srebrny lis Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 czy zdjęcie tej plastikowej osłony z największej tarczy ma znaczenie dla jazdy? Czy zdjęcie nie wywoła jakichś przykrych konsekwencji? Czy można ją zdjąć? Odnośnik do komentarza
Gość Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 Przed chwilą, srebrny lis napisał: czy zdjęcie tej plastikowej osłony z największej tarczy ma znaczenie dla jazdy? Czy zdjęcie nie wywoła jakichś przykrych konsekwencji? Czy można ją zdjąć? nie ma znaczenia dla jazdy , to jest tylko osłona byś sobie nogawki spodni nie ubrudził bądź by Ci łańcuch nie wkręcilł jej w korbę , w droższych korbach osłony już brak Odnośnik do komentarza
srebrny lis Napisano 5 Maj 2017 Autor Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 w korbach bez osłony jest śrubka pomiędzy tarczą a korbą, czy ona jest konieczna? Odnośnik do komentarza
Gość Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 18 minut temu, srebrny lis napisał: w korbach bez osłony jest śrubka pomiędzy tarczą a korbą, czy ona jest konieczna? nie wiem o jaką śrubkę chodzi, możesz to na zdjęciu pokazać ? Odnośnik do komentarza
srebrny lis Napisano 5 Maj 2017 Autor Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 śrubka przechodzi przez tarcze w stronę korby, jakby osłona dla spadającego łańcucha między korbe a tarcze. Ja takiej nie mam bo miałem osłone. Jednak mam otwór gwintowany na wysokości korby, patrząc z boku nie widać go. Korba zasłania ten otwór. Otwór ma miejszą średnicę niż otwory po śrubkach osłony Odnośnik do komentarza
Gość Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 chodzi Ci o ten boleć zaznaczony na zdjęciu na czerwono? to jest bolec by łańcuch nie spadł miedzy tarcze a ramię korby ( choć nigdy mi się to nie zdarzyło) Odnośnik do komentarza
srebrny lis Napisano 5 Maj 2017 Autor Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 tak, o to chodzi. Czyli nie muszę tam niczego wkręcać? Odnośnik do komentarza
Gość Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 po pierwsze to ten bolec jest chyba na stałe , więc nie wiem czy w ogóle tam coś wkręcisz , a po drugie też nie widzę sensu demontażu tej osłony , korzyści z tego i tak mieć nie będziesz, ale zrobisz jak uważasz Odnośnik do komentarza
srebrny lis Napisano 5 Maj 2017 Autor Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 jest pęknięta ta osłona Odnośnik do komentarza
Gość Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 to zdemontuj lub wymień choć może być ciężko dostać , sam kiedyś szukałem i dałem sobie spokój po pewnym czasie Odnośnik do komentarza
alfine-11 Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 (edytowane) 3 godziny temu, samuel_87 napisał: w droższych korbach osłony już brak Wielu zawodników płaci do dzisiaj duże pieniądze za dorobienie osłon łańcucha do korb w których ich brak za niektóre węglowe czy tytanowe osłony trzeba zapłacić nawet ponad 200 US $ Edytowane 5 Maj 2017 przez alfine-11 dodanie grafiki 1 Odnośnik do komentarza
iza Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 12 minut temu, alfine-11 napisał: Wielu zawodników płaci do dzisiaj duże pieniądze za dorobienie osłon łańcucha do korb w których ich brak za niektóre węglowe czy tytanowe osłony trzeba zapłacić nawet ponad 200 US $ Zaciekawiłeś mnie tą informacją, masz może info, po co im te osłony? Przecież, pro jeansach nie jeżdżą:D Odnośnik do komentarza
alfine-11 Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 Osłona chroni nasze ciało przed bezpośrednimi urazami zębatki w czasie kraksy zmniejsza też ryzyko spadnięcia łańcuch na zewnątrz oraz utrudnia wpadnięcie i wkręcenie się patyków , trawy itp. itd. pomiędzy łańcuch i zębatkę na korbie śliczna węglowa osłona 1 Odnośnik do komentarza
Gość Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 (edytowane) tylko trzeba sobie zdać z tego sprawę,że raczej nikt na forum nie jest na tyle szalony by wydawać 200$ na kawałek carbonu czy metalu Edytowane 5 Maj 2017 przez Gość Odnośnik do komentarza
Puncu Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 Ta osłona potocznie nazywa się rockring lub bashguard. Chroni zębatkę przed uderzeniem kamieni czy powieszeniu się na przeszkodzie np. jak przejeżdża się przez powalone drzewo. 1 Odnośnik do komentarza
LukasFR22 Napisano 5 Maj 2017 Udostępnij Napisano 5 Maj 2017 (edytowane) Kiedyś rockring uratował mnie od sporego urazu, gdzie przy kraksie rower wylądował mi na plecach i miałem odbity rockring na łopatce. Pomyśleć co by było jak bym nie miał go W jezdzie na trasach gdzie są wysokie kamienie chroni też od pogięcia blatu. Domyślam się że chcesz sie pozbyć z roweru do Xc ? jeżeli nigdy się tobie nogawka nie wkręciła to nie potrzebujesz lecz z wagi nie zejdziesz, chyba ze jest paskudny i się tobie nie podoba to lepiej coś poszukać albo samemu zrobić Edytowane 5 Maj 2017 przez LukasFR22 Odnośnik do komentarza
martinb3 Napisano 8 Maj 2017 Udostępnij Napisano 8 Maj 2017 Można ściągnąć osłone bez rozkręcania korby? Odnośnik do komentarza
wojciechu Napisano 10 Maj 2017 Udostępnij Napisano 10 Maj 2017 Dnia 8.05.2017 o 20:50, martinb3 napisał: Można ściągnąć osłone bez rozkręcania korby? Po wewnętrznej stronie największego blatu odkręcasz tylko śrubki i zdejmujesz osłonę _________________________________ Miałem podobny dylemat... mieć czy nie mieć osłony na korbie. Mam rower Unibike górski, w którym pękła osłona korby, więc zwyczajnie ją wymontowałem, bo nieciekawie to wyglądało. Wizualnie o wiele lepiej wygląda korba bez tej osłony. Kolega w pierwszym komentarzu napisał, że osłona służy przede wszystkim do tego, aby nogawka nie wkręcała się w łańcuch. No tak... jeżeli jesteś stereotypowym niedzielnym rowerzystą, który wybiera się na rowerowanie w dżinsach czy jakichś luźnych dresach to taka osłonka ma wtedy sens. Odnośnik do komentarza
Matt Napisano 10 Maj 2017 Udostępnij Napisano 10 Maj 2017 Temat wyczerpany. Zamykam. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi