTB to niestety nie pyknie bo 105 jest prawie prostym ramieniem a ramiona MTB maja lekki offset. Jeśli twoja rama przyjmie ramie 105 to jesteś w domu. U mnie niestety kicha. Ramie 105 jest zbyt proste i zawadza o ramę. Odnośnik do komentarza
MadOnion Napisano 5 Grudzień 2017 Udostępnij Napisano 5 Grudzień 2017 Dnia 22.05.2017 o 09:17, skokol napisał: Z pomiarem mocy każdy trenażer robi się specjalistyczną maszyną treningową. Mam Tacx Vortex i tamten "pomiar mocy" można między bajki wsadzić - brak powtarzalności i duże RÓŻNE rozbieżności. Dlaczego uważasz ze pomiar mocy z trenażera można między bajki wsadzić ? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się