Skocz do zawartości

Bukłak Camelbak - co wlewać?


sonax

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Zakupiłem bardzo ładny plecak z bukłakiem 3L Camelbak Lobo. Mam pytanie:

Czy do bukłaków tego typu należy wlewać tylko wodę? Czy można spokojnie używać ich do np. wody z Isostarem lub innym proszkiem izotonicznym?

Jaka jest Wasza wiedza, doświadczenia?

Opublikowano

Wiedza jest taka, że wszystko poza wodą będzie wymagało czyszczenia. Z doświadczenia wlewałem zawsze wodę i po dwóch-trzech latach trzeba było bukłak podszorować od wewnątrz.

 

Na pewno warto dbać o to by przed schowaniem bukłak dobrze wysuszyć. Ciekawe patenty można znaleźć pod hasłem "camelbak drying diy"

a1a51281b7ac2ff5df69dee3a606d17c.jpg IMG_3474.JPG
Opublikowano

Tu nie pomogę, musisz spróbować. Pewnie jak napój mocno klejący to zwykłe przemycie wodą może nie pomóc. Samo mycie bukłaka też w sumie wydaje się skomplikowane... (pewnie po to wymyślili tabletki czyszczące (a właśnie, czytałem że ludzie wykorzystują środki do dezynfekcji butelek dla dzieci)). 

Dobrym miernikiem będzie obserwacja, czy po zwykłym przepłukaniu w bukłaku/rurce nie pojawią się nowe, nieznane formy życia ;)

Fajna jest ta szczotka na druciku, dobra do rurki. Muszę przy okazji odwiedzić decatlon. 

Opublikowano
1 godzinę temu, sonax napisał:

Ok. Załóżmy, że tylko woda. W takim przypadku, po każdym używaniu tylko wystarczy przepłukać i wysuszyć? Chyba nie muszę tą szczotą wiercić rurki za każdym razem?

zazwyczaj wystarczy,

mała uwaga z doświadczenia, ja sobie w pewnym sensie bukłak zepsułam, wlewając tam isostara, zapach przeszedł i nie było sposobu, aby go stamtąd wydobyć, a po sezonie bukłak odłożony spleśniał.... przy stosowaniu wody nic mi się takiego nie dzieje

Opublikowano

Szczerze powiedziawszy wlewam tam wszystko , Isostary, wode, wodę smakową, a nawet napoje gazowane( odgazowane rzecz jasna) oraz  herbate miętową czy galaretkę owocową  - taką do picia.

 Wlewam to na co mam ochotę a nie co producent zaleca. 
 Wiem że powinno by sę tam wlewać tylko wodę . 

Powiem tak .

Używam go średnio często i po powrocie od razu  myje, susze i wisi sobie w suchym miejscu . Przebarwienia i zapachy są do usunięcia z worka gorzej z tego smoczka :)
Ale wiecie co... jak sie zasyfi do końca to kupie sobie najzwyczajniej w świecie  nowy worek ( około 30-40 zł )albo smoczek ( 10zł ) w zależności to się "uszkodzi"a tym czasem ciesze się że pije to na co mam ochotę .. i tak ma być :) pozdrawiam

Opublikowano

Właśnie dlatego obawiałem się zakupu tego camelbaka. Jest tylko jeden otwór, przez który ręki nie włożysz i straszna gimnastyka. W innych jest dodatkowo suwak, po którego przesunięciu otwierasz cały bukłak i możesz go dokładnie wymyć.

A co do niego lać... Sam teraz kupiłem deutera (pewnie niebawem unboxing, test itp) i jakoś chyba jednak woda mineralna, a do bidonu coś skoncentrowanego.

 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Dnia 30.04.2017 o 08:04, Yarpenn napisał:

Jest tylko jeden otwór, przez który ręki nie włożysz i straszna gimnastyka.

No bez przesady. W moim bukłaku 3L z Camelbaka LOBO ten kapsel o otwór jest całkiem spory. Zmierzyłem: wewnętrzna średnica ok. 87mm. Moja ręka spokojnie wchodzi.

