Skocz do zawartości

Kellys ARC 1.0 2013 - Podstawowa szosa na sterydach.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Jestem Roland - pochodzę z Zawadzkiego, małej (ale przyjaznej rowerzystom) miejscowości na Opolszczyźnie. Moja przygoda z kolarstwem jest krótka, zaczęła sie zeszłego lata od Ostrego koła. Niedawno zmontowałem swoją pierwszą szosę pod treningi. 

Zbudowana od podstaw na ramie Kelly's ARC 1.0 z 2013 roku. Jestem bardzo zadowolony z zakupu jak i komponentów na których rower jest zbudowany.
Mówi się, ze zawsze może być lepiej, ale mam i tak wrażenie, ze to osprzęt grubo ponad moje możliwości.
Przerzutka tylna, kaseta oraz klamkomanetki - Shimano 105
Hamulce - Shimano Tiagra.
Korba - Ze względu na ograniczenia budżetowe, na kwadrat. Ale jak już postanowiłem ową korbę wstawić, to wstawiłem nie byle jaką :P
Miałem leżeć na półce korbę Shimano 500EX z tarczami Biopace - Owalnymi! i póki co na tym zestawie jeżdżę, co będzie dalej czas i pieniążki pokażą. 

Napęd jaki jest każdy widzi. Nie jest pro, ale nie jest tez najgorszy. Jak na taką tanią ramę, którą w dodatku kupiłem używaną, można powiedzieć, 
ze ten rowerek jest przeinwestowany. W tym zestawieniu wszystko chodzi płynnie i ładnie. Składałem, ustawiałem i regulowałem sam, na podstawie filmów 
Szajbajka, RowerowePorady i innych Youtubowo-rowerowych twórców. 

Jedyne czego nie kupiłem, było siodełko, wspomniana korba oraz kierownica z mostkiem. Te elementy zdobyłem drogą wymiany, nabytku etc.  Siodełko to Specialized, 
mostek i kiera firmy PRO.

Wiem, za te pieniążki można już wyrwać jakąś fajną używkę na 105tce, ale kurcze... przyjemność z budowy tego samemu jest nie do oszacowania. 
Szukanie okazji w necie, istne polowanie na części, mizerne kompletowanie to jest coś! 
Oczywiście rower w pierwowzorze zbudowałem po taniości - przerzutki Tourney, leciwe koła Alesa, później krótka przygoda z starą 105tką 7-biegową, 
a teraz już prawie mam osiągnięty, założony na początku efekt. Przebudowy i kombinowanie odbywało się metodą kup->sprzedaj->kup lepsze, dlatego nie byłem aż tak 
stratny przy budowie i nie poszło to po kieszeni. Trzeba powiedzieć, że od czasu jak kilka miesięcy temu kupiłem tą ramkę, do teraz, naprawdę dużo się zmieniło (na moim profilu w tle ten sam rower, jeszcze na starej 105tce)


Kosztorys:

Rama Kellys ARC 1.0 2013 (U): 574 zł
Klamkomanetki 105 ST-5800 2x11 (U): 355 zł
Koła Fulcrum 7LG (N): 690 zł
Kaseta Shimano 105 CS-5800(N): 160 zł
Przerzutka Shimano 105 RD-5800SS (N): 160 zł
Przerzutka Przód Shimano bezgrupowa (N): 30 zł
Łańcuch (N): 100 zł
Hamulce Shimano Tiagra (N): 120 zł
Linki i pancerze Jagwire (N): 130 zł
Wkład suportu Neco (N): 35 zł
Sztyca (N): 40 zł 
Owijka (N): 70 zł
Opony Continental Ultra Sport II 25x700(N): 120 zł

------------------------------------
Razem: 2584 zł                

LEGENDA:
U - CZĘŚĆ ZAKUPIONA JAKO UŻYWANA
N - CZĘŚĆ ZAKUPIONA JAKO NOWA 

 

A teraz moja subiektywna ocena Roweru Kellys ARC 1.0 "ROLO Edition":

Plusy
+Koła Fulcrum - bardzo leciutkie w porównaniu do poprzednich ALESA
+Siodło Speca, które lubi mój tyłek.
+Węglowy widelec i opony 25, powodują, że jazda nie boli - jest zwyczajnie wygodnie.
+Alu rama potrójnie cieniowana, kupiona w stanie idalnym, w cenie bardzo korzystnej. 

Minusy
-Owijka Specjalized S-Wrap Rubaix to moim zdaniem jakaś pomyłka. Supermarketowe owijki za kilka złotych zakładało się lepiej, to się
-Trochę spartoliłem prowadzenie linek - w najbliższym czasie będę musiał to poprawić.
-Stosunek "czasu przy rowerze" do "czasu na rowerze" niestety dosyć wysoki, ale mam nadzieję, że prawdziwa wiosna przyjdzie w końcu i wygoni z warsztatu na rower.
-Rama chyba nie lubi kamyczków. Zjechanie na chwilę z równej drogi skutkowało odpryśnięciem lakieru na tylnym trójkącie w kilku miejscach. Nie jest to widoczne gołym okiem, ale mnie denerwuje:]
 

To chyba wszystko, teraz czas na foty.

 

WP_20170510_19_56_56_Pro.jpg WP_20170510_19_57_12_Pro.jpg WP_20170510_19_57_41_Pro.jpg WP_20170510_19_57_32_Pro.jpg
  • Pomógł 1
Odnośnik do komentarza

Ciężko powiedzieć z tym ułożeniem, wygląda to dziwnie - fakt. Ustawiałem kierownicę i manetki zgodnie z kreskami na niej no i tak jest nawet wygodnie- ręce nie cierpną, dobrze się "wisi" w każdej pozycji:) Jak będę zmieniał tą owijkę to się pobawię kierownicą. 

Odnośnik do komentarza

Hej, bardzo fajny rower. Fajnie by było jak by większość ludzi robiło tak jak Ty bo to najlepsza droga. Dzieki temu masz rower na osprzęcie 11s z przyzwoitymi kołami za ok 2500zl, aczkolwiek przydałaby sie lepsza korba. W ogole nie niszczy Ci się łańcuch 11s na jakiejs starej korbie, pewnie pod 8/9s ?

Edytowane przez Janao
Odnośnik do komentarza

No nie ukrywam, ze cel jeszcze nie osiągnięty do końca. Spd sa, ale z wygody chodzenia takie pod MTB.

Co do korby... No budżetu zabrakło i jak coś będzie to sie założy. Obserwuje bacznie łańcuch czy cos sie będzie dzialo, po 800km jest jeszcze spokój. Różnica w wewnętrznej szerokości miedzy tymi łańcuchami wynosi 0.2mm. Blaty maja jeszcze zdrowy luz na boki i łańcuch sie nie wciska na nie na sile. Moze byc tak, ze łańcuch sie szybciej zużyje, a może byc tak ze do tego czasu dojdzie nowa korba, czas pokaże.

Rower cierpi jeszcze na choroby wieku dziecięcego, ale to przez mechanika, który źle poprowadził linki i nie zabrał sie za owijkę jak trzeba;) na przyszłość bede wiedział.

Ciągle cos w nim poprawiam, cos zmieniam i wraz z moim rozwojem, rozwija sie maszyna i rozwijam sie ja.

pozdrawiam

  • Pomógł 1
Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, egzo23 napisał:

Lubie zrobić coś po swojemu :)

W końcu rower to nie tylko wolność jazdy ale i wolność konstrukcji. Mamy szczęście do rynku, można wybudować BAARDZO customową maszynę :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...