[SPD] PD-M540 vs PD-M8000 XT

[MrTofu]

Witam serdecznie

Stoję przed wyborem pierwszych pedałów SPD

Krótkie pytanie. Czy warto dopłacić 70 PLN do M8000 czy brać tańsze m540? Jakie łożyska są w M8000? Nadal kulkowe czy maszynowe? Słyszałem, że m8000 mają większą powierzchnie podparcia. Czy jest to zaleta, która przemawia za dopłatą? A może szukać czegoś ze zintegrowaną platformą (jak PD-M8020)? Z góry dziękuję za odpowiedzi i rady.

[Kruk]

Łożyska i w M8000 i M540 są te same czyli kuleczki i konusy, maszynówek tam nie oświadczysz nawet w XTR m9000. Dlatego ja wycofałem się z Shimano na rzecz Look'ów gdzie są maszynówki.

 

Jesteś na świeżo z SPD także myślę że spokojnie możesz wziąć M540 bez platformy, ona jest teoretycznie dla trialowców i cięższych zastosowań, nie mniej jak kupisz z platformą to nic się nie stanie Ja Shimano bardzo lubię, pedała mają okej nie mniej serwisu ich nie lubię bo to konusy i trzeba mieć wyczucie jak złożyć aby nie pracowały za luźno albo za twardo.

[wgi]

W standardzie spd masz jeszcze takie coś:

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/części-rowerowe/komponenty-rowerowe/pedały-rowerowe/bontrager-comp-mtb-pedal-set/p/22370/?colorCode=black

[Kruk]

Jak za swoją cenę wyglądają tandetnie  jak odlew.

[Łza Włóczynutka]

9 godzin temu, MrTofu napisał:

Czy warto dopłacić 70 PLN do M8000 czy brać tańsze m540?

Różnią się narzędziem używanym do przykręcania i masą. Jeśli kilkanaście gram jest dla Ciebie istotne to M8000, w przeciwnym wypadku M540. M8000 przykręca się tylko imbusem. M540 jest na klucz płaski, ale z tego co pamiętam imbusa też ma, tylko małego, mniejszego niż M8000. Nie wiem czy samym imbusem da się go odkręcić. Chyba nie za bardzo.

[Franz Mauer]

W cenie M540 wybrałbym Force MTB, a nie XT. 

[eathan]

10 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał:

M540 jest na klucz płaski, ale z tego co pamiętam imbusa też ma, tylko małego, mniejszego niż M8000. Nie wiem czy samym imbusem da się go odkręcić. Chyba nie za bardzo.

Płaski klucz + IMBUS. Nie wiem czy jest mniejszy niż w M8000, ale swoje 540 bez problemu przykręcam/odkręcam wyłącznie imbusem. 

[Kruk]

A czy to ważne jak się przykręca pedały?  Najważniejsze jak pracują, jak są łożyska uszczelnione, jak pracuje system wpinania, no i jak są wykonane a to jak się je wkręca to banał  

[specialized34]

A czy to ważne jak się przykręca pedały?  Najważniejsze jak pracują, jak są łożyska uszczelnione, jak pracuje system wpinania, no i jak są wykonane a to jak się je wkręca to banał  

@kruk mam pytanko który model posiadasz pytam bo chcę przejść na look i jak się mają do podparcia stopy w stosunku do xt lub xtr. Mam nowe xtr ale raczej chciał bym zmienić że względu na łożyska.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[Kruk]

Look En rage  jak chodzi o model, a jak chodzi o podparcie to podobne jak w XT m8020 lub XTR m9020, i racja nie wiem czemu od tylu lat konusy są w pedałach Shimano nawet w piastach są , dopiero teraz od piast M9100 są już łożyska maszynowe. Nie widzę potrzeby stosowania konusów w rowerach MTB, maszyny są prostsze w serwisie, w razie W można dokupić łożysko, lepiej są uszczelniane.

