Pomiar mocy w trenażerze czy w pedałach ?

[Domi]

Witam

Od kilku lat ścigam się na rowerze. Na początku był to rower górski, jednak teraz postanowiłam ścigać się na szosie. Chcę podejść do tematu treningu bardziej profesjonalnie. Dlatego zastanawiam się nad zakupem pomiaru mocy. Szukam czegoś maksymalnie do 3 tys. I tu zaczyna się problem, bo jest naprawdę ogromny wybór pomiaru mocy w różnych trenażerach, pedałach i korbie do tych 3 tys.

Zastanawiam się nad opcją pedałów Vector™ Garmina. Może ktoś z Was ich używa i coś więcej może o nich powiedzieć ? Wiem,że jest tam jedna bateria wymienna po przejechaniu na pomiarze mocy ok. 170 h. Pewnie ta wymiana jest dość uciążliwa przy częstych treningach ? Czy jeszcze w tych pedałach jest coś do wymiany po dłuższym czasie eksploatacji ( 1-2 lata) ? Słyszałam,że pedały Bepro są nieco tańsze od Garmina,ale po niby ok. 1000 cykli ładowania należy coś w nich wymienić. Koszt takiej wymiany to ok. 1400 zł. W Garminie też tak to wygląda?

lub

Druga opcja to trenażer. W tej chwili posiadam trenażer bez pomiaru mocy, z najniższej półki cenowej i jakościowej B' twina. Można powiedzieć, że się do niego przyzwyczaiłam, chociaż nie ma takiej płynności pedałowania jaką chciałabym osiągnąć, (jest bez koła zamachowego) więc rozumiecie. Próbowałam kiedyś zrobić na nim sprinty,ale wiecie pewnie jak się to skończyło, przesuwałam się razem z trenażerem do przodu. (jest po prostu za lekki) Nowy trenażer, który znalazłam to TRENAŻER ELITE KURA, ktoś może coś o nim więcej powiedzieć? konkretnie nie wiem czy łączy się on z garminem edge 500 ? Chciałabym mieć wszystkie informacje o treningu w jednym miejscu. Lub Trenażer Bushido Smart T2780, czy aby z niego korzystać muszę mieć wykupioną licencję dostępu do aplikacji? Jeśli tak to jakie są to koszty ? Czy bez żadnych dodatkowych kosztów można połączyć Garmina edge 500 i widzieć swoje efekty treningu na liczniku ?

 

Wiem trochę dużo tych pytań. Mam nadzieję,że mnie zrozumiecie .Przy takiej kwocie jaką chce wydać na pomiar mocy zależy mi na doskonałym wyborze. Dlatego proszę Was o pomoc w wyborze. Jeśli ktoś z Was już używa te urządzenia to proszę o opinię. 

Co jest według Was lepsze pedały czy trenażer ? Jeśli chodzi o pomiar mocy na treningach, bo nie zależy mi żeby mieć pomiar mocy na wyścigu.

Pozdrowerek

[dywyn]

Postaw na miernik mocy. Jeśli do 3000 to polecam Stages. Pomiar z jednej nogi, ale w większości przypadków chodzi nam o powtarzalność a nie porównywanie się do innych.

[ovvv]

aktualnie jestem po przesiadce na trenażerze z wirtualnej mocy na stages, naprawdę spora różnica. Mam turbomłynek który niby dobrze jest odwzorowany w Zwifcie jeśli chodzi o oddawanie mocy ale w zakresie który nas interesuje powiedzmy 100 - 300 Wat różnice są spore i zmarnowałem zimę, jeździłem za lekko. Oczywiście był test FTP itp ale jak przykręciłem stages to się mocno zdziwiłem, że taki słaby jestem.