Opublikowano

Moja ręka to by gdzieś do łokcia weszła w bukłak Camelbaka 1,5l, ale ja to jestem w domu ta, która wymienia żarówki w aucie (moja płetwa się wszędzie zmieści, a mężowa nie zawsze).

Andrzej Sawicki
Opublikowano

Lepszej jakości bukłaki produkuje firma Source (i sprzedaje różnym producentom sprzętu wycieczkowego). Ich model z odkręcanym wlewem nadal ma zamknięcie górne ułatwiające umycie wnętrza. Wersje wojskowe mają też oba mocowania do wężyka na zatrzaski -- łatwiej umyć i łatwiej wymienić końcówkę.

Opublikowano
Dnia 28.4.2017 o 21:54, sonax napisał:

Hehe. Patenty niezłe. Kupiłem taki zestaw do czyszczenia bukłaków z Decathlonu (https://www.decathlon.pl/zestaw-do-mycia-bukaka-id_5935596.html). 

Ok. Załóżmy, że tylko woda. W takim przypadku, po każdym używaniu tylko wystarczy przepłukać i wysuszyć? Chyba nie muszę tą szczotą wiercić rurki za każdym razem?

Aby dbać o pojemniki na napoje  trzeba pamiętać, aby napoje nie leżakowały w budonach, bukłakach itp. Po każdej jeździe powinno się pozostałą część napoju wylać i pojemnik wypłukać. Nawet po wodzie mineralnej ;) Pojemników nie powinno się traktować chemikaliami poza zwykłym płynem domycia naczyć. Bywa, że jakieś mocniejsze środki mogą wpływac na strukturę pojemników i niszczyć ją. Powstają wóœczas mikrowżery, w których najczęściej gromadzi się brud i pleśń.

Opublikowano

Zacząłem eksperymentować z czymś innym niż woda. Co prawda napój się nie klei (woda + węgle + białko), ale nie mam problemów z czyszczeniem. 2x przepłukuję 0,5 l wody i suszę. Jest ok! Pierwsze pół litra dodatkowo przepuszczam przez wężyk.

Opublikowano
Dnia 19.05.2017 o 16:38, Franz Mauer napisał:

Pojemników nie powinno się traktować chemikaliami poza zwykłym płynem domycia naczyć. Bywa, że jakieś mocniejsze środki mogą wpływac na strukturę pojemników i niszczyć ją. Powstają wóœczas mikrowżery, w których najczęściej gromadzi się brud i pleśń.

Czyli jednak domestos to był zły pomysł...

Opublikowano (edytowane)
Dnia 28.04.2017 o 21:08, sonax napisał:

Witam,

Zakupiłem bardzo ładny plecak z bukłakiem 3L Camelbak Lobo. Mam pytanie:

Czy do bukłaków tego typu należy wlewać tylko wodę? Czy można spokojnie używać ich do np. wody z Isostarem lub innym proszkiem izotonicznym?

Jaka jest Wasza wiedza, doświadczenia?

Lać to możesz co chcesz. Ważne aby dbać o higienę bukłaka. A od czasu do czasu wypłukać z użyciem octu lub sody oczyszczonej z dodatkiem kwasku cytrynowego. 

Ja do swojego leję każdy napój. Posiadam bukłak Deuter'a który produkuje Source. Jego budowa jest otwarta tzn jest zamykany na szynę. Nie przyjmuje też żadnych zapachów bo wnętrze pokryte jest cienką warstwą silikonu medycznego. Niestety wężyk już takich technologii nie posiada i trzeba go czyścić w sposób opisany wyżej.

Edytowane przez Red
  • Pomógł 1
Opublikowano
1 godzinę temu, sonax napisał:

Czyli jednak domestos to był zły pomysł...

Jak piłeś, to na pewno ;)

Andrzej Sawicki
Opublikowano

Do ostrzejszego płukania można użyć kwasu cytrynowego lub sody oczyszczonej z ciepłą wodą, podobnie jak w bidonie. Te specyfiki przydają się też do ustnika, gdzie bez czyszczenia lubi się pojawić pleśń (czarne kropki). Gdyby pleśń już była, można ją tym usunąć i ustnik będzie bezpieczny, chociaż brzydkie wżery w silikonie pozostaną.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...