 

Ja miałem Shimanowskie SPD i szlag mnie trafiał z konusami, albo za słabo albo za mocno, albo luz albo ścisk. pierniczę wolę maszynki pedała nie mają takiego obrotu by potrzeba było luzu i płynności pracy, choć moje Look'i płynnie chodzą  

[Ares]

Nie no błagam wada SPD Shimano to konusy? Przecież tego się nie serwisuje... 

[Kruk]

O_O jak to nie serwisuje? ja ze swoich m530 po 2 latach to syfu wyciągnąłem że ja pierdziele i ja w deszczy ani błocie nie jeżdżę. Po to są klucze specjalne do pedałów shimano aby je serwisować.

[Ares]

Rozumiem tylko to nie jest kwestia ile tam jest syfu. Moje nie w liczbie pojedynczej mają już po setki godzin kręcenia i po prostu ciekawi mnie czy komuś się udało którekolwiek zajechać. Tylko skręcone fabrycznie a nie po serwisie. Bez zaglądania tak po prostu. Ja nadal próbuje "zabić" kowadlaste odpowiedniki M505 i nie daję rady. Mam je od 2008 roku bez jakiegokolwiek serwisu z minimalnym luzem. 

[Kruk]

Moje M530 po  2 latach złapały za duży luz bo nie zwracałem ne nie uwagi i nie serwisowałem ich miały około 2/3 mm luzu gór dół. Jak to się licz to ja takie zajechałem. CO ciekawe potem kupiłem te same M530 i już po 30km miały leciutki luz góra dół. Nie lubię tego, próbowałem po dokręcać leciutko konusy ale nic nie dało. Po tym je sprzedałem i przeniosłem się na Look'i, mnie strasznie irytował luz na Shimano nie mniej działały oczywiście i to luźno. 

[RadS]

@Kruk, luz góra/dół, czyli czujesz luz np przy podciąganiu pedałów? Pytam się, bo w moich M540 jest wyraźnie zauważalny luz przy zmianie z naciskania pedału na podciąganie. Nie pamiętam, czy tak było fabrycznie, czy od niedawna i zastanawiam się czy to zużycie, czy normalne. O ile to istotne, bloki były wymieniane późną jesienią, jakieś ~1500km temu.

[Kruk]

Ja jak je miałem to odczuwałem tylko luz na góra-dół ale przy pociąganiu nie. Nie powinno takich luzów być, ale to z mojej winy bo serwis przegapiłem. Spróbuj rozebrać i prze serwisować, czasami wystarczy dociągnąć konusy a czasami już jest wyrobiona komora w pedale.

[eathan]

Moje 540 mają grubo ponad  7000 km i zero luzów. Już w drugim rowerze je katuje i nic. Zero przeglądów, smarowania, etc. Obrywają myjką ciśnieniową i nadal pracują idealnie. Jedyne co mnie wkurzało to był moment kiedy skrzypiały sprężyny. Posmarowałem je oliwką. Problem zniknął na kilka dni i wrócił. Dodatkowo nazbierało się sporo brudu. Więc wyczyściłem pędzelkiem i benzyną sprężyny i już nic nie piszczy i jest czysto ;).

[Kruk]

To dobra Twoja jak bez luzów i serwisów tyle hulasz  Ja miałem pecha że po około ~3000 km się rozklekotały, fakt nie serwisowałem, tylko czyściłem z wierzchu ale jednak. Jak już Shimano to tylko M540 w górę bo tam jest lepsze uszczelnienie ośki, w M520-M530 jest gumowy oring który za słabo przylega do osi i wpuszcza piach a i wypuszcza smar z pedału.

[RadS]

To myślicie, że po około 15-20k kilometrów wypadałoby je rozebrać? W zeszłym roku tylko wcisnąłem świeży smar, tak żeby wypchnął brudny.