[michwoz]

Z pedałami jest ten problem, że są najbardziej narażonymi na uszkodzenia i zużycie miernikami (obok pomiaru w tylnej piaście). Po prostu mają dużo elementów ruchomych podlegających zużyciu (łożyska, sprężyny itd.). Jeśli miałbym kupować pomiar w pedałach to zdecydowałbym się na dwustronny miernik od Favero. Ale nie Bepro tylko nową wersję, która ma się pojawić pod koniec lata (Favero Assioma). Jeśli chodzi o baterię to 1000 cykli ładowania (a w nowej wersji ma być lepsza bateria) to cała wieczność (ok 10 lat). To więcej niż pomiar mocy w pedałach realistycznie będzie funkcjonować (żywotność baterii jest większa niż szacowana żywotność miernika).

Idąc dalej. Jeśli zdecydujesz się na miernik mocy i masz już te 3000 zł to szukaj pomiaru w pająku korby. W tym momencie w okolicach 3 tys. można dostać power2max Type S na FSA Gossamer albo aluminiowego Quarqa Dzero. Niedługo w sprzedaży ma pojawić się FSA Powerbox, którego cena może wynieść znacznie mniej niż 3 tys. zł.

Moim zdaniem nie ma sensu płacić więcej niż 2 tys. zł za pomiar mocy jednonożny (Stages, 4iiii, Vector S, Bepro S, P1S itd.), kiedy ceny mierników mierzących całość mocy są już w granicach 3 tysięcy.

[jason1612]

Posiadam Assioma Favero Duo i jestem z nich niesamowicie zadwolony, zaliczyłem dwie wywrotki i mimo to działaja bez zarzutu, ładowanie serio co te 50h. W tych pedałach można wymienić sam pedal bez koniczności wymieniania od razu całego pomiaru. Tylko jedną wadą jest tego pomiaru to, że moc na płaskim strasznie skacze jesli pedałujemy z niezbyt duża rownomiernością. mam przejechane z pomiarem 2,6 km. Niesamowita sprawa jak jedziemy w grupie na prowadzeniu i możemy cisnąć swoje bez zbędnego podpalania się oraz jak jedziemy samemu pod wiatr :) kontrolując moc możemy uniknąć wczesnego wypalenia się.

[czarusblitz]

Dobrze koledzy ci doradzają, natomiast ja uzupelnilbym jeszcze wpis tym, że błędem jest nie wykorzystywać miernika na wyścigach. Aby dobrze przygotować się do zawodów, należy trenować pewne elementy z intensywnością wyścigowa - i odwrotnie- aby wiedzieć jak intensywnie trenować i ile brakuje mi do czołówki, tego można dowiedzieć się z miernika wykorzystanego podczas zawodów.
Co do samego sprzętu i jego wyboru, ja zakupilbym pomiar w ramieniu (Inpeak, Stages, Ronde), ponieważ są praktycznie o połowę tańsze, a na potrzeby amatorskie zupełnie wystarczające, najważniejszym czynnikiem jest powtarzalność, dlatego najlepiej korzystać z jednego systemu lub jednego, tego samego urzadzenia. Za drugą część tej sumy, kupilbym lepszej klasy trenazer i wtedy masz idealne warunki do treningu, zwłaszcza w zimie. ;-)

[tumor]

W dniu 25.05.2017 o 14:22, ovvv napisał:

aktualnie jestem po przesiadce na trenażerze z wirtualnej mocy na stages, naprawdę spora różnica. Mam turbomłynek który niby dobrze jest odwzorowany w Zwifcie jeśli chodzi o oddawanie mocy ale w zakresie który nas interesuje powiedzmy 100 - 300 Wat różnice są spore i zmarnowałem zimę, jeździłem za lekko. Oczywiście był test FTP itp ale jak przykręciłem stages to się mocno zdziwiłem, że taki słaby jestem.

Witam . Mam to samo Elite Direto XR zawyża jak wsiadłem na Inpeak to nie mogłem do gonić swojego FTP z Elite. Inpeak o 30 Wat mniej .  Jakieś rady