[Kruk]

Hehehe 15-20 tysięcy km ? nieźle. Serwis na pewno potrzebny. Ale to już wiadome że pedała M520 (klasyka rocka) lub jakiś jej podobny "brat" to choćby klekotały jak bociany na wiosnę to i tak będą się kręcić

[Łza Włóczynutka]

Ja nie serwisuje pedałów, po prostu mi się nie chce. Cena jest na tyle niewygórowana, że raz na kilka lat mogę kupić nowe. Przez ostatnie 18 lat (tyle czasu już jeżdżę w spd..) zajechałem jeden komplet M520. Jeden z pedałów się zatarł na ośce, przestał się obracać wokół własnej osi. Parę lat / kilkanście tysięcy km w terenie mu to zajęło. Sprawny pedał sprzedałem, kupiłem nowy komplet, który mam do dziś, z tym że rower z racji starości zdegradował się do "dziada na dojazdy do pracy" I w tym "dziadzie" te M520, które mają już z 10 lat nadal pracują bez zastrzeżeń i bez żadnego serwisu. Jakiś tam luz mają, ale nie dokuczliwy.  Jeden z pedałów ma tylko ten luz. Dystans które przejechały to kilkanaście tyś. km - ja jeżdżę mało, 1500-2000km rocznie - ale 80% to teren: góry, jura więc lekko nie miały. Nawet do pracy część trasy jadę szutrówką. Do nowego roweru szarpnłęm się na M8000, większej różnicy nie ma. Tylko niższa masa, która chyba wynika tylko z tego, że oś pedału jest częściowo pusta wewnątrz i nie ma sześciokątu na klucz płaski. Więc na oście te kilkanaście gram stali odchudzili i tyle.

Co do łożysk to sam nie wiem czemu shimano stosuje takie a nie inne. Może chodzi o obniżenie masy, pewnie maszynowe są cięższe, bo mają więcej stali. Wytrzymałość shimanowskich pedałów i tak wydaje mi się przyzwoita, skoro potrafią bez serwisu, w błocie i piachu pracować niezawodnie przez wiele lat i wiele tyś. km.

W dniu 5.03.2019 o 10:42, Kruk napisał:

A czy to ważne jak się przykręca pedały?

przykręca to nie, ale odkręca.. po paru latach naprawdę nie jest łatwo takiego gada odkręcić. Płaski klucz jednak jest nieco solidniejszy, jest w stanie przenieść większy moment niż imbus. Dałęm ten śmieszny biały smar przeciw zapiekaniu, ale i tak obawiam się, że za parę lat trzeba będzie zmienić korbę razem z pedałami, bo samym imbusem nie odkręcę.

[Kruk]

Tak, przez parę lat to nie ma szans 1-2 na sezon wypadałoby odkręcić i przykręcić na nowo pedała bo tak na pewno się zapieką. Ja tak robię od zawsze.

[Gość]

22 godziny temu, Kruk napisał:

Tak, przez parę lat to nie ma szans 1-2 na sezon wypadałoby odkręcić i przykręcić na nowo pedała bo tak na pewno się zapieką. Ja tak robię od zawsze.

Pedały - to są pedały, a nie pedała.

22 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

przykręca to nie, ale odkręca.. po paru latach naprawdę nie jest łatwo takiego gada odkręcić. Płaski klucz jednak jest nieco solidniejszy, jest w stanie przenieść większy moment niż imbus. Dałęm ten śmieszny biały smar przeciw zapiekaniu, ale i tak obawiam się, że za parę lat trzeba będzie zmienić korbę razem z pedałami, bo samym imbusem nie odkręcę.

Ja na gwint pedałów daję trochę smaru do łożysk. Dużo łatwiej się potem je odkręca.

[Kruk]

Okey Sziva , masz racje  

 

Ogólnie smarowanie gwintów pedałów i ich sprawdzanie co jakiś czas to podstawa, raz mi się już zapiekł pedał w korbie. 

[Łza Włóczynutka]

W dniu 8.03.2019 o 21:52, Sziva napisał:

Pedały - to są pedały, a nie pedała.

Ja na gwint pedałów daję trochę smaru do łożysk. Dużo łatwiej się potem je odkręca.

Rok temu budowałem rower i nawet zaopatrzyłem się w specjalny smar, który do tego zaprojektowano Zaaplikowałem go w kilku miejscach, w tym na pedalskie gwinty. Jeszcze nic nie musiałem odkręcać więc nie wiem czy skuteczny. Liczę na to, że tak

Edytowane 12 Marzec 2019 przez Łza Włóczynutka